Forum Klubu ROVERki.pl :: Wydzielony: płcie za kierownicą,było: [R25] dla żony argaila
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Wydzielony: płcie za kierownicą,było: [R25] dla żony argaila
Autor Wiadomość
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Gru 07, 2007 12:06   

Paul napisał/a:
Adrian355 napisał/a:
Tyle że ja nie letni

A jaki? Zimny ?? ;) (nieletni)

Gorący! ;) ;) ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Gru 07, 2007 12:06   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pią Gru 07, 2007 12:24   

maciej napisał/a:
Gorący!


Ała parzy :mrgreen: Nie no używam poprawiania błędów i to dlatego :wink:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
greg_szczytno 




Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Pią Gru 07, 2007 13:00   

Moja połowica na szczęście nie chce robić prawa jazdy (mówi że przecież od czego mnie ma :P )
Ostatnio powiedziała tak: Ten nasz samochód to jakiś szalony do jak przyspieszasz to mało co głowy nie urywa. :hahaha: Normalnie musiałem szybę od środka czyścić:)
Na zlotach w Szymanach ścigałem się na 3/4 mili z kobietkami - z różnym skutkiem :oops:

Moja opinia za kierownicą zasiadają kierowcy lub niby kierowcy - tu nie ma zasad ani podziału na mężczyzn i kobiety.
Nasze drogi to ciężki sprawdzian.
Ale to moje skromne zdanie :oops:
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
zouza 




Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pią Gru 07, 2007 14:02   

greg_szczytno napisał/a:

Moja opinia za kierownicą zasiadają kierowcy lub niby kierowcy - tu nie ma zasad ani podziału na mężczyzn i kobiety.


No wreszcie... Dziękuje Ci bardzo i z całego serca, i gratuluje i zazdroszczę żonie. Wreszcie ktoś zrozumiał o co mi chodzi. :ok:
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pią Gru 07, 2007 16:09   

zouza napisał/a:
greg_szczytno napisał/a:

Moja opinia za kierownicą zasiadają kierowcy lub niby kierowcy - tu nie ma zasad ani podziału na mężczyzn i kobiety.


No wreszcie... Dziękuje Ci bardzo i z całego serca, i gratuluje i zazdroszczę żonie. Wreszcie ktoś zrozumiał o co mi chodzi. :ok:


Greg_szczytno wpadł w łaski Zouzy :oops:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
morris 




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Pią Gru 07, 2007 16:13   

zouza napisał/a:
greg_szczytno napisał/a:

Moja opinia za kierownicą zasiadają kierowcy lub niby kierowcy - tu nie ma zasad ani podziału na mężczyzn i kobiety.



No wreszcie... Dziękuje Ci bardzo i z całego serca, i gratuluje i zazdroszczę żonie. Wreszcie ktoś zrozumiał o co mi chodzi.

To zapraszam do przejażdżki ze mną autkiem po mieście. Będę odgadywał, które autko prowadzi kobieta, mam średnią trafień ok 80%. Większość kobiet po prostu inaczej jeździ, te które jeżdżą "jak facet" nie zwracają mojej uwagi. Moja siostra zanim zrobiła prawko jeżdżąc ze mną wyzywała mnie od szowinistów, od kiedy sama kieruje (jak "baba" zresztą) sama całkiem nieźle rozpoznaje płeć kierowcy po stylu jazdy (tempo ruszania spod świateł, potrzebny dystans do nadjeżdżającego auta przy wyjeżdżaniu z podporządkowanej, czas od włączenia kierunkowskazu do wykonania manewru zmiany pasa i akurat dość często w najmniej odpowiednim momencie itp.)
Ja się nie wyżywam, dla mnie bycie płcią piękną jest wystarczającym usprawiedliwieniem i nigdy na kobiety na drodze się nie denerwuję. :wink: :grin:
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sob Gru 08, 2007 12:19   

morris napisał/a:
(tempo ruszania spod świateł, potrzebny dystans do nadjeżdżającego auta przy wyjeżdżaniu z podporządkowanej, czas od włączenia kierunkowskazu do wykonania manewru zmiany pasa i akurat dość często w najmniej odpowiednim momencie itp.)

Do tej listy dodałbym jeszcze:
- wpuszczanie ludzi wyjeżdżających w korku z podporządkowanej - kobiety jadąc główną w korku w 80% przypadków wogóle nie zwracają uwagi, że ktoś wyjeżdża z boku i możnaby go wpuścić, tylko patrzą wprost przed siebie (obserwacja z codzinnej drogi do pracy, gdzie wjeżdżam z boku w korek na jednej z głownych tras Warszawy)
- za dużą wyobraźnie (w przeciwieństwie do facetów, którzy mają za małą) charakteryzującą się np. hamowaniem przed torami tramwajowymi, mimo, że się ma zielone (bo a nuż pojawi się znikąd tramwaj). ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
greg_szczytno 




Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Nie Gru 09, 2007 14:55   

Adrian355 napisał/a:
Greg_szczytno wpadł w łaski Zouzy
Bez przesady zaraz tam wpadł właski. Nawet sie nie znamy. :)
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Nie Gru 09, 2007 15:12   

greg_szczytno napisał/a:
Bez przesady zaraz tam wpadł właski. Nawet sie nie znamy. :)


Ale wiesz :razz: Kobiety lubią podobno komplementy :cool:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
greg_szczytno 




Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Nie Gru 09, 2007 15:17   

Adrian355 napisał/a:
Kobiety lubią podobno komplementy


A kto ich nie lubi :P
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Nie Gru 09, 2007 18:40   

Ja :mrgreen:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Kozik 




Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Pon Gru 10, 2007 08:41   

Adrian355 jakiego ślicznego roverka masz :mrgreen:
I co nie lubisz komplementów :razz: ??
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
Adrian355 




Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Gru 10, 2007 13:32   

No ba :mrgreen: No może polubię :razz:
Kozik ale masz fajne felgi :razz:
Jak już jesteśmy przy komplementach :wink:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
piter34 




Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pon Gru 10, 2007 15:34   

maciej napisał/a:
- za dużą wyobraźnie (w przeciwieństwie do facetów, którzy mają za małą) charakteryzującą się np. hamowaniem przed torami tramwajowymi, mimo, że się ma zielone (bo a nuż pojawi się znikąd tramwaj). ;)

ROTFL :mrgreen:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Gru 10, 2007 15:55   

piter34 sytuacja z życia wzięta...
Warszawa, Plac Zawiszy, wczesne popołudnie, pada mżawka, rondo (a więc i łuk), które przecinają tory tramwajowe i tylko refleks gościa w Land Crusier'ze uratował motocyklistę przed sprasowaniem między Punto rzeczonej pani, która jechała przed motocyklistą, a LC, który jechał za motocyklistą (motocyklista położył się pod zderzak Punto, gdy pani na zielonym zaczęła hamować i rozglądać się, czy żaden tramwaj nie atakuje na czerwonym).

Rozumiem, zasadę ogranizonego zaufania i to, że oficjalnie wina byłaby motocyklisty i LC, ale kto z Was by się spodziewał, że mając zielone i jadąc tak 30-40 km/h na wprost przez rondo (nie ma na nim nic co mogłoby ograniczać widoczność!!!) można wcisnąć hamulce do ziemi, bo a nuż na czerwonym spod ziemi zaatakuje tramwaj (dodam, że przed rondem z obu stron są przystanki i na żadnym z nich nie było tramwaju). ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
morris 




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Pon Gru 10, 2007 21:20   

maciej napisał/a:
Rozumiem, zasadę ogranizonego zaufania i to, że oficjalnie wina byłaby motocyklisty

No właśnie. Moja matka miała trzy stłuczki, żadna z jej winy, ale jakoś tak dziwnym zbiegiem za każdym razem pakowali jej się w bagażnik przy dojazdach do skrzyżowania :roll:
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
greg_szczytno 




Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Wto Gru 11, 2007 07:56   

maciej napisał/a:
gdy pani na zielonym zaczęła hamować i rozglądać się, czy żaden tramwaj nie atakuje na czerwonym

Hmm ja też tak palnąłem w Panią na przejeździe kolejowym bo zachciało jej się po raz drugi sprawdzić czy napewno nic nie jedzie ale to już historia :)
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4530
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Gru 11, 2007 08:57   

morris napisał/a:
Moja matka miała trzy stłuczki, żadna z jej winy, ale jakoś tak dziwnym zbiegiem za każdym razem pakowali jej się w bagażnik przy dojazdach do skrzyżowania


Oficjalnie nie z jej winy...
Bo wina jest "zawsze" najeżdżającego...
Jak było naprawdę to trzebaby film ze zdarzenia obejrzeć.

Nie twierdzę, że Twoja mama tak robi, ale wielokrotnie widziałem kierowców obu płci (choć w większości kobiety), którzy na zielonym i tak hamowali, żeby się rozejrzeć na skrzyżowaniu... To się nazywa "ograniczone zaufanie"... ;)

Trzeba mieć kilku niezależnych świadków albo policjanta na świadka, żeby udowodnić nieuzasadnionem, gwałtowne hamowanie (jest taki przepis, ale jest praktycznie martwy).

Może należy zamontować kamerę w aucie...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Wto Gru 11, 2007 10:03   

maciej napisał/a:
- wpuszczanie ludzi wyjeżdżających w korku z podporządkowanej - kobiety jadąc główną w korku w 80% przypadków wogóle nie zwracają uwagi, że ktoś wyjeżdża

Violla akurat sie do nich nie zalicza ;)
Ona jezdzi agresywnie ale ma oczy do okola glowy. Wpusci na rondzie w korku inny pojazd, ustapi jak widzi, ze sie jakis nie zmiesci, trzyma minimalny dystans od pojazdu poprzedzajacego w korku, dzieki czemu cwaniaki nie wcinaja sie jej przed maske.

Tego ostatniego punktu ja nie popieram, trzymam dystans wiekszy, a to dlatego ze juz nie raz poznalem smak slizgajacego sie auta przy gwaltownym hamowaniu ;)

Pozdrawiam,

[ Dodano: Wto Gru 11, 2007 10:07 ]
A sytuacja z dzisiaj. Jade ul. Modlinska, w gigantycznym korku. Konczy mi sie pas, wiec daje kierunek w lewo i czekam na luke. Jedzie czarna toyta... robi mi miejsce, zaczynam zjezdzac na drugi pas, ale co to?! Toyota robi delikatny luk, przyspiesza i juz jest obok mnie.
Mysle sobie: "ale !@!$# kretyn". Ogladam sie z politowaniem, a tam dumna i blada panienka... :roll:

Oczywiscie, zrozumialbym ja, gdybym ja probowal cwaniakowac. Np. jechalbym pasem pod prad i w ostatniej chwili wciskal sie na swoj... ale nie. Jade swoim do konca i na koncu wlaczam kierunek i probuje wjechac...

Pozniej lewym pasem udalo mi sie pania wyperzedzic co oznacza, ze nic jej z tego ze mnie nie wpuscila nie przyszlo, ale w pracy bedzie miala co opowiadac "Sluchajcie dziewczyny, nie wpuscilam dzisiaj goscia w korku!" ;)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
morris 




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Wto Gru 11, 2007 15:23   

maciej napisał/a:
Nie twierdzę, że Twoja mama tak robi, ale wielokrotnie widziałem kierowców obu płci (choć w większości kobiety), którzy na zielonym i tak hamowali, żeby się rozejrzeć na skrzyżowaniu...

No właśnie to jest dobijające. Chociaż mnie bardziej denerwują gadający przez komórki, jedzie wtedy taki jak łajza, bo ma problemy ze zmianą biegów (szeroka trasa w miescie ograniczenie do 70 a ten "zasuwa" 60). Zmienić płeć jest dużo trudniej niż nie odebrać komórki albo zainwestować w zestaw głośnomówiący do autka.
PS. Panienka gadająca przez kom. lub wysyłająca zmsa w czasie jazdy to już megakumulacja :evil:
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Prezent od mojej żony :)
xROnx Offtopic 10 Nie Maj 20, 2012 11:16
MaReK
Brak nowych postów Auto Mariana_K - wydzielony
maciej Offtopic 37 Sob Wrz 05, 2009 15:39
Marian_K
Brak nowych postów Wydzielony wątek ekologiczny ;)
Ant Offtopic 11 Pią Maj 11, 2007 09:32
Paul
Brak nowych postów Wątek wydzielony z tematu Remi55
Gość Offtopic 67 Pią Cze 24, 2011 18:30
Remigiusz
Brak nowych postów Wątek wydzielony z tematu memphisto
[R200] Proszona pilna pomoc - mam problemy po sprzedaży
Perez Offtopic 18 Nie Cze 05, 2011 09:16
bolcik



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink