[iambasta]

Wymieniłem dzisiaj przewody zapłonowe gdyż stare przegryzły mi jakieś gryzonie.
Silnik uruchamia się bez problemowo i chodzi płynnie.
Wieczorem postanowiłem jednak moim Roverkiem się przejechać i po.
1. nie gaśnie mi kontrolka od ABSu... wcześniej gasła normalnie...
2. nie uzbroił mi się alarm...
Jak pomóc mojemu biednemu Gazikowi?

[SPAMU¦]

[staffer]

ABS ani alarm nie ma nic wspólnego z zapłonem - może tamte przewody to nie jedyne, które miały spotkanie z zębami?

[iambasta]

z absem ciężko mi stwierdzić, ale alarm jestem przekonany, że normalnie działał jeszcze ma starych przewodach.

[ Dodano: Pią Maj 03, 2013 17:58 ]
Pogoda dziś nie sorzyja naprawie samochodu, ale udało mi sie sprawdzić bezpieczniki, zarówno od alarmu i oraz od abs-u i... choc bezpieczniki były wporządku to alarm zaczal dzialac normalnie, co zasygnalizowal awaryjnymi oraz czerwonym swiatelkiem przy drzwiach....
pozostaje wiec tylko abs... ktos ma jakies pomysly? jak zmiana kabli lub uszkodzone kable mogly wplynac na abs? badz gdzie jest kabel od abs ktory mogly przegryzc gryzonie?

[klocuch12]

Administracja forum ROVERki.pl informuje:

Niniejszy post został ukryty z powodu niezgodnśoci z regulaminem.

Administracja forum ROVERki.pl informuje:

Niniejszy post został ukryty z powodu niezgodnśoci z regulaminem.