Teraz na podium znalazła się Alfa Romeo 156. Jednak po przeczytaniu kilku opinii i testów mam wątpliwości, bo podobno są dosyć atencyjne, ale urok zrobił swoje i teraz jest w czołówce.
Rzeczywiście są takie delikatne jak mówią? Sam silnik podobno bezawaryjny, ale sprzęgło, skrzynia biegów, rozrząd, elektryka i zawieszenie lubią się psuć. O ile elektrykę można przeboleć, reszta to kosztowne wydatki. Macie jakieś doświadczenie z Alfami?
Z tego forum piter34, a potem Brt jeździli AR156 (tą samą, i ztcp to przez 2, czy 3 lata jedyna awaria to był silniczek wycieraczek), ale oni już tu chyba nie zaglądają...
Spytaj ich przez PW, to pewnie odpowiedzą, jeśli ustawili sobie przypominacz na maila.
piter34 jeździł potem AR159, podobnie, jak teraz maniaq.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Kierownik ma AR147 w JTD i manualu. Jeździ nią od 7 lat i twierdzi, że jest z niej bardzo zadowolony.
Jestem w to w stanie uwierzyć, bo JTD to jedne z lepszych silników a manuale raczej się też nie psują. Zawieszenie prosta zasada - jak dbasz tak masz. Wsadzisz badziewny wahacz to za pół roku znowu go wymienisz. Wsadzić coś porządnego to 'trochę' pojeździsz
Tylko oglądać na spokojnie z zimną głową, bo np mój ziomek w alfie 147 to na ładne alfy oczy poleciał a potem tylko wymieniał mimo że jtd niby nie zniszczalne nawet bym kilka obejrzał do porównania
W czwartek jedziemy oglądać dwa pierwsze egezmplarze
Mama zakochała się w Alfie i nic innego nie chce, więc poszukiwania uznaję za zakończone.
Dziękuję za wszelkie sugestie i pomoc
Z tego co generalnie ludki mówią, to 156 miala slabsze zawieszenie od 159, pod wzgledem zarowno jakosci jak i prowadzenia. Ale porownujemy tu dwie alfy, ktore obie sie i tak bdb prowadza.
Ja mam 159 1.9 jtd w automacie i lubie to autko, Zouza nim co prawda glownei jezdzi, ale ostatnio jezdzilem, bo byla dziwna zagadka z halasowaniem i pojezdzilem troche, zeby wybadac - wyszlo lozysko w kole
Ja generalnie szukalbym 159, ladniejsze, mlodsze, lepiej wykonane... tylko kwestia budzetu czy sie znajdzie zdrowa sztuka Nie sledze rynku co za ile teraz stoi.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Na plus dla 156 jest jedynie niska masa w porównaniu do nowszego modelu, cała reszta to same minusy w starciu z 159 No i 156 można obecnie kupic naprawdę bardzo, bardzo tanio więc nie wiem jak ma ono przekraczać budżet
Na plus dla 156 jest jedynie niska masa w porównaniu do nowszego modelu, cała reszta to same minusy w starciu z 159 No i 156 można obecnie kupic naprawdę bardzo, bardzo tanio więc nie wiem jak ma ono przekraczać budżet
Bardzo tanie są przedlifty, polifty już są w wyższych cenach, a bardziej się skłaniamy ku temu drugiemu.
Już dwa potencjalne auta odpadły, szukamy dalej...
Jeżeli już to lepiej dołożyć i kupić model 159
Tak się składa ze mam kilku znajomych z klubu alfy.
Naprawiałem te auta i 159 a 156 to jest zupełnie inna bajka.
Na pewno wolał bym kupić lekko uderzoną 159 i na spokojnie sobie zrobić.
Była niedawno pod Łodzią bardzo fajna po przecierce boku o murek
Czarne skóry navi ładnie utrzymana poszła za 11.200
Naprawa blacharska max 2000zł bo tam dosłownie przytarte było i jedna wgniotka do wyciągnięcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum