Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Koło pasowe
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Koło pasowe
Autor Wiadomość
pelson91 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2236
Skąd: Sochaczew

Rover 75

Wysłany: Sro Lip 31, 2013 21:48   

apples napisał/a:
P.S. Teraz wiem w czyjej kwestii MaReK dzwonił do mnie :wink:

Tak, w mojej :) Dzięki za pomoc! pośrednią bo pośrednią ale zawsze wiedziałem coś więcej :-)
_________________
Pozdrawiam,
pelson91
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lip 31, 2013 21:48   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Makabra 



Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 36



Wysłany: Pon Lut 03, 2014 08:10   

Hej, czy to zrywające się koło pasowe w R75 to tylko przypadłość silników diesla?
Nie ma jakichś zamienników które nie mają gumowej konstrukcji? Obecnie mam inne auto z silnikiem benzynowym i pierwsze słyszę o gumowym kole pasowym :razz:
 
 
altar3 



Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 3
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Wto Kwi 22, 2014 08:00   

Witam wszystkich
Ogólnie nie za dużo się udzielam a raczej tylko czytam ale nauczony doświadczeniem i ku przestrodze dla potomności w tym temacie muszę zabrać głos.
A mianowicie jak już kupujecie koło pasowe gdyż stare powiedziało papa,
proponuje zainwestować w coś naprawdę dobrego. Ja osobiście dziś będę wymieniał 3 raz gdyż pierwsze oryginalne padło po 210000 mil. Jestem w Anglii. Więc kupiłem tanie na portalu aukcyjnym i zrobiłem tam jak mój poprzednik, straciłem paragon, a koło padło po kilku miesiącach. Nauczony doświadczeniem popędziłem do sklepu kupiłem takie jakie mieli za prawie 100£. Szczęśliwy pojeździłem od września 2013 do dziś rana, jadąc do pracy koło mi się rozpadło więc wróciłem do domu. Teraz skocze do innego sklepu i kupie jeszcze droższe, ale najgorsze jest to że przez internet nie piszą nazwy producenta tylko że standard albo quality. Znowu stracę tym razem 200£ bo wymienię od razu rolkę napinacza i paski, tylko tym razem mam paragon i może odzyskam kasę.
Więc nie ma co kupować super kół za małe pieniądze bo się wymienia 2 albo nawet jak w moim przypadku 3 razy.
To samo miałem z częściami zawieszenia wymieniłem końcówki drążków, łączniki stabilizatora i wahacze oczywiście wszystko wiadomo gdzie tylko końcówki drążków wziąłem delphi. Po roku znowu wszystko wymieniałem bez wahaczy. Ale pewny że elementy są prawie nowe najpierw wymieniłem gumy stabilizatora na poliuretanowe, ale to nie uciszyło wołania mojego samochodu o pomoc więc szukałem dalej. Znalazłem uwaloną końcówkę drążka więc wymieniłem obie tym razem febi podczas pracy okazało się że łączniki są w opłakanym stanie, myślę ok jutro wymieniam, ale za czym zdążyłem moja żona pojechała do pracy i jeden sobie wypadł. Teraz pomyślcie co by było jak by to była końcówka drążka. Na szczęście jedna miała tylko drobny luz ale wyczuwalny pod palcami.
Pozdrawiam i życzę udanych wyborów części do swoich pojazdów, i pamiętajcie że to jest wasz portfel i wasze bezpieczeństwo.
 
 
skiba0225 




Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 30
Skąd: ok/Olesna



Wysłany: Czw Kwi 24, 2014 20:15   

Witam ! mam pytanie dotyczące wymiany koła pasowego czy wymiana tego elementu ma wpływ na rozrząd? czy może sie coś przestawić w rozrządzie podczas wymiany koła pasowego?

pozdrawiam
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
MateuszG 



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 40
Skąd: sandomierz



Wysłany: Sob Maj 10, 2014 16:31   

Muszę kupić koło pasowe, dużo przeczytałem i wiem że należałoby kupić firmy CORTECO .
Na allegro cena jest około 600zł , w sklepie intercars prawie 1000zł.
Czy na allegro kupuje się pudełko od CORTECO , a w środku chińszczyzna ?
Chciałbym kupić jakieś przyzwoite koło najtaniej jak się da , najniższa cena z allegro to około 300zł .
Proszę o radę , co obecnie warto kupić?
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sro Maj 21, 2014 11:12   

Nie wiem jakiej firmy sprzedaje Żmijkowski, ale ja mam od niego w rozsądnej cenie.
Zadzwoń i zapytaj o dostępność http://www.zmijkowski.pl/index.php?page=kontakt

Koło śmiga już drugi rok i wszystko w najlepszym porządku.

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
MateuszG 



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 40
Skąd: sandomierz



Wysłany: Sro Maj 21, 2014 13:32   

Opiszę mój przypadek z kołem pasowym:
1. Najpierw dochodziły stuki z silnika.
2. Potem poszedł dym z pod maski.
3. Następnie stuki ucichły, ale wolniej kręcił się pasek. Czasami migała kontrolka od alternatora.

Kupiłem koło pasowe firmy dayco za 400zł. Podobno na allegro jest corteco z fabryki chińskiej które kosztuje 600 zł. Natomiast w sklepie internetowym sprzedają corteco europejskie za 1000zł. Dlatego jest taka różnica w cenach.
 
 
dexter77 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 147
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 17, 2014 08:55   

Też miałem stuki w silniku, wczoraj odstawiłem auto do Puszczykowa i mechanik potwierdził - koło pasowe.

Gdyby, ktoś chciał usłyszeć jak owe stuki/klekot się prezentuje to:

https://www.youtube.com/watch?v=9hf0VaVS5pw
https://www.youtube.com/watch?v=yuExCxDL6S4

ps. czy ta część się po prostu zużywa, czy jest jakiś powód awarii? Ostatnio dość mocno dostało u mnie zawieszenie na progu zwalniającym i właśnie od tego czasu zacząć się "klekot".
 
 
pablo 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 344
Skąd: Mazury



Wysłany: Sro Wrz 17, 2014 09:22   

Ja mam podobny dźwięk ale powstał od razu po wymianie koła pasowego na nowe koło DAYCO . Wcześniej silnik tylko mruczał. Jeżdżę już ponad rok z tym kołem i powiem że już się przyzwyczaiłem do tych dźwięków.
 
 
dexter77 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 147
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 17, 2014 12:28   

Hmm w takim razie ciekawe jak będzie u mnie po wymianie, liczę na wyciszenie :)
 
 
adas.ko 




Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 76



Wysłany: Wto Wrz 23, 2014 18:57   

pablo - czy po wymianie na Dayco naprawdę jest tak źle ? bo przymierzam się właśnie do zakupu koła tej marki; na forum dużo jest pozytywnych opinii o Impergom, ale w cenie poniżej 300zł to jakoś nie mam zaufania.

Jakie zatem kupić?

dexter77 - czy jesteś już może po wymianie koła ? jakie wrażenia ? jakiej marki kupiłeś ?

Pozdrawiam,
Adam
_________________
R 75 03r CDTi automat; R 45 03r 1.6; R 400 98r 1.6
 
 
pelson91 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2236
Skąd: Sochaczew

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 23, 2014 19:10   

adas.ko, u mnie ponad rok już śmiga Maxgear, póki co (odpukać) bezproblemowo. Cena to 350zł chyba wtedy było
_________________
Pozdrawiam,
pelson91
 
 
haszczyc 



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1631
Skąd: Zabrze

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 23, 2014 19:29   

mam Impergom, przejechałem na nim około 40tyś km i bardzo dobrym stanie bo ostatnio je sprwdzałem
 
 
pablo 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 344
Skąd: Mazury



Wysłany: Sro Wrz 24, 2014 08:17   

adas.ko Może tylko ja miałem pecha do Dayco a może coś źle zamontowali mechanicy. Przy okazji wymienili mi także 2 rolki i dali nowy pasek. Ale na nowym pasku było jeszcze gorzej więc założyli stary i jest ciut ciszej ale znacznie gorzej niż jak było oryginalne koło. Jednak z każdym dniem jest jakby głośniej i niepokoi mnie że może paść mi znowu. Wprawdzie przejechałem od wymiany tylko 10 tyś km .
 
 
dexter77 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 147
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 24, 2014 13:58   

adas.ko napisał/a:
pablo - czy po wymianie na Dayco naprawdę jest tak źle ? bo przymierzam się właśnie do zakupu koła tej marki; na forum dużo jest pozytywnych opinii o Impergom, ale w cenie poniżej 300zł to jakoś nie mam zaufania.

Jakie zatem kupić?

dexter77 - czy jesteś już może po wymianie koła ? jakie wrażenia ? jakiej marki kupiłeś ?

Pozdrawiam,
Adam



Tak, jestem już po wymianie. Jeśli chodzi o hałas to właściwie już go nie ma, także jest obrót o 180 stopni na plus :wink: Wcześniej wręcz buczało, zresztą wrzucałem filmik jak było :) Co do koła wstawili mi Corteco, tylko cena wysoka... niecałe 900 zł i zastanawiam się, czy czasami nie przycięli mi na nim kilku stów.. bo faktury za części nie widziałem, a mechanik "polecony" z forum. Nauczka dla mnie na przyszłość, żeby mówić od razu o rachunku.
 
 
haszczyc 



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1631
Skąd: Zabrze

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 24, 2014 16:25   

dexter77, to masz jakąś gwarancje na te koło pasowe? jak rachunku nie masz?
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Czw Wrz 25, 2014 08:24   

Cortecco to jakieś 550-600 zł. Może jeszcze coś robiłeś?
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
dexter77 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 147
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 25, 2014 09:22   

Z roverem jeżdżę do Puszczykowa, generalnie mam tam założoną "książeczkę" serwisową i podane wszystkie zrobione rzeczy razem z opłatami + pieczątka zakładu. Żadnych dokumentów typowo do części nie posiadam... Mam tylko na kartce wypisane co zrobione, jaki koszt części i robocizna.. no i przy kole pasowym jest 900 zł... Równie dobrze może to nie być nawet Corteco.

Oprócz koła był pasek, tuleje, olej, filtry itp., ale to oddzielne koszty.
 
 
adas.ko 




Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 76



Wysłany: Czw Wrz 25, 2014 13:34   

dexter77 napisał/a:

Tak, jestem już po wymianie. Jeśli chodzi o hałas to właściwie już go nie ma, także jest obrót o 180 stopni na plus :wink: Wcześniej wręcz buczało, zresztą wrzucałem filmik jak było :) Co do koła wstawili mi Corteco, tylko cena wysoka... niecałe 900 zł i zastanawiam się, czy czasami nie przycięli mi na nim kilku stów.. bo faktury za części nie widziałem, a mechanik "polecony" z forum. Nauczka dla mnie na przyszłość, żeby mówić od razu o rachunku.


Wobec tego nie mam już wątpliwości, że moje koło jest uwalone i pewnie jeszcze rolki i pasek; Zdecyduję się chyba na to z Impergom, dam znać jak będę po zabiegu.

Dzięki i pozdrawiam,
Adam

Edit [2014-10-14 20:52]

Jestem po wymianie koła pasowego. Padło na Dayco DPV1073 - wizualnie całkiem porządnie wygląda. Wcześniejsze koło z emblematem BMW nie było wcale popękane (na zewnątrz), jednak przy próbie skręcania nie powracało na swoje miejsce tak jak nowe. Przy okazji wymienione paski oraz rolka napinacza i 'główna'. Przed wymianą słychać było buczenie (zwłaszcza na D) a pasek wraz z napinaczem latały we wszystkie strony. Po wymianie cisza, napinacz stoi w miejscu, zatem tłumienie drgań przejęło pewnie nowe koło. Co do drgań całego silnika to jest trochę lepiej, a na pewno jest zdecydowanie ciszej. Generalnie jestem zadowolony i szczuplejszy o kolejne 8 stówek ;) Z odkręceniem koła nie było żadnych problemów, poszło gładko kluczem pneumatycznym :)

Adam
_________________
R 75 03r CDTi automat; R 45 03r 1.6; R 400 98r 1.6
 
 
MateuszG 



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 40
Skąd: sandomierz



Wysłany: Pon Lis 17, 2014 14:39   Historia podwójnej wymiany koła pasowego :

1. Pierwsze koło padło na wiosnę podczas uruchomienia klimatyzacji.
2. Wymiana na koło pasowe dayco.
3. Przed polską granicą padła mi klimatyzacja , kompresor zaczął buczeć.
4. Po przejechaniu 1600km koło miejscowości PADOVA we Włoszech na autostradzie urwał mi się pasek kompresora klimatyzacji przy okazji uszkadzając koło pasowe.
5. Temperatura poszła do góry, na szczęście komputer ogranicza moc i nie da się przegrzać silnika .
6. Czekanie w upale na lawetę, warsztat.
7. Szybkie włoskie spawanie koła pasowego.
8. Powrót do polski ponad 1300km
9. Testowa jazda w okolicach domu na spawanym kole , jeszcze około 1000km .
10. Zerwanie paska , warsztat , wymiana na najtańsze koło pasowe na rynku.
11. Jeżdżę od 4 miesięcy na najtańszym kole pasowym i wszystko działa dobrze. Czas pokaże ile wytrzyma.

Przestroga :
Jeżeli komuś zacznie buczeć klimatyzacja a znajdujemy się daleko od domu, to trzeba uciąć jak najszybciej pasek między kompresorem klimatyzacji a kołem pasowym.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Koło pasowe
ArturK Rover serii 75, MG ZT 4 Sro Sie 06, 2008 15:00
Wolek
Brak nowych postów [R75] Koło pasowe
alpacino Rover serii 75, MG ZT 12 Sro Lis 15, 2017 15:48
kalafior
Brak nowych postów [MG ZT] Koło pasowe i dwumasowe
LuZZaK Rover serii 75, MG ZT 7 Pon Paź 11, 2021 16:23
LuZZaK
Brak nowych postów [R75] Koło pasowe wału - 1.8
rolnik Rover serii 75, MG ZT 6 Nie Lut 12, 2012 14:08
Boncky
Brak nowych postów [R75] Koło pasowe /silnik BMW 2.0 CDT
Awaria Sejny/Suwalki/Augustow/Bialystok
PiotrasM Rover serii 75, MG ZT 4 Pon Kwi 27, 2009 09:01
Olo12



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink