No i jestetem po pomiarach cisnienia, a właściwie w trakcie, bo roverek dalej sobie pracuje na wolnych obrotach.
Silnik nagrzany, stał wprawdzie 1h po przejechaniu 30km, ale przed pomiarem chodzil jeszcze 20min. Wyniki mnie troche zaskoczyły. Najmniejsze ciśnienie na biegu jałowym to 2bary(miernik mam pożyczony z pracy-aso, więc jest on legalizowany, przez co myśle,że pomiar jest wiarygodny). Max to ok5barów. Co samego odpalania na ciepłym. Ciśnienie najpierw idzie na 0,5-0,6bara, a po sekundzie rośnie do 2-2,5. przy 3tys było już 5. Macie jakieś sugestie na temat tych wyników? Ja mam pewne podejrzenie, ale chciałbym najpierw poznać Wasze opinie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 02, 2009 20:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
obawiam się, ze musisz się rozglądać za pompą na biegu jałowym powinno być 3 bary może z niewielkimi odchyłkami...
pamiętaj, że na smarowaniu wałków rozrządu i popychaczach ciśnienie jest odpowiednio mniejsze więc tam może już być niemiło
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Panowie jeśli mogę coś dodać to w VW takie zapalanie się lampki powoduje filtr marki Filtron bo on ma rzadziej robiony wkład i powoduje taką dolegliwość.Sam się o tym przekonałem mając VW i po wymianie na filtr oleju marki Knecht wszystko ustąpiło.Możecie mi wierzyć lub nie ale ten temat był wielokrotnie wałkowany na forum VW i rzeczywiście jest to przyczyną zapalania się lampki od oleju
Ostatnio zmieniony przez szoso Wto Mar 03, 2009 18:50, w całości zmieniany 1 raz
sTERYD, nic się nie stało Kabelek raczej odpada, jest zmieniony, tzn puściłem prowizorycznie najkrótszą drogą.
Moim zdaniem, to chyba jest faktycznie wina filtra, ale w tej chwili mam Fiaama, zresztą z tomateam. Moze to nie wina samego filtra, ale zacinającego się zaworu nadmiarowego pompy, który kiedyś mi się przycinał(jest nowy). Mozliwe,ze było za duze ciśnienie i jakoś uszkodziło filtr. Teraz to moim zdaniem wygląda tak,ze filtr dopływa do filtra, trochę przepłynie, ale za duza różnica cisnień powoduje otwarcie zaworu bocznikowego w filtrze i mozliwe,że idzie nie filtrowany olej
Kupiłem Knechta, podłącze manometr i zobaczę, jak teraz będzie się zachowywał. Wieczorem napisze co i jak
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum