Forum Klubu ROVERki.pl :: MG ZR 160 turbo kit
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
MG ZR 160 turbo kit
Autor Wiadomość
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Sob Sie 23, 2008 14:50   

Konrad_Zr160 napisał/a:
Obawiam ze ze z opona wraz z fela moze wazyc z 20-22 kilo. 17stki TTE do toyki waza 21 kilo po zmianie na Bride - 16 kilo autko wyraznie lepiej zaczelo jezdzic.

Zważyłem dziś koło - 17kg. Zakładając że opona powinna ważyć 12kg (liczę 10 bo łysa) to felga ma około 7kg... więc jest naprawde nieźle, co ciekawe pisze na nich made in poland :D
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Sie 23, 2008 14:50   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Konrad_Zr160
[Usunięty]






Wysłany: Sob Sie 23, 2008 19:24   

Swietny wynik jak na seryjne koleczka. No to zostawiamy serie. A moja cytryna dzisiaj wkoncu u P. Midowicza ;) Dzieki za K&N. Od razu wrzucamy.... ;)
 
 
ramzi_pl 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 77
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 02:46   

No dobra a jakby zastosowac kompresorek od Mercedesa albo Mini mozna kupic spokojnie za 1000 zl juz, tam maksymalne cisnienia to 0,8 bara. Zastosowac zawor spustowy mechaniczny wyregulowac go na jakies 0,3-0,4 jak kolega mowil. Dodatkowy koszt to bedzie tylko koszt rurek i jakiegos mocowania, ewentualnie IC. Mozna dozucic wtryski i pompe dla swietego spokoju ( aczkolwiek nie jestem pewien czy to konieczne) zamkniemy sie w kwocie max 3 tys, za dodatkowe 3 tys zrobimy tlumik w Eltecu i zaadoptujemy barany od Hondy Prelude.

Moc i moment bedzie sensowna, ale raczej stawial bym na moment w ok 260 z moca bym nie wariowal. Aby byc pewnym ze wsio ok i nie trzeba robic programu za 150 zl mozna zchamowac autko z uzyciem sondy szerokopasmowej i wszystko sprawdzic.
_________________
Niech żyją nietuzinkowe auta
 
 
Konrad_Zr160
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 15:14   

Jest to fajny i sensowny pomysl. Ja bym bardzo chcial miec kompresor polaczony ze swoim vvc a nie turbo bo o wiele lepiej pasuje mi charakterystyka kompresora + zmienne fazy do jazdy codziennej oraz trwalosc takiego rozwiazania chociaz tutaj w przypadku gdy nie jest to EATON raczej balbym sie tego powiedziec o europejskich konstrukcjach - jak historia pokazala auta na tym oparte byly bardzo awaryjne. Niestety gotowce kity sa drogie chociaz udalo mi sie znalezc tego typu rzeczy. Bedzie tez problem z przeniesieniem napedu na 100% i skrzynia z tego co zdazylem sie dowiedziec. PG1 jest koszmarnie nieprecyzyjne i nie bardzo chyba poradzi sobie z takimi momentami. Juz w serii na sliskim je rwanie kolami wiec tez i szperowanie nie ominie takiego projektu bo inaczej to nie ma wogole sensu. Tylko, ze ja bym bal sie dmuchnac wiecej niz 0,5 bara bez odprezenia. Wogole bedzie problem z tlokami prawdopodobnie takze 0,8 jest bardzo malo realne tak ja piszesz. Moze sie da ale ile to pochodzi....
 
 
HaDeSsS 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 615
Skąd: KrK



Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 19:52   

Poczytajcie sobie angielskie fora, nikt nie pakuje sie w tuning tego silnika, bo srednio sie nadaje do tego, m.in przez dlugie szpilki. Najsensowniejszy jest swap na 2.0 turbo.
_________________
Psssssssssssssssssssyyyyt :D
 
 
 
ramzi_pl 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 77
Skąd: Łódź



Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 00:34   

Konrad_Zr160 napisał/a:
Bedzie tez problem z przeniesieniem napedu na 100%


czemu ma byc problem to jest kwestja fizyki, jesli 260 Nm w 2.0 iDT w MG ZR dziala a nawet po tuningu samym softem do 300 Nm i 145 KM autem dalej sie da jechac, to o co chodzi ?

Konrad_Zr160 napisał/a:
i skrzynia z tego co zdazylem sie dowiedziec. PG1 jest koszmarnie nieprecyzyjne i nie bardzo chyba poradzi sobie z takimi momentami. Juz w serii na sliskim je rwanie kolami wiec
No i ponownie za rwanie kol przyspieszanie odpowiedzialny jest moment a nie moc wiec czemu na fabrycznym 260 Nm w dieslu to dziala, szpera owszem sie przyda ale tylko jesli ten moment bedzie mial byc wiekszy niz 280 Nm, choc tego bym juz sie bal bo podobno jej wytrzymalosc jest na 260 Nm, Wiec 20 Nm krzywdy jej nie powinno zrobic ale wieksze wartosci to juz problem.

Konrad_Zr160 napisał/a:
Tylko, ze ja bym bal sie dmuchnac wiecej niz 0,5 bara bez odprezenia. Wogole bedzie problem z tlokami prawdopodobnie takze 0,8 jest bardzo malo realne tak ja piszesz. Moze sie da ale ile to pochodzi....


Przeciez ja wlasnie napisalem ze tak jak kolega powiedzial 0,3 - 0,4 i ani grama (sorki barka) wiecej to ze ona potrafi 0,84 lub 0,9 zaleznie od modelu to inna sprawa.
_________________
Niech żyją nietuzinkowe auta
 
 
HaDeSsS 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 615
Skąd: KrK



Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 00:48   

ale diesel to nie benzyna :twisted: inna bajka. Jak mowilem poczytajcie ang fora :roll:
_________________
Psssssssssssssssssssyyyyt :D
 
 
 
ramzi_pl 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 77
Skąd: Łódź



Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 00:52   

HaDeSsS napisał/a:
ale diesel to nie benzyna :twisted: inna bajka. Jak mowilem poczytajcie ang fora :roll:


HaDeSsS napisał/a:
Poczytajcie sobie angielskie fora, nikt nie pakuje sie w tuning tego silnika, bo srednio sie nadaje do tego, m.in przez dlugie szpilki. Najsensowniejszy jest swap na 2.0 turbo.


Oj chyba nie czytacie uwaznie o czym dyskusja, mowimy o soft Turbo, po cholere komu 2.0 Turbo i jego mody, to jest przednionapedowiec, duzo nie pociagnie.
Soft Turbo na kompresorze ma za zadanie podniesc i wyrownac moment a takze przesunac maksymalna moc na nizsze obroty i niewiele ja podniesc co w efekcie powoduje mniejsze przeciazanie silnika, nie trzeba go krecic wtedy wiecej niz 5500 max 6000.
Na temat Turbo, przerubek i etc to akurat troszke wiem, bo mam SAAB 9-2x to takie Subaru Impreza WRX/STi po face liftingu i wyciagnalem z niego 295 KM i 389 Nm wlasnie z silnika 2.0. Ale przerobka byla konkretna no i hamulce i etc, bo moc to nie wszystko.
Silnik fabryczny nie zakuty, tylko ja wiem cos na temat fizyki i nie zazynam auta bo inaczej by mi padlo.
Najwazniejsze a o tym nikt nie pamieta, nigdy nie jezdzij na zimnym silniku, teoretycznie powinno sie odczekac az autossanie sie wylaczy, po kazdej jezdzie odczekaj 30 s aby ostygl a po ostrzejszej jezdzie odczekaj minimum 2 min.
Teraz kilka przykladow dlaczego takie to wazne:

Wiecie dlaczego silniki w strazy i pogotowiu nie przezywaja wiecej niz 50 000 ??
bo czas odjechania jest ulozony na 30 s i nikogo nie interesuje wtedy silnik.
Nikogo tez na miejscu nie interesuje zyby odczekac az sie ostudzi bo tez nie ma na to czasu. A wiecie ze silnik poloneza moze wygladac jak nowy po 200 000 km ??
Znajomy pracowal na bazie samochodow ciezarowych przez wiele lat
i systematycznie raz w tygodniu na weekend wymienial w nim olej (mial za darmo)
na najtanszy mixol chyba wtedy. Auto zardzewialo doszczetnie a silnik
po ilus tam latach jak go otworzylismy ze znajomym to wygladal jak nowy
i po zalozeniu do nowego poldka jezdzi prawie jak 2.0 policyjny, byl w idealnym stanie
i idealnie dotarty.
Ja juz widzialem super nowoczesne silniki po 1500 km zatarte czy z upalona Turbina
tu sie liczy przede wszystkim rozsadek i troche fizyki.

[ Dodano: Czw Wrz 18, 2008 02:17 ]
HaDeSsS napisał/a:
ale diesel to nie benzyna :twisted: inna bajka. Jak mowilem poczytajcie ang fora :roll:


Ale do czego odnosi sie Twoj komentarz ??

Bo ja mowilem o dieslu w kwestji duzego momentu i jego wplywu na skrzynie, polosie i inne elementy napedu. Sugerujac ze 260 Nm fabrycznie wytrzymje skrzynia i inne elementy.

W miedzyczasie czytalem co nieco i nie widzialem zeby ktos uzywal tam niskiego cisnienia doladowania rzedu 0,4 bara i kompresora, za to widzialem projekt tuningu bez turbo na 200 KM.
Ja mysle o tej same mocy ale momencie 260-280 Nm, to jest moj cel i gwarantuje ze silnik bedzie mniej wysilony niz ten stuningowany na 200 KM bez kompresora krecony do 8000.
Obroty sa zabujcze dla silnika, dla przykladu kolo nie wywazone nie bije przy niskich predkosciach.
Ktos moze cale zycie przejezdzic z takim kolem po miescie nie wiedzac ze tak bylo, ale przy 90 czy 120 zaleznie od srednicy felgi zaczynam sie odczuwac nie tylko w kierownicy
ale takze po dupie dostaja elementy zawieszenia.
Przekladajac to na silnik ta sama moc przy nizszych obrotach mniej szkodzi silnikowi.
Oczywiscie gwaltowne i czeste ruszanie z buta tudziez czeste sciganie i przeciazanie moze doprowadzic do do luzow i uszkodzen walu korbowego a takze tlokow.
No ale ja mowie o street carze a nie o aucie na tor. Jesli ktos chce tym sie troche poscigac
to zgadzam sie z anglikami ze moze silnik zarznac.
_________________
Niech żyją nietuzinkowe auta
 
 
Konrad_Zr160
[Usunięty]






Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 10:14   

"po cholere komu 2.0 Turbo i jego mody, to jest przednionapedowiec, duzo nie pociagnie"

Oj... kompleks FWD - zastanawiam sie czy ty wogole miales okazje przejechac sie dobrym FWD? Zapraszam przy okazji zlotu Toyoty, na ktorym bedzie smigala Styka Rola 1.6 4agze, lekko ponad 200 koni, szpera, laminaty - uwierz mi, ze w wiekszosci przypadkow to auto rozprawia sie ze znacznie mocniejszymi autami rowniez 4 x 4 bo gosc w pierwszej kolejnosci zadbal o wage i aspekty trakcji, dodatkowo ma potworny dol i szeroki zakres obrotow uzytecznych jak w szlifierce. Chyba nikt normalny nie pakowalby do ZR turbiny bez szpery bo to faktycznie nie ma sensu. Osobiscie uwazam, ze juz przy serii na mokrym to autko wymaga szperowania.

"Soft Turbo na kompresorze ma za zadanie podniesc i wyrownac moment a takze przesunac maksymalna moc na nizsze obroty i niewiele ja podniesc co w efekcie powoduje mniejsze przeciazanie silnika, nie trzeba go krecic wtedy wiecej niz 5500 max 6000"

Troche tak, troche nie - generalnie kompresory mniej bija po silniku i zalaczaja sie bardziej lagodnie w porownaniu do turbiny. Moc przewaznie podkreca sie zmiana przerzutek. Seryjne 4agze po zmianie tego z 170 wyplulo 190 wiec nie prawda jest ze nie stosuje sie tego do zwiekszania mocy. Sa rozne typy kompresorow jedne maja lepszy dol, inne srodek, inne troche wyzej daja lepiej. Nie generalizujmy.

"Najwazniejsze a o tym nikt nie pamieta, nigdy nie jezdzij na zimnym silniku, teoretycznie powinno sie odczekac az autossanie sie wylaczy, po kazdej jezdzie odczekaj 30 s aby ostygl a po ostrzejszej jezdzie odczekaj minimum 2 min."

Wybacz ale chyba wiekszosc tutaj ludzi z szybszymi autkami jest raczej swiadoma tego ;) Chyba nie musimy tlumaczyc takich podstawowych zasad ;)

"Ja mysle o tej same mocy ale momencie 260-280 Nm, to jest moj cel i gwarantuje ze silnik bedzie mniej wysilony niz ten stuningowany na 200 KM bez kompresora krecony do 8000"

Daj Ci Panie Boze ja twierdze ze bedzie bardzo wysilony bo silniki seryjnie przystosowane do krecenia sie sa poprostu do tego przystosowane i wcale ich to nie boli wiec moge sobie jezdzic swoim autkiem do 7200 i bedzie zylo i napewno jeszcze ma zakres bezpieczenstwa wzwyz. Natomiast silnik nie przystosowany seryjnie do doladowania po doladowaniu napewno nie bedzie bezusterkowy ;)
Ja akurat widzialem caly etap przepoczwarzenia sie rolki 1.6 4afe w 4agze i wiem, ze nie jest to proste - nie zostalo z napedu nic. Masz inne polosie, inna skrzynia, inne sprzeglo. Dopiero auto jest dobre jak wszystkie te rzeczy beda dopasowane wiec nie licz, ze sobie zalozysz kompresorek do serii i bedzie super.

3mam kciuki za projekt bo sam sie mocno interesuje kompresorem.

Pozdrawiam
 
 
HaDeSsS 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 615
Skąd: KrK



Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 11:21   

Wszystko ok, tyle ze nie zrozumieliscie mnie dokladnie. Silnik ktory jest w ZR 160 nie wytrzyma nawet Softa na kompresorze, bo silnik jest tak do dupy zbudowany. Sam mialem taki pomysl pol roku temu i jak pogrzebalem w temacie to sie dowiedzialem prawdy.
A odnosnie tej czesci o dieslu, to chyba jasne :) podzespoly wytrzymaja te 260Nm, ale sam silnik nie, bo jest inna konstrukcja niz diesel :razz:
_________________
Psssssssssssssssssssyyyyt :D
 
 
 
Konrad_Zr160
[Usunięty]






Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 11:22   

To samo probuje wytlumaczyc koledze - nie ma sensu prawdopodobnie bawic sie w jakiekolwiek doladowania vvc... Kropa
 
 
HaDeSsS 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 615
Skąd: KrK



Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 11:26   

Juz nie mowie o tym ze zestroic to z VVC to bedzie hardcor, bo to nie hondowski VTEC.
Konstrukcja silnika jest taka ze nie wytrzyma zadnego doladowania. A koszt zrobienia tego silnika na NA na te 200KM jest ogromny, z tego co pamietam ok 2x wartosci auta :P
_________________
Psssssssssssssssssssyyyyt :D
 
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 13:00   

wytrzymać to wytrzyma bo takie 0,3 bara to jak pierdniecie ( prawdopodobnie skróci jego żywotność i jeśli był wcześniej źle traktowany może także dobić ) ale trochę na pewno pojeździ... tylko pytanie czy ma to sens ani specjalnie mocy nie doda co jedynie może podnieść moment a koszty będą duże... niewspółmierne do wyniku. Co do NA faktycznie rozwiązanie pod względem odporności silnika dużo lepsze lecz będzie wyglądało to tak ze wymienisz praktycznie cale flaki na nowe i wkopiesz sie jak to napisał hadess w ogromne koszta pytanie czy tez warto.

PS ta wysilona sabbina to na jakiej sprężarce jeździ?
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
ramzi_pl 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 77
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 01:38   

Rozmawialem z gosciem co zajmuje sie Tuningiem Turbo przede wszystkim, powiedzial ze
nie robil tego silnika, ale nie widzi mozliwosci uszkodzenia w nim czegokolwiek przy cisnieniu 0,3-0,4.
Kiedys robil podbna modyfikacje i mowil ze cel w postaci zwiekszena momentu i niewielki przysrost
zostal osiagniety, niestety programowanie trzeba bylo zrobic ale obeszlo sie bez dodatkowego
komputera sterujacego cisnienem doladowania.
No to ja pewnie bede pierwszy co to zrobi, najpierw oczyszczam uklad chlodzenia, potem modyfikuje termostat, zrobie szybka (500-1000km) wymiane oleju ze srodkiem oczysczajacym, potem wleje Motula Competition 300V i zaloze ten kompresorek a takze wymienie uklad wydechowy, zeby go odetkac.
_________________
Niech żyją nietuzinkowe auta
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 09:18   

żadna Ameryka takie doładowanie tak jak pisałem nie jest inwazyjne, bardziej mnie zastanawia czym to będziesz stroił bo jednak trzeba i kto sie podejmie włożenia kompresora :roll:
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
HaDeSsS 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 615
Skąd: KrK



Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 09:49   

zobaczymy co z tego wyjdzie :) ja mowie ze nie wytrzyma :P
_________________
Psssssssssssssssssssyyyyt :D
 
 
 
Konrad_Zr160
[Usunięty]






Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 11:37   

Ramzi_pl 3mam kciuki ale troche sie obawiam ze to Ci nie wyjdzie i wyskoczy duzo dodatkowych kosztow. Jakie to sa moce po planowanej modyfikacji? Ja uwazam, ze fajniej sobie kupic walki pipercams fast road (do 260 spoko) + smt6 lub ecumaster, zestroic fajnie i z palcem w .... powinno wyjsc 180+ koni. Koszt imprezy nie przekroczy 3 tysiecy z robocizna i masz super autko nadal nadajace sie zarowno do jazdy z domu do pracy jak niezlego wariata do zabawy. Warto jeszcze przy okazji zakupic lekkie gorne kolka rozrzadu i sa takowe do zakupienia w dosc dobrej kasie i na koniec przepustnice trabkowa. Bedzie silnik wariot juz na maksa. 180-190 koni jest realne w tym kraju - wiecej sie nie oplaca moim zdaniem i nie ma sensu.
 
 
ramzi_pl 



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 77
Skąd: Łódź



Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 17:41   

Konrad_Zr160 napisał/a:
Ramzi_pl 3mam kciuki ale troche sie obawiam ze to Ci nie wyjdzie i wyskoczy duzo dodatkowych kosztow. Jakie to sa moce po planowanej modyfikacji? Ja uwazam, ze fajniej sobie kupic walki pipercams fast road (do 260 spoko) + smt6 lub ecumaster, zestroic fajnie i z palcem w .... powinno wyjsc 180+ koni. Koszt imprezy nie przekroczy 3 tysiecy z robocizna i masz super autko nadal nadajace sie zarowno do jazdy z domu do pracy jak niezlego wariata do zabawy. Warto jeszcze przy okazji zakupic lekkie gorne kolka rozrzadu i sa takowe do zakupienia w dosc dobrej kasie i na koniec przepustnice trabkowa. Bedzie silnik wariot juz na maksa. 180-190 koni jest realne w tym kraju - wiecej sie nie oplaca moim zdaniem i nie ma sensu.


Kiedy mnie nie zalezy na mocy, tylko na momencie. Moc sama sie i tak wygeneruje przy wzroscie momentu,
nawet bedzie mozna ja lekko stlumic aby mniej palil, ale trza bedzie potestowac na EGR. 250 Nm i 170-180 KM to dla mnie wystarczy, niby nic jak na kompressor ale jazda takim autem to inna bajka, mniej wachlowania biegami, mniej zylowania auta i moze wyjsc jeden do jednego w kwestji trwalosci, bo nikt mi nie wmowi ze jak bedzie auto jezdzilo na mniejszych obrotach to nie bedzie sie mniej zuzywalo.
_________________
Niech żyją nietuzinkowe auta
 
 
kamil_luczak 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 567
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 17:41   

Konrad to samo myslisz o moim przypadku? Bo powiem szczerze ze jestem juz rozerwany na 2 czesci
 
 
 
Konrad_Zr160
[Usunięty]






Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:51   

Kamil:

Nie wiem jak Ty, ale ja napewno zbieram kaske na waleczki i smt6. Tyle mi wystarczy i lepsza metoda rozsadnego podniesienia osiagow bez zbednego kombinowania czy tez eksperymentowania mi nie przychodzi na mysl. Przy tej masie bedzie bardzo fajnie juz, jak dla mnie, powinna byc spektakularna reakcja na gaz doslownie i nadal mam N/A, ktore potrafi mi spalic przy superoszczednej jezdzie nawet i 7,5 litra benzynki - rewelacja jak na takie osiagi. Wczesniej jeszcze zrobie ten quickshift. Obecnie juz mam -30 kilo porzadny przelotowy wydech oraz dolot, sportowe sprzeglo, zawias takze licze na niskie 7 a moze nawet lekko mniej. Troche juz wlozylem kasy takze wole to robic z glowa.

Ramzi:
Kompresory sa zajefajne - uwierz mi, ze jestem zakochany - co wracam do NS to jest Styku jedziemy sobie pojezdzic - REWELACJA - tego ryku sie nie zapomina. Natomiast jak mowie lece planem dla ssaka.

POZDRO!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R820ti Vitesse Turbo 2.0 Sport] Dla fanów Turbo i Blow Off
roiven Tuning mechaniczny 9 Sro Mar 28, 2012 12:07
dobryziom
Brak nowych postów [R 45 1.8] Turbo od R 75 1.8T ??
RembelKing Tuning mechaniczny 22 Sob Paź 23, 2010 02:44
desperado67
Brak nowych postów MG ZR 200 TURBO
skorpion Tuning mechaniczny 82 Pon Sie 22, 2016 21:59
skorpion
Brak nowych postów 1,6 16v + turbo
sebeks Tuning mechaniczny 48 Czw Kwi 23, 2009 23:28
sebeks
Brak nowych postów MG ZR 1.4 Turbo
Mirek123 Tuning mechaniczny 13 Pon Wrz 01, 2014 19:07
Raptile



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink