Forum Klubu ROVERki.pl :: Oszustwo !
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Oszustwo !
Autor Wiadomość
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Nie Gru 21, 2014 20:59   

Witam wszystkich i dzięki za pomoc . Pojechałem na ogłoszenie osoby prywatnej . Umówionym miejscem spotkania ulica ...... 4 . Ja od razu zareagowałem , że jechałem do osoby prywatnej o to jest komis a auto nie ma nic wspólnego z opisem podanym w ogłoszeniu - poza kolorem . Byłem z kolegą - robimy oględziny auta , jedziemy na diagnostykę - decyzja kupuje . Zaczyna się dziwnie - on mówi że auto jest jego , ale ponieważ jest pracownikiem firmy auto kupił na firmę , żeby było taniej i przedstawia dokumenty w których występuje jako jednodniowy właściciel , dozwolone wg prawa . Mnie już bez różnicy od kogo kupuję , ale on nie może znaleźć drugiego kluczyka , bo mu się zapodział . Nie chcę kupić , bo nigdy nie kupowałem bez kompletu i nie wiem czy dostanę AC . Panie Andrzeju - klucz jest na pewno , znajdę go i jeszcze dzisiaj wyślę . Spisujemy umowy jako osoby prywatne - wracamy do Szczecina . Szykując dokumenty do rejestracji pojazdu , zauważyłem błąd który uniemożliwi rejestrację samochodu więc tel . i dzwonię co jest ? On potwierdza pomyłkę i mówi - jeszcze dzisiaj wysyłam nową . Przychodzi umowa , idę do rejestracji - składam wniosek , idę do skarbówki zapłacić a tam mówią ,że nie płacę podatku bo umowa jest z firmą . Ponieważ on cały czas kojarzył mi się z komisem j/w a byłem już mocno zmęczony tą sprawą( noc w pracy , dzień zorganizowanie wyjazdu dla 2 osób , noc w pociągu , powrót , problemy z umowami i cały czas nie mogę sobie poradzić z zalewaniem samochodu - dzięki Waszym radą jest sucho.)Wracam do domu , znowu telefon ,zły jak diabli - panie co to za nowe numery , umowa była między nami a dostałem komisową . ON - o co Panu chodzi - czy zgłaszam zastrzeżenia co do samochodu ? - ja mówię nie - to ma Pan umowę , wysyłam fakturę - nie zapłaci Pan podatku , a co do kluczy to on nadal szuka albo zamówi w serwisie . Samochód zrejestrowałem , dużo roboty przy aucie , trochę kasy i Roverek super . I naraz jak pisałem zabrano mojego Rovera(który mówi) - napiszę o tym jak się skończy . Firma , wiemy jaka , wystąpiła przeciwko pracownikowi tj ten art. o przywłaszczenie , że sprzedał auto będące własnością firmy a firma użyczyła to auto temu pracownikowi na podst . jakiejś tam umowy pomiędzy firmą a pracownikiem . Czy ktoś to rozumie ? Kto , tu kogo próbuje oszukać . W tym nie mogę znaleźć żadnej logiki .
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Gru 21, 2014 20:59   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
pelson91 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2236
Skąd: Sochaczew

Rover 75

Wysłany: Nie Gru 21, 2014 21:19   

duszan57, sam się wkopałeś, bo z tego co widzę, to przeczuwałeś jakieś nieprawidłowości już na samym początku jak tam pojechałeś. Niepotrzebnie wziąłeś auto mimo nieprawidłowości, np brak kluczyka itd.
_________________
Pozdrawiam,
pelson91
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Nie Gru 21, 2014 21:51   

pelson91, brak kluczyka , nie dyskredytuje auta , tylko obniża cenę , bo dorobienie nowego jest drogie , a wiedziałem , że auto w takim stanie jakim było będzie wymagało nakładów i zgadzam się z Tobą .Teraz widzę , że najmądrzej było nie oglądać auta i znowu z niczym wracać do domu . Pozdrawiam - Andrzej
 
 
scareface 




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 404
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 75

Wysłany: Nie Gru 21, 2014 21:52   

pelson91, hmm, tak dużo jest w tym jego winy ale już w sumie za późno na mówienie co by było gdyby... :) duszan57 to starszy gość i myślę, że dostał już za swoje a teraz pisze tutaj po to aby w jakiś sposób mu pomóc. Jeżeli my mu nie pomożemy to będzie szukał pomocy gdzie indziej. sorry za OT :)
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Nie Gru 21, 2014 21:55   

Wg. mnie błąd popełniłeś w momencie, kiedy zarejestrowałeś auto na tej komisowej umowie, powieszone domagać się umowy na takich samych warunkach jak poprzednia. Jaki błąd został popełniony na tej starej? Jeśli można wiedzieć.
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Pon Gru 22, 2014 00:11   

scareface, dzięki za zrozumienie , pewnie oszukano by kogo innego , bo wiadomo jak ciężko kupić cdt z 2005 . Ja ,nie popełniłem żadnego błędu przy zakupie , ale wynika z tego , że nie trzeba było go kupować , albo przy wymianie umów jechać z powrotem i go zwrócić , znowu zmarnowany czas i pieniądze . Pozdrawiam - Andrzej .

[ Dodano: Nie Gru 21, 2014 22:09 ]
slax, coś się nie zgadzało z datami

[ Dodano: Pon Gru 22, 2014 00:11 ]
MaReK, Większość - potwierdzam . Z tematu wycinałem tylko to co było zbędne a wycięcie odpowiedzi osób , które mi pomogły - dałoby jeden temat . Cały czas się uczę - od tej chwili wszystko na ogólnym . Dziękuję i pozdrawiam - Andrzej .
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Gru 22, 2014 08:25   

Jako, że wszystko zostało już opisane na forum, to dodam PW, które wysłałem duszanowi57 (zaznaczam, że nie jestem prawnikiem) próbując wyjść z takiej sytuacji próbowałbym oprzeć się na tym, że jednak sprawa zaczęła się w komisie i ostatecznie jest faktura - nawet jeśli sfałszowana to przez pracownika komisu, więc cała sprawa jest na linii komis-pracownik - kradzież zapłaty za auto, bo auto odebrane, faktura wystawiona, a kasa poszła do kieszeni 'sprzedawcy', a klientowi nic do tego.
Rozumiem (choć absolutnie nie pochwalam!!!) postępowanie komisu - mają stratę i łatwiej odebrać auto, nawet kosztem utraty reputacji (bo klient ze szczecina, może nie opisze sprawy w internecie), niż ścigać pracownika bez majątku.
To oczywiście nieuczciwe - zwalać swoje problemy z pracownikami na klienta i tu bym szukał wyjścia z sytuacji - polskie prawo chroni nabywcę detalicznego przed problemami ze sprzedawcą-przedsiębiorcą.

A to jest to co napisałem wcześniej w PW:
Cytat:
Niestety nie znam prawa na tyle, żeby jakoś bardzo pomóc.
Tu potrzebny jest prawnik, bo rzeczywiście sprawa jest skomplikowana. :(

Jeśli została przesłana umowa z komisu i faktura, to tym bardziej dziwne.

Można ich też na nich donieść do Urzędu Skarbowego - jeśli pójdą w zaparte, to ten pracownik będzie miał jeszcze większe problemy, ale może się wystraszą.

Czy pierwsze dwie umowy - komis-pracownik i pracownik-Pan zostały odesłane, czy ma pan je nadal?

Bo ma Pan i te umowy i fakturę z komisu, to chyba prokurator nie powinien mieć problemu z ustaleniem odpowiedzialności komisu, bo nawet jeśli pracownik dokonał oszustwa, to zrobił to jako pracownik i wystawił dokument (fakturę) jako pracownik i tylko komis może go potem ścigać za to, że oszukał pracodawcę, ale faktura powinna być nadal ważna, bo została wystawiona przez pracownika firmy, a towar został odebrany w biurze firmy.

Ale tak jak napisałem - to się wydaje logiczne, ale prawo nie zawsze takie jest. :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Pon Gru 22, 2014 09:42   

Dzięki ! Po przeczytaniu Twojej interpretacji różnych możliwych wersji i postawionych pytań , mnie również dziwi , bo jeżeli to auto nie było na sprzedaż przez komis i teoretycznie pracownik też go nie mógł sprzedać - bo miał użyczone , to skąd posiadał wszystkie dokumenty umożliwiające mu sprzedaż ? Mógł coś sfałszować po drodze , ale wszystko - raczej niemożliwe . Pozdrawiam Andrzej maciej,
 
 
RYCHO35 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 85
Skąd: Tarnowskie Góry



Wysłany: Pon Gru 22, 2014 11:44   

duszan zarejestruj się na "forum prawne". Opiszesz tam swoją sprawę a być może znajdziesz podobną i ktoś ci napewno w jakiś sposób pomoże. Są tam ludzie którzy znają się na prawie. Ja skorzystałem z ich pomocy 3 razy. najpierw chodziłem do prawników i słyszałem że to niebywale trudne sprawy i koszty ok 1600-do 2000 pln. potem tam zajrzałem i wszystkie 3 sprawy wygrałem sam bez prawników a koszty to 3,90pln za list polecony. Pozdrawiam i polecam to forum
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Wto Gru 23, 2014 11:30   

Witam ! Dzięki Maćku za odpowiedzi . Wyjaśniłeś wszystko . Jak się wie w kogo uderzyć , to wiadomo czy warto . W mojej sprawie był wiele pytań i dużo odpowiedzi a koniec zaskoczy wszystkich(mnie też) - dziwne prawo . Nie naprawimy świata , ale uważam , że warto znać swoje prawa , niech oszust nie czuje się bezkarny . . Mój staż jako kierowca , jest dużo większy jak większości Panów długość życia więc i inne spojrzenie na to co się stało . Padło pytanie - czy sprawa i sąd ? Na chwilę obecną nie . Ja nie oskarżam - tylko się bronię . Jest sprawa , być może ,zdziwicie się ile rozwiązań jest tej sprawy. Stawiam następne pytanie - jeżeli ja mam dokumenty o firma tylko umowę - to dlaczego auto jest firmy a nie moje . Nie napisałem całej prawdy , ale od dłuższego czasu wszystko na ogólnym . Mój Rover (który mówi - ?? ?) . Piszę mój - bo tak nakazuje logika , jest szkodą całkowitą z OC sprawcy - jeżeli kiedykolwiek wróci do mnie , to ja go reanimuję(już wyłożyłem swoją kasę - mam połowę części ) , bo nie oddaje się na dawcę Rovera(który mówi ) . Pozdrawiam - Andrzej , który .... Jak myślicie - czy kasę też zabiorą ?? Podajcie namiar na zaniżoną wartość , bo wycenili jak za rower . Nie lubię Mikołaja , bo wszystkim daje - mnie zabrał . Pozdrawiam Wesołych Świąt!!!

[ Dodano: Wto Gru 23, 2014 11:30 ]
Wczoraj znalazłem swojego Rovera ? "Pismo " W- a zabiera i oddaje właścicielowi czyli firma j..w , Sz- n -, stoi gdzie miał stać (dali mi na przechowanie , bo w świetle okazanych dokumentów sprawa szybko się wyjaśni) tel.- gdzie auto - przyjechała policja i zabrała , to co - teraz to policja go ukradła ? Ale mój Rover mówi , więc wszystko możliwe . Tam w aucie zostały moje rzeczy - można się skarżyć , tylko po co ? Mój Rover jest ciągle w Szczecinie. Może oni i działają, , może mają swoje sposoby - mimo wszystko , to śmieszne ?? ? [/b],
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Gru 23, 2014 11:52   

duszan57 napisał/a:
"Pismo " W- a zabiera i oddaje właścicielowi czyli firma j..w , Sz- n -, stoi gdzie miał stać (dali mi na przechowanie , bo w świetle okazanych dokumentów sprawa szybko się wyjaśni) tel.- gdzie auto - przyjechała policja i zabrała , to co - teraz to policja go ukradła ? Ale mój Rover mówi , więc wszystko możliwe . Tam w aucie zostały moje rzeczy - można się skarżyć , tylko po co ? Mój Rover jest ciągle w Szczecinie

Wygląda na nieporozumienie między prokuraturą, a Policją albo między jednostkami Policji. :(
Ja bym się zwracał do prokuratora, bo w takich przypadkach (jeśli to nie jest bezpośrednia interwencja po wezwaniu), to zwykle prokuratura zleca działania Policji i je nadzoruje.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Wto Gru 23, 2014 15:49   

Dzięki Maćku .Ja też nie jestem prawnikiem(nawigator) - wymuszona sytuacja zmusiła mnie do szybkiej próby zrozumienia mojej pozycji . Wiem ,że jest zła . Działania firmy idą w kierunku małego (tylko dlaczego - ja nic nie mam przeciwko firmie Ja w tej chwili się bronię (286) , nie jestem stroną roszczeniową I teoretycznie nic nie mogę zrobić . Czas zakończenia sprawy ?? ? Jak uderzę do małego , to wszystko wyjaśniłeś . Na koniec - cyrk , był złodziej duży , wystawił(lub mały dał się wystawić ) i nie ma nikogo . Jak uderzę do dużego , to mam to samo co moje auto , bo po przeciwnej stronie są ludzie , którzy wiedzą co robią - a my próbujemy wytłumaczyć to logicznie . W prawie nie ma logiki i miejsca dla uczciwych ludzi .

[ Dodano: Wto Gru 23, 2014 14:40 ]
maMaMciej, Maćku , ja kocham władzę ., ale jeśli tak działają , to kiedy znajdą odpowiedź , Panie Maćku - wszyscy pomogli i wszystkim dziękuję - bo jestem w sieci . Pana zapraszam : będziesz w pobliżu Szczecina - dzwoń 603 883 278 . Jestem nawigatorem - zobaczy Pan i przekaże dalej jak śliczny jest nasz kraj bez oszustów . Pozdrawiam Andrzej .

[ Dodano: Wto Gru 23, 2014 15:49 ]
duszan57, WSZYSTKIE OSOBY , KTÓRE ODPOWIEDZIAŁY W TYM TEMACIE - MOGĄ SKORZYSTAĆ Z ZAPROSZENIA DLA Macieja , JEDYNE OGRANICZENIA TO MAX .4 OS. I CZAS DO UZGODNIENIA - BO KAŻDY SZEF , MA SWOJEGO SZEFA . POZDRAWIAM- ANDRZEJ .
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Sob Gru 27, 2014 23:54   

duszan57, strzelasz słowami jak zacinający się kałach :)
Umowa jest? Jest. Więc ona Cię broni pod każdym względem. Kupiłeś od osoby prywatnej i tyle. Jeśli jej dane widnieją na umowie i w dowodzie rejestracyjnym, to synka trzeba brać za :dupa:
To Ty miałeś sprawdzić kto jest właścicielem auta i wszystkie pozostałe dokumenty.

Jeśli są inne fakty, to post uznajcie za nieistotny.

[ Dodano: Sob Gru 27, 2014 23:54 ]
Z tą policją to nie bardzo rozumiem. Skoro auto stało u Ciebie to w świetle przedstawionej umowy jesteś jego właścicielem i nie mają prawa Ci go zabrać. Chyba, że auto kradzione i znalazł się właściciel. W takim przypadku kierujesz sprawę do sądu.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Pią Sty 09, 2015 13:39   

Witam i pozdrawiam w Nowym Roku ! Dobra wiadomość , to Roverek na razie wraca do mnie . Nadal jednak szukam śladu jego pobytu w W-wie , bo to nie koniec sprawy . Pisząc ogólnie , to może dotyczyć również innej marki samochodu , żeby tylko sposób oszustwa i komis ten sam - a komis , to nie tylko Fort Wola . Tak jak było na początku - nikogo nic nie kosztuje i nikomu nic nie grozi a może się uda dokopać dużemu . W moim Roverku paliła się kontrolka poduszki , myślę , że przez cały okres próby sprzedaży . Wrzuciłem fotkę z lewym profilem , bo lepiej wygląda . Ledy do dziennej , to już moja robota . Pozdrawiam - Andrzej .
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Sro Sty 14, 2015 21:36   

Jak to narazie ? Kto zadysponował autem >? Prokuratura, wydala polecenie policji wydanie auta Tobie ? Dosc zawile piszesz i malo szczegolowo, rozumiem, ze sprawa jest w toku... ale za duzo domyslow ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Czw Sty 15, 2015 09:51   

Witam ! Tak , prokuratura wydała postanowienie 29 .12 2014 , do mnie dotarło 05.01, ale do dzisiaj nie mogę odebrać auta , bo to jest ta trzecia policja , która zalawetowała auto . Żeby było ciekawiej , to mam zapłacić za lawetę ? I chyba zapłacę , żeby skończyły się idiotyzmy , bo inaczej , to tego nazwać nie można , co się wyprawia wokół tego auta . Chyba będę musiał napisać do prokuratora , ale to tylko wydłuży czas . Życzę wszystkim , żeby omijały ich takie przygody . Pozdrawiam - Andrzej .
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Czw Sty 15, 2015 15:37   

Zbieraj papiery faktury itp. nic na gębę, potem dochodzić możesz swoich praw. Ale absurdalne dla mnie to wszystko. Ważne, że jakiś ruch w dobrym kierunku.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
aipate 



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 11



Wysłany: Sob Sty 16, 2016 12:07   

trzeba sprawdzać samochód przed zakupem tu taki poradnik http://tanieubezpieczenia...-przed-zakupem/
 
 
duszan57 



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 27



Wysłany: Pon Lut 13, 2017 15:39   

Witam i pozdrawiam ! Nie zapomniałem o Was , ale czekałem do końca sprawy . Moje zawiadomienie o możliwości popełnienia oszustwa zostało umorzone . W uzasadnieniu - przedstawiciel firmy nie wniósł zastrzeżeń do faktur a osoba sprzedająca była pracownikiem firmy i posiadała uprawnienia do sprzedaży . Sprzedała mi Roverka lecz nie rozliczyła się z kasy . Ja kupując to auto i rejestrując stałem się prawnym właścicielem . Strony mogą dochodzić swoich praw przed Sądem Cywilnym . To tak z grubsza co do zawiadomienia .Odpowiedź przyszła po ponad roku od zgłoszenia . Jak ta odpowiedź i wyjaśnienia firmy mają się do zgłoszenia na podstawie którego zatrzymano mi auto ? Po ponad 2 latach czyli teraz w styczniu Sąd Karny wydał postanowienie o zwrocie mi auta bez orzekania o prawie własności gdyż od tego jest Sąd Cywilny . Nie rozumiem tego do końca . Może Maciej mi wytłumaczy ? Tak naprawdę to tylko ja dostałem w d...ę , bo pracownik tłumaczył się , ze firma zalegała mu z wypłatami i sam sobie wypłacił z pieniędzy za Roverka . Straciłem masę nerwów , czasu i trochę kasy . Na pocieszenie pozostaje fakt , że chociaż autko spisuje się super .
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Lut 13, 2017 18:01   

duszan57 napisał/a:
W uzasadnieniu - przedstawiciel firmy nie wniósł zastrzeżeń do faktur a osoba sprzedająca była pracownikiem firmy i posiadała uprawnienia do sprzedaży .

duszan57 napisał/a:
Ja kupując to auto i rejestrując stałem się prawnym właścicielem .

duszan57, czyli załatwione, bo sprawa jest, i była od początku, jasna.
Cieszę się! :)

Faktura jest dokumentem przeniesienia prawa własności na Ciebie.
Na tej podstawie Urząd Komunikacji przerejestruje auto na Ciebie i sprawa załatwiona.

Teraz, jeśli 'sprzedawca' kimkolwiek on jest, ma pretensje, to musi przed Sądem Cywilnym udowodnić, że transakcja nie zostałą zawarta, a dysponując takim uzasadnieniem z Sądu Karnego raczej nic nie wskóra.
Może też dochodzić zwrotu pieniędzy od pracownika, ale to już nie Twoja sprawa.

Pozostałe rzeczy, których ktoś może dochodzić przez Sądem Cywilnym, to Ty możesz dochodzić odszkodowania za zajęcie mienia, stracony czas, konieczność użytkowania innego pojazdu i poniesione wydatki, ale tu już jest potrzebny dobry prawnik.

Niestety problemem jest brak kasy, przeciążenie i zła organizacja polskich prokuratur i sądów, a na horyzoncie widać jeszcze większe pogorszenie, bo patrząc na próby ręcznego sterowania, które się dokonują, to będzie jeszcze więcej takich przypadków
'Zająć i trzymać do wyjaśnienia sprawy' nawet w jasnym przypadku, jest bezpieczniej dla prokuratora, niż potem tłumaczyć się przed przełożonym, że nie zajął, a przedmiot zajęcia 'zniknął'.
Nawet jeśli uczciwych jest 10, a nieuczciwy 1, to prokurator będzie się bał, że przez tego jednego straci pracę, a żaden z tych 10 i tak nie wystąpi o odszkodowanie, a nawet jeśli, to 'taka jest procedura' i nikt się nie przejmie. :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Oszustwo
Lisus Prawo i ubezpieczenia 3 Pon Cze 07, 2010 21:23
maciej
Brak nowych postów [Prawo] Oszustwo!!!! Problem!!!
Sephiroth Prawo i ubezpieczenia 41 Pon Lis 30, 2009 21:00
Gość



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink