Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Sro Lip 13, 2011 00:15
a ja sprężyny kupowałem jakieś szwedzkie...nie pamiętam nazwy, bo też miałem pękniętą już jak kupiłem jedną przednią,ale myśle że jak któraś tylna padnie to wstawie na tył poduszki pneumatyczne i bede miał pewność że sprężyna już nie pęknie
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
Czy ktoś może się wypowiedzieć czy zużyte tylne sprężyny (nie pęknięte ale stare pewnei jak świat) mają wpływ duży na jakość jazdy. Przyznam że czasami brak mi słów. W trasie ściąga w prawo w mieście tez jak jadę 60km/h. Rzuca tyłem jak cholera na trasie jak wiatr jest. Zamówiłem nowe KYB i zobaczę ale jestem ciekaw czy coś da bo już nie wiem gdzie szukać przyczyny. Amory nowe tak za wczasu . Jak nie to, to co może być jeszcze, tuleje tez nowe
[ Dodano: Pon Paź 07, 2013 12:32 ]
Czy po wymianie tylnych sprężyn trzeba zbieżność robić? Jeszcze jedno czy bardzo jest odczuwalna jazda autem po wymianie spręży? Autem lepiej się jeździ czy nie?
Wymienili mi dziś w 2 godziny obie z tyłu sprężyny. Kombinowali oj kombinowali. Obie były pęknięte na samym dole na ostatnim zwoju. Auto się podnisoło nawet nawet choć myśląłem ż ebędzie więcej. Al ejest ok., Te stare sprężyny mają napis RC. Nie wiem czy to oryginały czy już ktoś wymieniał.
[ Dodano: Czw Paź 10, 2013 17:50 ]
I tak mimo wszystko między jednym a drugim kołem jest 1 cm różnicy, nie wiem czemu. I też coś puka przy ruszaniu i nawet podczas jazdy pukało z tyłu. Wcześniej tego nie było. Nie wiem może się muszą jakoś ułożyć te sprężyny czy co Mimo wszystko jakoś lepiej się jedzie, zobaczę jak będzie w trasie.
Tez mam taką nadzieję. Choć jak widziałem ich w akcji to czasem się przerażam. Przy wyjęciu pierwszej zostawiliby ułamany kawałek w dolnej poduszce która trzyma sprężynę. Dopiero jak się spytałem czy nie będzie to w niczym przeszkadzać to się zdziwili bo oni myśleli że to guma. Dajcie spokój.
Wiesz akurat do tych się przyzwyczaiłem a oni większość pracy wykonują na matizach i lanosach tak mi powiedział jeden że przy tych autach sprężyny się wyciąga i wkłada fik mik. A tu mówię ci jak się motali. Ja nie mam pojęci a o tym ale jak na nich patrzyłem to zaczęło mnie to przerażać. Co do pytania jak wsadzili, wyjęli tylko tą górną poduszkę i zaczęli wsadzać sprężynę z zamontowaną górną. Jak im powiedziałem o tym co zostało to aż mi racje przyznali...daj spokój. Dopiero się zczili że jest i dolna. Raczej dobrze wsadzili bo jeżdżę i co da się odczuć nie rzuca mną na boki jak wcześniej. A przy tym ruszaniu nie wiem co puka myślałem ze to sprężyna. Z resztą to puka głównie jak silnik jest zimny, jak jadę w trasę to ani razu nie puknie. O co chodzi
[ Dodano: Czw Mar 06, 2014 16:44 ]
Ostatnio obok swojego auta przy przednim kole (te od kierowcy) znalazłem kawałek sprężyny od auta. Leżało to obok koła jakieś 20 cm. Myślałem że to mi pękła ale chyba leżało by to pod autem a nie na zewnątrz koła. Pomyślałem więc że to kogoś innego. Nawet różniła się chyba grubością, tak mi się wydaje. Lecz ostatnio zauważyłem że ta strona jakby niżej siedziała. Zmierzyłem i okazuje się że 1,5 cm jest niższa niż strona pasażera. Dodam że nic nie puka w tym kole i nie czuję aby coś tam było nie tak. Chyba jakby odpadł jakiś kawałek sprężyny to dałoby się wyczuć zgadza się??
[ Dodano: Czw Mar 06, 2014 19:37 ]
Nie było pytania. Kurcze wymacalem palcami i jest ostry brzeg sprężyny znaczy się że jednak pękła. Cóż wymiana czeka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum