Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200 1.6SI 97r prawie 200tys.]HGF co zrobic jeszcze
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 13:46
[R200 1.6SI 97r prawie 200tys.]HGF co zrobic jeszcze
Autor Wiadomość
dzieju 
Instytucja wspierająca




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 874
Skąd: Częstochowa

Rover 75

Wysłany: Pon Mar 01, 2010 08:08   [R200 1.6SI 97r prawie 200tys.]HGF co zrobic jeszcze

Witam

Niestety trafilo i mnie :/ plyn chlodnicy ucieka i cieknie po silniku panowie stwierdzili uszczelke .

Zrobi mi to kolega zajmujacy sie na codzien Blacharka i mechanika powiedzmy ze im Ufam .

Chce aby bylo jak najlepiej zrobione prosze wiec o liste czynnosci i czesci jakie powinny byc wykonane i wymienione .

Prosze obok o koszt danej czesci lub czynnosci .

Mam troche kasy okolo 2000zl. i moge je przeznaczyc aby moja pszczolka jeszcze pojezdzila .

Wiem o tej nowej uszczelce metalowej czytalem artykul wyzej ale jest tak dlugi i obszerny ze nie polapie sie prosze wiec o pomoc .

Taka uszczelka nowa ? http://www.moto-profil.pl...SI_03_07_pl.pdf

I co dalej ..

- Planowanie
- zawory ? prosze o pomoc i teoretyczne koszty .

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 08:08 ]
Prosze o podpowiedzi ...

Naprawde mam sentyment do tego autka i chce naprawic silniczek jak najlepiej .

Wiec przy otwarciu juz chcial bym wymienic co nie co ... wiem rowniez ze zawory graja :/

Dzis go oddaje a w czwartek musze miec na chodzie bo to Waw jade na targi .

Prosze o pomoc.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Mar 01, 2010 08:08   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10895
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Mar 01, 2010 08:23   

jak chcesz przeznaczyć 2000 to możesz się pokusić o wymianę popychaczy hydraulicznych zaworów skoro grają.

Jeśli chodzi o planowanie i docieranie zaworów, to jeśli masz jakiś solidny zakład, który zajmuje się regeneracją głowic, to powinien to zrobić kompleksowo, łącznie z wymianą uszczelniaczy za w porywach 300-400 złych.

to w linku to nie uszczelka, tylko magistrala olejowa ;)
uszczelka wygląda tak:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
PHJOWI 



Pomógł: 317 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2766
Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp



Wysłany: Pon Mar 01, 2010 09:02   

nie stosuj tej nowej póki nie wiesz jak wygląda blok , sprowadz ten zestawik i będzie auto hulać . : http://cgi.ebay.co.uk/Rov...=item483964915e
_________________
SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
 
 
dzieju 
Instytucja wspierająca




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 874
Skąd: Częstochowa

Rover 75

Wysłany: Wto Mar 02, 2010 22:18   

Problemw tym ze auto musze miec na srode sprawne .

Nie wiem co robic
:/

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 20:33 ]
NO i niestety nie zdążę z autem :/

Wiec juz na spokojnie :/ jade pociagiem .

Dzis bylem u kolei w warsztacie i cieknie po calej dluoscibloku kap kap kap przerwy moze 2 sek miedzy kazda kropla wiec uszczelka jak on powiedzial zgnila .

Mam zamiar auto sprzedac do wakacji wiec chce zrobic jak najtaniej ale zeby wyjezdzic sie do tego czasu takie jest nowe postanowienie .

Wiec pomysl jest taki ze zaloze stara uszczelke w sesie starego typu na te okol 30k km i co jeszcze trzeba wymienic zeby to pozylo ?

I jaka konkretnie uszczelke kupic i gdzie ?

Moge zdjecia zrobic silnika etc jak potrzebujecie bo nie wiem czy sa rozne jakies :/

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 20:37 ]
- Planowanie
- Uszczelniacze
- Docieranie zaworow
- Uszczelka ?! tylko jaka konkretnie chodzi mi o taka sama jak mam aktualnie abym nie musial wymieniac posrednich elementow.

[ Dodano: Wto Mar 02, 2010 22:18 ]
Dzis po 17:00 okazalo sie ze jest chyba juz metalowa uszczelka i po rozebraniu nie jest zgnita prosze wiec doswiadczonych o okreslenie tej uszczelki i co zrobic w tym przypadku zalozyc jaka ?

Jedyne co dziwi to jezeli uszczelka jest metalowa ta nowa czemu jest jedna ? a gdzie ta przekladka wedlug mechanika ktos nie zalozyl tej przekladki i mimo skrecenia nie byla dobrze scinieta poniewaz sila cala szla na metalowe pierscienie na uszczelce a silikon minimalnie byl docisniety i cieklo i mozliwe ze brakuje tej podkladki jezeli to ta nowa uszczelka jest ktora wystepuje z podkladka .

Miska jest Aluminiowa .

Załaczam foto . Co to za uszczelka ? Misze na niej Hainz czy jakos tak.






 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3633
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Mar 02, 2010 23:16   

panowie co tak szybko stawiacie diagnoze,
a moze to poprostu cieknie przez uszczelke kolektora ssacego, wyjdzie na toze glowica drugi raz na darmo sciagnieta :roll:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10895
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Mar 02, 2010 23:35   

wiesz Andrzeju... diagnozę stawiał ktoś inny... patrząc na tą uszczelkę to chyba była po prostu źle dokręcona (zwłaszcza pierścień tulei na pierwszym i czwartym cylindrze)...
Poza tym najpierw sprawdziłbym głowicę, bo na tym zdjęciu, to już nie ma co planować :/
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
dzieju 
Instytucja wspierająca




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 874
Skąd: Częstochowa

Rover 75

Wysłany: Sro Mar 03, 2010 08:07   

Jako podpowiedz dodam ze ciekło z przodu po bloku jak i z tylu mniej więcej na środku po bokach nie przeciekało az tak 90% szlo z środkowej części przód i tył .

A co to za uszczelka ? pisze na niej Victor Reinz .

Czy ona występuje pojedynczo ? i jaka założyć teraz ?

Proszę o szybka odp. jak ktoś wie .

Pozdrawiam
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 08:25   

Reintz, Goetze, FAI, Elring - to dobrzy producenci uszczelek i każda z nich, czy "starego" typu, czy "nowego" będzie działać poprawnie - o ile sama naprawa HGF'a będzie właściwie przeprowadzona.

Jeśli masz głowicę zdjętą, to weź papierek ścierny nr 1000, oczyść ją dokładnie i przetrzyj delikatnie RĘCZNIE jej czoło z użyciem jakiegoś dobrego wzorca płaskości kolistymi ruchami w dwóch etapach, najpierw na sucho, a potem na mokro (ja używałem płynu do naczyń). To samo czoło bloku.
Po dotarciu powierzchnia powinna być "zabielona" a jej płaskość kosmicznie idealna. Sprawdza się to dobrze grubą szybą (taką, jakie kiedyś kładziono na stoły) oraz tuszem. Po pokryciu nim powierzchni głowicy i przejechaniu po szybie (wzorcu płaskości) nie powinno zostać na niej czarnych plam, bo to oznaczać będzie "dołek". Jeśli tak będzie, to kładziesz na mokro na tej szybie arkusik papieru ściernego, zwilżasz je powierzchnię (płyn do naczyń z małą ilością wody doskonale do tego się nadaje) i docierasz ją delikatnie, aż będzie idealnie płaska i perfekcyjnie dotarta.
Wtedy, gdy założysz uszczelkę na silnik (na sucho) i dokręcisz głowicę z sensem (ja podzieliłem etapy dokręcania na siedem części i kierowałem się momentem dokręcania śrub, a nie jakimś tam kątem ich wkręcenia) - to po naprawie przejedziesz spokojnie grube tysiące kilometrów i żadnych objawów HGF'a nie będzie, byle nie katować zimnego silnika i nie przeciążać go.
Generalnie, jak chcesz mieć HGF'a poprawnie naprawionego, to żaden zakład czy "fachowiec" ci tego nie zrobi, oni nie mają zielonego pojęcia o tych silnikach i ich odmiennych wymaganiach. Zrąbią silnik, głowicę i jeszcze pieniądze za to wezmą.

ps. Po fotkach góry głowicy widać, że silnik jest od środka "uwędzony". Proponowałbym zmienić uszczelniacze na zaworach (koszt kompletu to jakieś 60 PLN, np FAI u Tommiego - www.tomateam.pl) oraz sprawdzić ciśnienie sprężania na tłokach i ocenić konsumpcję przez silnik oleju (max. 1 litr na 10 kkm). Jeśli będzie za duża - pierścienie na tłokach do wymiany (koszt jakieś 400 - 500 PLN za komplet na cztery tłoki) a rowki w tłokach do czyszczenia. Przy robieniu HGF'a można też obrócić o 90 stopni tuleje cylindrowe, żeby tłoki zaczęły pracować w nowych, nie przytartych miejscach. Czasami taki zabieg poprawia szczelność zespołu tłok-cylinder, choć osobiście nie widziałem, żeby w Roverze tuleja miała próg od zużycia. Są wykonane z na prawdę piekielnie twardego żeliwa.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
atu_rover 



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 43
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 09:23   

Uszczelkę miałeś starego typu i wzmocnioną. Własnie taką zakładam (fai lub glaser). One są pancerne. Miałem kiedys corteco i tez była nie do wywalenia pomimo tego ze nie była wzmacniana. Wystarczy dokrecic wiekszym momentem sruby. Próbowalismy ja wywalic na chama i sie nie dało, silnik szedł na złom bo brał olej na pierscieniach. Nic nie da rady uszczelce, nawet najwieksze katorgi na zimno jezeli jest mocniej dokrecona, Kolega oprawca wie na ten temat najwiecej.

Jesli chodzi o uszczelniacze w głowicy itp... to czasem okazuje sie ze taniej wychodzi kupic dobrą głowice niz sie z tym babrac. Kiedys zmieniajac silnik przeliczyłem ze taniej mnie wyjdzie wrzucenie idealnego silnika z angola z małym przebiegiem niz remont starego. wiadome ze 900zł za silnik 1.6 trzeba dac, ale całego poldka caro z idealnym 1.4 mozna juz za 200-300zł kupić. Trzeba sie zastanowic i podliczyc co ile wyjdzie .
Ostatnio zmieniony przez atu_rover Sro Mar 03, 2010 11:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
PHJOWI 



Pomógł: 317 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2766
Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 09:36   

takie herezje prawicie że głowa mała , najlepiej dowalcie rurą te głowice i będą wieczne , MAX 30NM I 2 RAZY PO 180, potem szpilki pękają a blok jest do wywalenia bo wyciśnięty . :idea:
_________________
SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
 
 
dzieju 
Instytucja wspierająca




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 874
Skąd: Częstochowa

Rover 75

Wysłany: Sro Mar 03, 2010 10:05   

Panowie to co robić ? Zakładać te uszczelkę co jest czy nowa ?

Kazałem dziś chlopaka zwrócić uwagę na kolektor i napisali mi właśnie ze ciekło z kolektora rowniez po ściance i mogło stróżka płynąć na przód .

Wiec prawdopodobnie Uszczelka była ok :/



Ważne chyba jest ze PŁYN chłodniczy nie miał oleju był idealny nie gotował się .
Olej to samo był czysty i nie przybywało wiec nie było przecieków do siebie wzajemnie .
 
 
 
atu_rover 



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 43
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 11:49   

PHJOWI, prawisz herezje chłopcze. Jak mam w tym doswiadczenie i całe zycie jezdze z silnikiem serii k, to nie znaczy ze musisz odrazu obrazac. Mam cały garaz czesci i wiem co mówie. Nigdy delikatnie sie nie obchodziłem z tymi autami. Nie raz próbowalismy roznych patentów i eksperymentów. Jeden z nich jest dosc popularny i ludzie go chwalą na roverki pl. Trzeba pomóc koledze doradzic a nie obrazac sie wzajemnie. Mocniejsze dokrecenie srub głowicy powodowało to iz nigdy!!! powtórnie nie wywaliło mi uszczelki. A silników i aut z tymi silnikami miałem mnóstwo od 1996r do dziś.
 
 
PHJOWI 



Pomógł: 317 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2766
Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 12:03   

TO ŻYCZĘ WAM UDANYCH NAPRAWA , pracowaliśmy i pracujemy z roverem od tylu lat , i nie chłopcze ! po nie jestem gówniarzem co tylko umie klikać w klawiaturę , w tygodniu robimy z 2-3 uszczelki i nigdy nic nie wraca na reklamacje a auta latają po 3 i więcej latek . Ja się nie obrażam bo wiem co takie porady mogą zrobić z silnikiem, a dodam że już kilka robiłem po tych poradach i zawsze się kończyło tak samo, silnik silnikowi jest nie równy .

[ Dodano: Sro Mar 03, 2010 12:03 ]
dzieju napisał/a:
Panowie to co robić ? Zakładać te uszczelkę co jest czy nowa ?

Kazałem dziś chlopaka zwrócić uwagę na kolektor i napisali mi właśnie ze ciekło z kolektora rowniez po ściance i mogło stróżka płynąć na przód .

Wiec prawdopodobnie Uszczelka była ok :/



Ważne chyba jest ze PŁYN chłodniczy nie miał oleju był idealny nie gotował się .
Olej to samo był czysty i nie przybywało wiec nie było przecieków do siebie wzajemnie .


tylko nową uszczelkę stara na śmietnik
_________________
SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
 
 
atu_rover 



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 43
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 12:11   

To mu doradz jak uwazasz, ja tylko napisałem ze minimalnie mocniej dokrecajac sruby nie zaszkodzimy silnikowi. Jedno z moich aut lata juz 12 lat z tak zrobioną uszczelką, teraz zneca sie nad nim młody sąsiad ktoremu sprzedałem auto. Własnie składam swoj nowy silnik po przeróbkach głowicy i nie jestem mechanikiem. Po mechanikach mialem nie raz niezłe kłopoty dlatego musialem sie nauczyc robic przy aucie, dobry mechanik to rzadkosc. Jezeli jestes dobrym mechanikiem to mu doradź.
 
 
PHJOWI 



Pomógł: 317 razy
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2766
Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 12:18   

magistrala po tylu latach może być zużyta i każde przeciągnięcie może powodować to że powstanie mikro luz , teraz jeśli się tyczy tej głowicy na zdjęciu to ja nie widzę punktów bezpieczeństwa , także ona już się nie nadaje na szlif , bo zawory pójdą po tłoku jak się zeszlifuje . jeśli była szlifowana tyle razy zmierz długość szpilek czy czasami nie dostały po tyłku.
_________________
SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
 
 
dzieju 
Instytucja wspierająca




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 874
Skąd: Częstochowa

Rover 75

Wysłany: Sro Mar 03, 2010 12:48   

Dzieki ...

Uszczelka juz jest taka sama jak była Victora Reinz a głowice zawieźli na oględziny i ewentualny szlif :/

Jak będę miał za parę godzin info napisze ...

Dzieki panowie nie znam się na tym i popadam w paranoje :/

We wszystkim mogę pomoc ale z branży LCD i informatyki ale auta to czarna magia :/ i świra dostaje
 
 
 
shilus82 




Pomógł: 23 razy
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 857
Skąd: Wrocław

Rover 400

Wysłany: Sro Mar 03, 2010 13:01   

a ja tak z innej beczki,widze ze na zdjeciu tłoki maja 4 wycieca jako ze to 1,6.W mojej 214 było 2 w sumie 6 wyciec na kazdy tłok,z jednej strony 4 z drugiej 2.To cos oznaczało?czy 1,4 tak poprostu ma?
 
 
dzieju 
Instytucja wspierająca




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 874
Skąd: Częstochowa

Rover 75

Wysłany: Sro Mar 03, 2010 16:23   

Niestety glowica wrocila byla tylko lekko tyknieta bo nie bylo co jechac ...

I stwierdzono spawanie juz :/ wiec tragedia chyba ... no nic panowie skladaja i zobaczymy co bedzie komplet nowych uszczelek jest ech ...

Odrobina luksusu a teraz dupa blada ale i tak zadowolony jestem z klasy tych aut .

Odezwe sie jak odpalimy .
 
 
 
atu_rover 



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 43
Skąd: Kraków



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 09:17   

takie głowice mozesz kupic w cenach śmietnikowych. Ładne np. z poldka 1.4, landrovera...nie ma sie co załamywać.
 
 
yamaha00 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 121
Skąd: jelenia góra



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 10:02   

Mi to się wydaje że by problem hgf nie powracał to wystarczy dbać o silnik, mianowicie kontrolować poziom płynu chłodzącego stan chłodnicy wentylatora czujników moj roverm a przejechane 160tysiecy kilometrów i nigdy nie bylo nic robione poprostu jak jest potrzeba dolewam płynu bo nie ma bata zawsze płyn odparuje bo to ciecz nawet w szczelnym układzie wlasnie po to jest korek w zbiorniku wyrownawczym mi na 5 tsiecy kilometrow ubylo moze nie cała setka plynu i uzam to za normalną rzecz podam przykład wiekszosc z nas ma w domu centralne ogrzewanie układ jest szczelny a mimo to czasami trzeba dolać wody do układu temperatura w naszych wozach i ni tylko w naszych siega rzedu 80-95 stopni czyli prawie stan wrzenia i zamieni sie w pare wodną ktora ucieknie przez koreczek wyrownanwczy tak samo przy centralnym ogrzewaniu sa odpowietrzniki na glownych rurach i tamtedy odparowuje ciecz to tyle pozdrawiam a kwestie zaworu kulowego pozostawaiam tym co to robili to tez moze miec cos z tym wspolnego pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Brak nowych postów [R200 1.1 99r] Prawie całkowity zanik siły hamowania
michalmalek15 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Nie Kwi 12, 2015 18:12
robsson78
Brak nowych postów [R200] Przy 120 temperatura silnika spada prawie do zera
memphisto Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 21 Sro Gru 01, 2010 12:46
memphisto
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R200]Jak zrobic mrugniecie alarmu w r200
zibik21 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Sie 09, 2012 17:42
szoso
Brak nowych postów [R200 1.4i 99r]rozbity rover co zrobic ???
joni_25x Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 42 Czw Lut 18, 2010 21:07
joni_25x



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink