[m1c3k]

Witam! Mój problem wygląda następująco. Przedwczoraj oddałem Roverka do mechanika w celu wymiany przednich sprężyn. Gość zamówił sprężyny z katalogu, a gdy przyszły okazało się że są za grube(długość była ok) i nie ma jak ich założyć. Kolejnego dnia zamówił inna parę która również okazała się nie pasować. Dzwoniąc do jakiegoś roverkowego znawcy dowiedział sie że prawdopodobnie w moim roverku są kolumny od silnika benzynowego 1.8 i dlatego sprężyny nie pasują. Czy ktoś może mi wyjaśnić czy koleś zamawia po prostu ze sprężyny czy rzeczywiście kolumny w moim dieslu zostały wymienione na te z benzyny, jakie w końcu sprężyny zamówić. Sory jestem troche zielony w tym temacie.. Pozdrawiam!

[SPAMU¦]

[SeniorA]

[zedziczek]

i najważniejsze, zmień mechanika bo sprężyny da się zamontować od każdego modelu tyle, że będą miały złą charakterystyke podobnie jak amortyzatory, grubość sprążyn też nie za wiele mówi o samej sprężynie, orginalnych pewnie nie kupił więc ciężko oczekiwać tej samej grubości, jeśli chodzi o różnice między modelami to sprężyny do twojego powinny być sztywniejsze podobnie jak do 2.5 ale musiałby je założyć aby móc powiedzieć, że są złe lub poddać je testom aby sprawdzić ich charakterystykę druga sprawa amortyzatory są takie same jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny podobnie jak ze sprężynami będą różniły się charakterystyką pracy, wyjątkiem jest model 260 no i warto zauważyć, ZT ma krótsze amorki ale na upartego sprężyny z 75 też wejdą na ten amortyzator i na odwrót, wniosek jest taki: mechanik coś kręci, lub nie słuchałeś dobrze co powiedział i coś pokręciłeś ale gdybyś poczytał wcześniej jak kolega SeniorA zalecił mógłbyś wymienić sam bo nie jest to trudne, nawet po zakupie ściągaczy pewnie teniej by wyszło

[m1c3k]

Cóż koleś ewidentnie coś kręci. Zależało mi na szybkiej wymianie w konsekwencji auto stoi już u gościa 3 dni.. Następnym razem wezmę się do prostszych rzeczy sam dzieki za wyjaśnienie tematu