Jeszcze trochę i będzie bum
Wczoraj eR dostał nowy olej po kilku dniach jazdy z Krisem i......
Przestał odpalać, zdechł komputer silnika.
Czekam na "nowego" kompa i pewnie w piątek/sobotę będzie próba odpalenia.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Masz na myśli drugi silnik?
Ja nie będę nic kupował, zapłaciłem 5tysi i nie mam zamiaru płacić jeszcze za kolejny silnik który będzie nie wiadomo w jakim stanie.
Chyba pogadam z rzeczoznawcą samochodowym, może coś doradzi a jak nie to radca prawny albo rzecznik praw konsumenta.
Może mieliście podobną sytuację i coś podpowiecie?
Słabo trochę widzę 2 raz eRa na poprawkę oddawać.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
No ja ciebie rozumiem też bym się wkurzył tyle kasy i auto dalej nie to jazdy
Mi chodziło za pierwszym razem jak już było widać ślady w silniku wywalić to na złom a nie naprawiać :-( może już cały blok na dość i nie da się tego naprawić.
Mi się wydaję żeby uzyskać cokolwiek trzeba by znaleźć przyczynę czemu się nie da go naprawić inaczej nie wiem czy coś wywalczy za wiele.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Kurcze słabo to wygląda, sprzedać autko takim stanie to wuja się za niego weźmie. Może lepiej było by poszukać silnik, wsadzić resztę przywrócić do serii i sprzedać za normalne pieniądze. Kurde nie wiem co bym zrobił takiej sytuacji.
Przy pierwszej naprawie Kris miał kompletny silnik i drugi dół silnika, postanowił remontować. Wał poszedł kontrolne do szlifu, nowe wszystkie panewki, tuleje, pierścienie, uszczelniacze, szpilki głowicy, uszczelka głowicy, sama głowica poszła na sprawdzenie (niby była ok a na fakturze 400zl), jeden tłok ogólnie remont pełną gębą i.... stara pompa oleju.
eR wrócił na poprawki z powodu wycieku jakiejś czarnej mazi (jak dla mnie to był mocno przepalony olej bo niby co innego?) i konsumpcji oleju ponad 1l/6kkm. Po zdjęciu głowicy pokazało się przytarcie na wszystkich tulejach.
Teraz po naprawie i 415km mam ewidentnie płyn w oleju bo czuć w tej mazi majonezowej glikol, zasysa mi węże układu chłodzenia tak jak wcześniej przy nieszczelnej tuleji, płynu wczoraj dolałem 0,5l do poziomu max a dzisiaj dolałem ponad 100ml a silnik nie był uruchamiany.
Wydaje mi się że skoro mechanik podejmuje się naprawy to da się to naprawić. Jak jeszcze po naprawie twierdzi że wszystko jest ok i ładnie siadło a chwilę później są wycieki, śruby się odkręcają, pokazują się zwarcia w instalacji elektrycznej silnika to coś mu po prostu nie poszło.
Rozumiem że się zdarza, na filmikach widać że Kris się przykłada (może aż za bardzo, szpilki kolektora wydechowego, loclite na kołki ustalające głowice i pewnie jeszcze coś) a jednocześnie daje starą pompę oleju to nie jest to wina silnika że się nie da go naprawić tylko jakieś uchybienia w pracy mechanika.
[ Dodano: Pią Wrz 07, 2018 08:57 ]
Slax ja też nie wiem co zrobić, jeżeli to tylko uszczelka to wuj, mogę to zrobić sam i będzie to śmieszny koszt bo jakieś 600pln, jeżeli to wina tuleji to już roboty więcej. Przywracać go do serii to nie wiem czy jest sens, może tylko kolektor ssący na oryginał i powrót do 16xkucy bo tak jeździł z 4 lata chyba i było wszystko ok poza tą nieszczelną tuleją jedną.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Po co gadacie ze silnik do bani? Trafil sie majster madrzejszy od RAVE'a to wychodza kwiatki chocby ustawienie rozrzadu, loctite zamiast hylomaru, zlozenie jednej pompy oleju z 2 starych choc Dzelo CHCIAL nowa pompe, jakies patenty na szpilki kolektora zamiast tam wsadzic helicoile i zapomniec o temacie przypomina mi sie moja przeprawa z tomim, myslalem, ze czasy sie zmienili - chyba jednak nie... Dzelomenie jak cos to ja chetnie pomoge
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
No to teraz coś więcej wiadomo hmm... To z tym ECU to dla mnie już totalnie smiezsna sprawa ze się upalił. Co do Kris'a to mam podzielone zdania
Ogólnie racja skoro twierdzi ze się da naprawić i takie kwiatki. Fajnie tez ze nikt nie zmierzył ciśnienia oleju, bo może być winna tego przytarcia wszystkich tulei po prostu brak smarowania. I teraz silnik już może być całkiem w stanie agonalnym. Walcz o swoje ale nadal zostanę przy tym ze K-seria to jednak K-seria
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Kseria to zayebisty silnik - koniec kropka. Lekki, prosty, niezawodny i calkiem sensowny mocowo. Niestety wymaga odrobiny wiedzy, uwagi i skupienia. A i przeczytania instrukcji serwisowej, a przeciez nasza naturalna polska cecha jest olewanie takich spraw bo po co heh. Moim zdaniem Dzelo domagaj sie zwrotu calej kasy i zabieraj fure - 2 razy zyebal to 3cim razem sie poprawi? Szczerze watpie, a do tego szlag jasny moze trafic nowe graty, ktore da sie jeszcze uratowac. Swoja droga kolejna rozbiorka silnika i glowica bedzie planowana 4 raz, ciekawe czy bedzie z czego...
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Z dr Frankenboostem jestem w ciągłym kontakcie, jest on informowany na bieżąco o zaistniałych akcjach, bez Jego rad już dawno eR by zszedł z tego świata także ten.... thanks doc.
Życie niestety pisze bardzo zawiłe scenariusze, zdawać by się mogło że oddałem eRa w dobre ręce (ja nadal wierzę że tak jest, w końcu to profesor ) a to co się dzieje to splot mojego zezowatego szczęścia i złośliwości rzeczy martwych u Krisa.
Niestety ten sezon serialu o eRze zalatuje brazylijskim tasiemcem ale muszę jakoś dotrwać do końca i mieć nadzieję że będzie happy end i eR jeszcze trochę pogania.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum