rozmiar opon 185/70/r14 i uważasz że przez to takie spalanie ?
[ Dodano: Pią Sie 29, 2014 18:14 ]
przed wymianą czujnika i po tak samo rezerwa się włancza więc szału nie będzie ze spalaniem a jak to jest z tym kasowaniem komputera wystarczy odłączyć aku czy jakoś inaczej można czy trzeba na diagnostyce skasować błąd po wymianie czujnika ?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 29, 2014 18:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Daj sobie spokój z tym błędem. To tylko informacja że kiedyś był taki problem. Teraz komputer odczytuje z czujnika normalnie.
Co do opon, też mam szerokość 185 i spalanie 9-10 L / 100
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
czyli co to po prostu tak musi być ?13-14 litrów gazu przy normalnej jeździe ?no coś nie tak z moiim roverkiem rozumiem że 103 km ale jeszcze żebym z nich korzystał i tyle palił no nic będe dalej szukać
13/14 L. /100 nie jest normalne. Napisałem tylko że błąd czujnika nie ma z tym nic wspólnego.
Mojego roverka odpalałem kiedyś z odpiętym czujnikiem, błąd na pewno się zapisał, potem podpiąłem czujnik i nie spowodowało to żadnych problemów, spalanie pozostało bez zmian a powstałego błędu nie kasowałem.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
no ok to teraz hicior przed wymianom czujnika było 13,5-14 l\100 a po wymianie jest 15 równiutko i teraz to zupełnie się pogubiłem bo mechanik mówił że po wymianie czujnika może być tylko lepiej tu niespodzianka chyba mój rover jest inny chyba jeszcze raz go podłącze do komputera bo innych pomysłów już nie mam
[ Dodano: Sob Sie 30, 2014 06:34 ]
no ok to teraz hicior przed wymianom czujnika było 13,5-14 l\100 a po wymianie jest 15 równiutko i teraz to zupełnie się pogubiłem bo mechanik mówił że po wymianie czujnika może być tylko lepiej tu niespodzianka chyba mój rover jest inny chyba jeszcze raz go podłącze do komputera bo innych pomysłów już nie mam
[ Dodano: Sob Sie 30, 2014 06:38 ]
z tego wszystkiego nawet nie wiem ile benzyny łyka sądząc po spalaniu gazu to pewnie z 12 nawet sprawdzać nie będę
Weź no przede wszystkim zmierz porządnie te spalanie, a nie wlewasz po 10 litrów LPG. Po trzech pełnych tankowaniach na tej samej stacji można coś tam wywnioskować dopiero.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 168 Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 06, 2014 19:46
Witam. Mi 200VI spala ok. 11.5/100km jeżdżąc dynamicznie tylko po mieście . W trybie niedzielnego kierowcy ok 10l. Na trasie ok.8l.
Po wymianie czujnika, warto by gaz ustawić, a przynajmniej sprawdzić. Przed kalibracją LPG proponuję jednak pojeździć kilka dni tylko na benzynie. Sprawdzić, czy problemy z zapalaniem ciepłego silnika zniknie . Kłopoty z tym zapalaniem mogą sugerować zbyt "bogate" ustawienie mapy gazu. Też tak miałem.
Co nie rozwiązuje problemu: Jeśli instalacja LPG pozwala na łatwą diagnostykę - interfejs na RS232, można zaopatrzyć się w takowy, jakiś laptop i poobserwować wskazania sondy lambda. Zakładając, że sonda działa i jest podłączona, można na podstawie jej wskazań sprawdzić skład mieszanki w szerokim zakresie prędkości obrotowej i obciążenia silnika. Można też udać się do warsztatu LPG z hamownią. To powinno pokazać w czym tkwi problem.
PS. W poprzednim samochodzie zbyt bogata mieszanka rozpuściła katalizator ceramiczny i zatkał się resztkami układ wydechowy. Samochód przyśpieszał do 3500obr/min i dalej nie chciał. W jeszcze innym (Volvo 480) katalizator popękał i kawałek przytykał rurę wydechową. Efekt był taki, że spalanie na trasie wzrosło do 9-10 l i v max do 150km/h. Po wykruszeniu resztek katalizatora na trasie paliło 7-7.5 i v max ok 190km/h.
PPS. Mieszkam w Łodzi , jaka to instalacja LPG?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum