Forum Klubu ROVERki.pl :: [r 214] za duże spalanie ;/
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 12:45
[r 214] za duże spalanie ;/
Autor Wiadomość
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Czw Lut 18, 2010 15:41   

Tak sie zastanawiam skąd ta rozpiętość wyników. Moje autko miało latem taki okres że paliło przy normalnej jeździe 14l a teraz pali ksiązkowo nie mal. A nic nie wymieniałem poza pompą paliwa i w sumie czujnikiem Temperatury ECU. No wiadomo że on ma wpływ jakiś na spalanie. Moze nie które osoby na forum mają czujniku na wymarciu i nawet nie wiedzą. Ja na waszym miejscu wziąłbym miernik i dla świętego spokoju bym sprawdził
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lut 18, 2010 15:41   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 18, 2010 19:38   

piter34, jak spojrzałeś na stronkę którą podałem to widać czarno na białym jakie przebiegi robię. Przez 16 miesięcy niecałe 8000km.
A co do latania na piechotę to dziś właśnie polazłem sobie z buta korzystając z ładnej pogody.
A korek mam głównie na długości ok. jednego km. Poza tym jeżdżę samochodem dla przyjemności i dlatego spalanie mnie nie nurtuje. Tym bardziej że w lato przesiadam się z rovera na rower :)

Co do spalania to jest to bardzo osobista sprawa każdego z nas. Różne warunki, style jazdy, trasy, wyposażenie auta rozrzuca nam różnymi wartościami spalania.
Dlatego przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieć na zasadnicze pytanie czy przypadkiem przyczyna nie leży w samym aucie tylko w tym jak my je użytkujemy...

Pozdrawiam
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Lut 18, 2010 20:43   

greg-si napisał/a:
A korek mam głównie na długości ok. jednego km. Poza tym jeżdżę samochodem dla przyjemności

Wiem, że się czepiam, ale co to za przyjemność połowę tak bardzo krótkiej trasy spędzać w korku...? No chyba, ze sam fakt przebywania w ROVERku jest przyjemnością ;)
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Pią Lut 19, 2010 08:26   

Dokładnie tak. Sam fakt przebywania w Roverku jest przyjemnością ;)
Przyznaje sie kilka razy zdarzyło mi sie celowo wjechać w korek...
 
 
shilus82 




Pomógł: 23 razy
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 857
Skąd: Wrocław

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 19, 2010 08:49   

a ja celowo wjechałem kiedys w tyłek pasata,bo miałem do wyboru jeszcze ciezarówke,zjezdzalem z gorki i slisko bylo,matiz mi sie lekko spłaszczył [you]
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 19, 2010 15:43   

piter34, lubię sobie muzyki posłuchać w samochodzie :)
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Pią Lut 19, 2010 16:06   

A mi na gazie sie spalanie nie zmienilo. Jezdze tak samo jak jezdzilem jak bylo cieplo. 14l LPG/100km/h Warszawskie korki :)

[ Dodano: Pią Lut 19, 2010 16:06 ]
mowie tu o 2.0 Hondy
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
pietro 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 387
Skąd: Wrocław / Lubrza



Wysłany: Pią Lut 19, 2010 16:10   

Cytat:
Nie nagrzeje się szybciej, bo przecież podczas nagrzewania się silnika płyn krąży w "małym" obiegu. Na chłodnicę jest puszczany dopiero, gdy się otworzy termostat, a to następuje dopiero po uzyskaniu przez silnik optymalnej temperatury pracy.


tak mnie natknęło
a jak myślicie co jest "zdrowsze" dla silnika
odpalenie i jazda bez włączonej nagrzewnicy czy z nawiewem ustawionym na gorący od razu?
Przy nawiewie blok nagrzewa się chyba płynniej i nie ma takich skoków temperatury ?
 
 
blackbetty 




Dołączyła: 15 Maj 2008
Posty: 90
Skąd: Grodzisk Wlkp.



Wysłany: Pią Lut 19, 2010 18:51   

witam

też dołączam się do grupy podwyższonego spalania :)
teraz moj R łyknie nawet 11-12l/100km co znacznie odczuwam w portfelu.
Nie jezdze w dalekie trasy zwłaszcza zima głównie do pracy ok 20km dziennie, dlatego z diagnozą ostateczną zaczekam do wiosny, może mu się odmieni

a tak przy okazji wymiana takiej sondy i/lub czujnika temp to jaki to jest koszt?
 
 
 
yamaha00 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 121
Skąd: jelenia góra



Wysłany: Pią Lut 19, 2010 22:08   

zima zimą mi moj r25 pali w trybie mieszanym 6.5 litra a mam silnik 1.6 za 100zł zaleje 23 litry i robie 350-360 km w trybie mieszanym czyli jade z jeleniej do wroclawia do centrum wracam do jeleniej gory i sie krece po miescie i wychodzi 6.5 litra beny wiec masz cos nie tak sprawdz tak jak wyzej koledzy pisali czujnik i sonde
 
 
Tobi_lbn 



Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 67
Skąd: Lublin



Wysłany: Pią Lut 19, 2010 22:10   

Ja muszę powiedzieć, że w moim przypadku jest to 50 na 50 ponieważ w mieście przy niezbyt długich odcinkach spalanie przy mrozie wzrosło ale nie wiele. Myślę, że przy naprawdę ciężkiej nodze wyszło by jakieś 10 L. A ostatnio jeździłem w góry i z powrotem to lekką ręką 600 kilometrów na baku przejechałem i myślę, że jeszcze by pojechał tylko ryzykować nie chciałem bo nie wiedziałem gdzie jest najbliższa stacja. Więc raczej większe spalanie nie jest uzależnione od temperatury a od jakichś problemów sprzętowych w roverku. A od czego dokładnie to niech się już bardziej doświadczeni koledzy wypowiedzą.
 
 
 
marikul 



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 12
Skąd: Środa wLKP



Wysłany: Nie Lut 21, 2010 09:01   

witam ponownie.
Wczoraj u mnie temp była na plusie no więc sprawdziłem jeszcze raz spalanie. po przejechaniu 85 km km (65 trasa i 20 - poznań) zjechałem na stacje i pierwsze odbicie było przy nie całych 5 l, ogólnie dobiłem do 7 wiec "chyba" jest wszystko ok. i tamto wysokie spalanie (12 l/100) było spowodowane niska temp na dworze. dzisiaj dla pewnosci sprawdze jeszcze raz ten sam odcinek.
pozdro
 
 
 
wild_weasel 




Pomógł: 114 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Nie Lut 21, 2010 13:55   

Ja też kiedyś tropiłem wielkie spalanie - w mieście zimą przyzwyczaiłem się do pożerania ok. 12l/100km. Badałem spaliny, filtry, poprawiany był rozrząd, itd.
Chyba ten typ tak ma. W mieście jeżdżę w większości na zimnym silniku (jazda do 15-20 minut). Za to w trasie - ostatnio na trasę 700km (więc miarodajna) Roverek spalił poniżej 7l.
Proponuję zatem sprawdzić Roverki na trasie ponad 100km (bez miasta - im więcej trasy na raz, tym lepiej). Jeśli na trasie spalanie jest ponadnormalne, to chyba dopiero wówczas należy się martwić. A jeśli w mieści pije jak smok (korki + zimny silnik), a poza miastem w normie - pogodzić się z losem ;)
_________________
It's all right...
 
 
 
blackbetty 




Dołączyła: 15 Maj 2008
Posty: 90
Skąd: Grodzisk Wlkp.



Wysłany: Nie Lut 21, 2010 17:30   

no ja też jeżdzę głównie po mieście to nawet się dobrze autko nie rozbudzi...

A w zeszlym roku latem, wiosną, na baku lekko robił 600km, no i jakos sie z tym pogodziłam, ze już 2 zime koszta rosną...
 
 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Wto Lut 23, 2010 13:40   

Robiłem dziś pomiar szczegółowy i wyszło mi na 105km równiótko 10l
60km to trasa z predkoscia do 160km/h
20km miasto w szczycie i zimny silnik
no i najgorsze 20km w lesie w sniegu na pół metra no praktycznie 1,5h w miejscu kołami mieliłem to przód to tył żeby dojechać!!! Tragedia nie polecam silnik sie tak nagrzał że dmuchawa na 1 stopniu wnetrze rozgrzewała do wszelkich granic ;(

[ Dodano: Wto Lut 23, 2010 13:40 ]
ps.
zapomniałem dodać że te 105km zrobiłem z trzymajaćym tylnym lewym hamulce. Felgi po ukonczonej podróży nie dało się dotknąć taka gorąca była.

Uważam że na te warunki w jakich jechałem i jeszczae ten hamulec to wynik jest rewelacyjny
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 19:29   

Ja dziś zrobiłem ponad 250km na trasie (prędkości ok 90km/h) przy temperaturze ok 0st.
Silnik nie mógł sie rozgrzać, temperatura była ok 1/4 skali.
Łyknął prawie 10 litrów gazu na 100 :(
Podejrzewam termostat...
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Czw Mar 04, 2010 07:54   

Cytat:
Podejrzewam termostat...


ja też
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
Patrick 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 24
Skąd: Lublin

Rover 200

Wysłany: Czw Mar 04, 2010 17:32   

sobrus napisał/a:
Podejrzewam termostat...


na pewno to termostat u mnie było identycznie z tym ze u mnie nie było go w ogóle :(

u mnie jetst podobnie z tym spalaniem jak piszecie identycznie było gdy było ciepło (sierpień) zalewajać go za 100 zł 23l+ to co w baku +- 2l zrobiłem 220 km za dożo zdecydowanie za dużo mam za zadanie wymiane lambdy (znalazłem sonde uniwersalną co o niej myślicie bedzie zdawaa swoje zadanie ?) po przeprowadzanym pomiarze sondy voltomierzem wyszły mi cuda wianki wiec myśle ze to ona tak kopsa robote.
 
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Mar 09, 2010 11:48   

Mój silnik miał HGF, zamiast płynu mieszanka oleju - w lecie grzał się ładnie (ale sie nie przegrzewał). Gdy go kupiłem nie miałem pojęcia o HGF, ale możecie sobie wyobrazić jak poprzedni właściciel "dbał" o to auto.

Po naprawie po prostu wolniej sie grzał (co uznałem za zjawisko normalne bo akurat przyszły mrozy) ale sie grzał - od stania w lubelskich korkach każdy samochód sie zagrzeje :)

Ale na trasie zagrzać sie nie miał zamiaru.
Na razie mechanik zajęty, ale w tym lub przyszłym tygodniu zajmę się tym.

Mam nadzieje że nie osłabiłem sobie nowej uszczelki tą jazdą na niedogrzanym silniku. Tymczasowo zasłoniłem pół chłodnicy.
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Mar 09, 2010 12:23   

sobrus, oslabisz uszczelke predzej zagrzaniem silnika a nie niedogrzaniem. Moj tez mial HGFa tylko nie wiem gdzie i kiedy. Albo we wloszech przed sciagnieciem albo w PL u pierwszego wlasciciela krajowego, ktory jezdzil autem od 02.2008 do 10.2008 :) Pozostaloscia po hgf byl brudny zbiorniczek plynu chlodniczego. Pewnego pieknego dnia jeszcze pod koniec 2008 wymieniajac plyn chlodniczy umylem benzynka zbiorniczek. Wszystko sie ladnie grzeje i gra jak talalal. Ostatnio mialem maly problem bo plyn mi uciekal, srednio zbiorniczek na ponad miesiac, okazalo sie ze cieknie z trojnika, ktory zostal zalozony przez gaziarzy. Poki co docisnalem opaski i wszystko gra, w przyszlosci wymiana trojnika na metalowy :D

Tobie kolego sobrus, proponuje jeszcze na starym termostacie przegonic caly uklad chlodzacy benzynka. a wlasciwie jej zawisina, pozniej jeszcze raz starym plynem przeplukac po czym wymienic plyn i wymienic termostat.

Co do spalania
Perez napisał/a:
14l LPG/100km/h Warszawskie korki :)
mowie tu o 2.0 Hondy

Piekny wynik! Zwazywszy na silnik i wieksza mase w stosunku do R400. Moj wcina okolo 10-11. Czasami dochodzi do 11,6l/100 lpg. W trasie wychodzi okolo 8 z chakiem prawie 9 lecac 90-150 (jesli ktos wie trasa Szczecin-Miedzyzdroje, to tu mozna 110, to tam 130, a gdzie indziej 90)

Moje najwieksze odnotowane spalanie w 2009 to 12,33l/100 LPG na koniec sierpnia. Cale lato utzymywalo sie na poziomie 11 cos niecale 12 przy oponach 205 i klimatyzacji :D (pomijam lokalne nie miarodajne wyniki, bo i takie tez sie zdarzaly)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [r25] duże spalanie
malagutif122 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Sro Gru 14, 2011 10:14
osarro
Brak nowych postów [R220SDi 98r] Duże spalanie
danielszel Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Nie Mar 21, 2010 19:42
korzen
Brak nowych postów [R200] za duże spalanie
wloditzki Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 11 Czw Paź 13, 2011 22:52
plemaster
Brak nowych postów [R214SI+LPG] Duże spalanie
Guliwer Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 28 Pon Wrz 08, 2014 12:29
ruszti
Brak nowych postów [R214] za duze spalanie:(
themartino Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Pią Kwi 25, 2008 13:21
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink