Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1079
Wysłany: Pon Paź 05, 2009 20:03
IMO ta tzw sfera wygląda jak stożek tylko że pod małym kątem.
Felgi stalowe mam od hondy accord, myślałem że otwory są stożkowe więc kupiłem takie nakrętki, stożki pod dużym kątem:
Śruby się same odkręcały, tutaj widać jak mała była powierzchnia styku:
Więc użyłem fabrycznych śrub do felg aluminiowych (z ruchomym stożkiem) ale na samym końcu też mają stożek właśnie do przykręcania stalówek tylko pod małym kątem (może to jest właśnie ta sfera, chociaż dla mnie to jest płaska powierzchnia):
To widocznie masz jakiś wyjątek albo w nowych alu były już dziury pod stożki bo tak jak pisałem do R 200 i 400 do oryginalnych alu były sferyczne wystarczy poszukać na forum bo temat wałkowany dziesiątki razy.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 10:03
Cytat:
To widocznie masz jakiś wyjątek albo w nowych alu były już dziury pod stożki bo tak jak pisałem do R 200 i 400 do oryginalnych alu były sferyczne wystarczy poszukać na forum bo temat wałkowany dziesiątki razy.
Wychodzi na to, że oryginalne alu 16" MG są właśnie tym wyjątkiem, bo mam bardzo podobne śruby do tych z ostatniego zdjęcia, co wrzucił blue827, tylko ZTCP bez ruchomego stożka.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wychodzi na to, że oryginalne alu 16" MG są właśnie tym wyjątkiem, bo mam bardzo podobne śruby do tych z ostatniego zdjęcia, co wrzucił blue827, tylko ZTCP bez ruchomego stożka.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Leżajsk
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 11:51
Witam,
Panowie, nie mieszajcie, pisalem już o tym:
"Jeszcze w kwestii śrub do felg......, a własciwie to nakrętek, bo śruby (szpilki) w roverkach są na stałe w piaście/bębnie koła, a felgi przykręcamy nakrętkami. I zdecydowanie stwierdzam,że jeżeli mamy orginalne alufelgi, orginalne felgi stalowe i orginalne nakrętki, to napewno tymi nakrętkami jedne i drugie felgi pewnie przykręcimy. A jaka jest pewność,że dokupione nakrętki mają takie same kuliste zakończenie (chodzi o średnicę wycinka kuli/sferę) i nakrętka dokładnie całą powierzchnią dolega do gniazda otworu felgi ?, chyba że dokupimy nakrętki dokładnie do Rovera ew.Hondy, a nie jakieś uniwersalne lub do innego auta. Na pierwszy rzut oka można nie zauważyć różnicy, ale efektem może być luzowanie się koła i konieczność jego częstego dokręcania,"
Należy poszukać, a nie powielać omawiane już tematy pozdr.....
Aha czyli jak mam nieoryginalne stalówki (bo sprawdzałem i nie ma nigdzie wybite ROVER) tzn. że mogą pasować albo z zakończeniem kulistym (sferyczne) albo stożkowe ? Trzeba mierzyć ?
pytam bo się już pogubiłem, tyle wersji już przeczytałem, czyli takie same jak w felgach aluminiowych oryginalnych ? Bo takowe mam właśnie przy felgach aluminiowych.
[ Dodano: Wto Paź 13, 2009 17:56 ]
Mam już fotki. Coprawda nie są one najlepszej jakości ale cóż aparat do kitu Na fotkach są:
Felgi aluminiowe jakie mam, nakrętka jaką mam przykręcone alusy no i gniazdo w stalówkach.
Zobaczcie i doradźcie.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1079
Wysłany: Wto Paź 13, 2009 21:48
Też mi się wydaje że na tych fotkach edzio123 faktycznie gniazda otworów wydają się być wklęsłe, jakby sferyczne.
Znalazłem fotki z przed roku gdy próbowałem to samo ustalić, tzn czy moje felgi stalowe (niby od hondy accord 15" 5.5J) są Stożek czy Kula.
Na fotce wydaje się płaska powierchnia:
Gdy przykładałem kartkę to też wydawała się idealnie płaska:
Ale tak jak pisałem wcześniej stożkowe nakrętki nie pasowały, bo stożek był za ostry, zaduży kąt. Dopiero gdy użyłem oryginalnych nakrętek które miałem przy felgach aluminiowych to było ok, przylegały całą powierchnią i przestały się odkręcać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum