Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620] Szarpanie + gasnięcie silnika
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620] Szarpanie + gasnięcie silnika
Autor Wiadomość
travizz 



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 4
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Sie 01, 2009 17:39   [R620] Szarpanie + gasnięcie silnika
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997

Witam,

Przeglądam forum apropos szarpania i gaśnięcia silnika ale nigdzie nie widzę objawów dokładnie takich samych jak u siebie, w związku z tym postanowiłem założyć ten temat.

Ostatnio podczas powrotu znad morza coś złego zaczęło dziać się z moim roverkiem. Samochód zaczął dosyć gwałtownie szarpać podczas jazdy, a przy zwalnianiu i redukowaniu przy skrzyżowaniach często gasł. Szarpnięciom towarzyszyły skoki obrotów niezależnie od prędkości i biegu. Zdarzyło się także, że silnik zgasł podczas jednostajnej jazdy na wysokim biegu np.4 lub 5. Czasami skokom obrotów towarzyszył wystrzał czarnej chmury z wydechu. Ponadto podczas jazdy włączała się także żółta kontrolka "check engine", jej zapalenie się czasem znikało samo bez odczuwalnych zmian, a czasem trzeba było wysprzęglić i wrzucic bieg ponownie ponieważ bez tego zabiegu silnik w ogóle nie reagował na pedał gazu.
Może ktoś z was wie co może być przyczyną. Około 2 tyg. temu wymieniłem zarówno filtr powietrza jak i paliwowy.
Dodam jeszcze, że takie objawy zdarzyły mi się prędzej 2 może 3 razy na przestrzeni ostatniego m-ca ale podczas wspomnianego powrotu powtarzały się regularnie przez całą trasę tj. blisko 600 km.

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 05, 2011 00:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Sie 01, 2009 17:39   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sob Sie 01, 2009 19:22   

Na początek proponowałbym poczytać tematy o głównej wiązce elektrycznej silnika. Było ich sporo. Moim zdaniem właśnie "wiązka" może być przyczyną takiego zachowania auta.

Skoro mrugała kontrolka silnika, to warto też odczytać kody błędów. Jak to zrobić, opisane jest na stronie klubowej w dziale "porady ..."
 
 
Pino 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 120
Skąd: Pełczyn/Lubelskie

Rover 600

Wysłany: Sob Sie 01, 2009 22:52   

thef napisał/a:
Na początek proponowałbym poczytać tematy o głównej wiązce elektrycznej silnika.


Też tak sądzę, i wydaje mi się, że to może być czujnik temp. cieczy chłodzącej. Jak długo grzeje Cie świece??
_________________
ROVER RULES! Elo roca
 
 
 
vladu 



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 3
Skąd: Glasgow



Wysłany: Nie Sie 02, 2009 23:27   Re: [R620 SDi 97r.] Szarpanie + gasnięcie silnika

travizz napisał/a:
Witam,

Przeglądam forum apropos szarpania i gaśnięcia silnika ale nigdzie nie widzę objawów dokładnie takich samych jak u siebie, w związku z tym postanowiłem założyć ten temat.

Ostatnio podczas powrotu znad morza coś złego zaczęło dziać się z moim roverkiem. Samochód zaczął dosyć gwałtownie szarpać podczas jazdy, a przy zwalnianiu i redukowaniu przy skrzyżowaniach często gasł. Szarpnięciom towarzyszyły skoki obrotów niezależnie od prędkości i biegu. Zdarzyło się także, że silnik zgasł podczas jednostajnej jazdy na wysokim biegu np.4 lub 5. Czasami skokom obrotów towarzyszył wystrzał czarnej chmury z wydechu. Ponadto podczas jazdy włączała się także żółta kontrolka "check engine", jej zapalenie się czasem znikało samo bez odczuwalnych zmian, a czasem trzeba było wysprzęglić i wrzucic bieg ponownie ponieważ bez tego zabiegu silnik w ogóle nie reagował na pedał gazu.
Może ktoś z was wie co może być przyczyną. Około 2 tyg. temu wymieniłem zarówno filtr powietrza jak i paliwowy.
Dodam jeszcze, że takie objawy zdarzyły mi się prędzej 2 może 3 razy na przestrzeni ostatniego m-ca ale podczas wspomnianego powrotu powtarzały się regularnie przez całą trasę tj. blisko 600 km.

pozdrawiam




Witam wszystkich mam bardzo podobny problem z moim R 620 SDi `98
Auto jeździ czasem dobrze i bez problemowo, zbiera sie dobrze i wszystko gra (zdaża się to bardzo rzadko ale się zdaża), :( innym razem szarpie i jest baardzo słabe, przerywa (zawsze szarpie jak jest zimny) jadąc autostradą jest w miare dobrze choć muszę przyznać że mam wrażenie jakby coś lekko hamowało auto, na luzie toczy sie bez żadnych problemów więć hamulce odpadają. Co do kontrolki check engine to najczęściej zapala sie gdy jadąć rozpędzony zbliżam sie do zjazdu i puszczam nogę z gazu i jade siłą pędu na 4 ,5 biegu, gdy raz sie zapali auto nie reaguje na pedał gazu, kontrolka gaśnie dopiero jak wysprzęgle i zmienie bieg. Dodam jeszcze że koło 2 tyg temu wymieniłem wszystkie wtryskiwacze na "prawie nówki" i dalej tak samo. Odczytałem błędy i wyskoczył jeden a mianowicie: 64 "Nastawiacz dozujący paliwo --- Przerwa w obwodzie, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM"
Teraz pytanie: co to jest ten nastawiacz i gdzie on jest. Podejrzewam, że w pompie paliwa.
 
 
pablom1978 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 46
Skąd: Białystok



Wysłany: Pon Sie 03, 2009 07:57   

travizz sprawdź przewód od czujnika podniesienia igły wtryskiwacza- taki czarny idący od pierwszego wtryskiwacza może być gdzieś przełamany lub ma zdartą izolację i masuje. Może też nie łączyć na kostce- tam gdzie ten przewód łączy się z przewodem idącym do wiązki. Sprawdź też czujnik temperatury płynu chłodzącego i jego przewody.
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Sie 03, 2009 09:25   

vladu napisał/a:
Odczytałem błędy i wyskoczył jeden a mianowicie: 64 "Nastawiacz dozujący paliwo --- Przerwa w obwodzie, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM"
Teraz pytanie: co to jest ten nastawiacz i gdzie on jest. Podejrzewam, że w pompie paliwa.
Większa kostka przy pompie wtryskowej do wyczyszczenia i sprawdzenia czy nie złamał się, któryś z przewodów i nie robi przerw w obwodzie. Ogólne sprawdzenie całej wiązki również nie zaszkodzi.
 
 
vladu 



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 3
Skąd: Glasgow



Wysłany: Pon Sie 03, 2009 20:01   

thef napisał/a:
Większa kostka przy pompie wtryskowej do wyczyszczenia i sprawdzenia czy nie złamał się, któryś z przewodów i nie robi przerw w obwodzie. Ogólne sprawdzenie całej wiązki również nie zaszkodzi.


Dzięki za szybką odpowiedź! Jak tylko znajdę chwilkę postaram sie to zrobić i napiszę o rezultatach.
 
 
travizz 



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 4
Skąd: Wrocław



Wysłany: Wto Sie 04, 2009 20:15   

Dzieki za porady.
Byłem wczoraj w warsztacie i najprawdopodobniej jest coś z wiazką. Widać na niej zarówno ślady zużycia jak i ingerencji poprzedniego właściciela. Umówiłem sie na następny tydz. na akcję ratunkową, miejmy nadzieje, ze panowie rozwiazą problem.
 
 
vladu 



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 3
Skąd: Glasgow



Wysłany: Pon Sie 10, 2009 00:01   

Witam ponownie!
Na początku muszę się przyznać że mój rover zachowuje się zdecydowanie lepiej po tym jak wyjołem... żarówkę z tylnego światła stop !! !! Tak wiem że to dziwne... na brytyjskim forum znalazłem czyjś wpis żeby po błędzie 64 sprawdzić hamulce, czujnik położenia pedału hamulca, przewody pod kątem zwarc i takie tam... Pamiętam że owa trefna żarówka bardzo często mi się przepalała. Wyjołem ją i auto jeździ znacznie lepiej. Przejrzałem pobierznie wiązkę przewodów wokół silnika ale nie udało mi się rozpiąć żadnej kostki (podskoczę z tym na wszelki wypadek do jakiegoś elektryka) jak również odłączyłem przepływomierz powietrza żeby nie "wkurzał" egr. Od tamtej pory zdecydowanie mniej szarpie (prawie wogule), nie przerywa na zimnym silniku, rover jest dynamiczniejszy, lampka "check engine" nie zaświeciła się ani jeden raz.
Słyszałem że jest jakiś sposób żeby oszukać komputer zwierając 2 kable w kostce przy czujniku położenia pedału hamulca. Czy to prawda??
Pozdrawiam wszystkich!
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Sie 10, 2009 10:12   

vladu napisał/a:
Słyszałem że jest jakiś sposób żeby oszukać komputer zwierając 2 kable w kostce przy czujniku położenia pedału hamulca. Czy to prawda??

tak .... kolory kabli znajdziesz w RAVE. Chyba zresztą też już były podawane na forum (temat kilka razy się przewijał) :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620] Gaśnięcie silnika
Ziemian Rover serii 600, Honda Accord 5 Wto Lip 29, 2008 01:45
Ziemian
Brak nowych postów [R620] Szarpanie silnika
lu_cky Rover serii 600, Honda Accord 6 Pią Gru 10, 2010 14:46
_papa_
Brak nowych postów [R620] Szarpanie silnika
michallo Rover serii 600, Honda Accord 7 Sob Sty 08, 2011 16:04
Mazak
Brak nowych postów [R620] Szarpanie silnika powyżej 2500obr
melomk Rover serii 600, Honda Accord 3 Czw Maj 10, 2007 13:52
Gość
Brak nowych postów [R620] Notorycznie powtarzające się szarpanie silnika
utek Rover serii 600, Honda Accord 3 Wto Cze 05, 2007 20:15
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink