[Pyros]

Witam, mam dość poważny problem z moim R. Jakiś czas temu myślałem, że z powodu zajeżdżonej turbiny, samochód przepala mi olej. Niestety wczoraj, dymienie wzrosło do takiego stopnia, że na światłach w okół samochodu nic a nic nie było widać. Po dzisiejszych dokładnych oględzinach wraz z moim ojcem niestety doszliśmy do wniosku, że silnik pada, a najprawdopodobniej pierścienie na cylindrach i pewnie nie tylko. Objawy są takie, że mimo zdjętego węża między interem a przepustnicą, z wydechu wydobywa się mnóstwo białego dymu, tak samo jak i z intercoolera. Dodatkowo ten sam dym wylatuje z odmy która jest w pokrywie zaworów pod dość dużym ciśnieniem. Ojciec który mnie eskortował w drodze do domu, zaobserwował, że najbardziej samochód dymi podczas pracy na biegu jałowym i w czasie zmieniania biegów. Dodam że to wszystko zaczęło się sypać, po tym jak "fachowcy" zamiast wymienić uszczelki wałków rozrządu uszczelnili je silkonem, który po 2000km nie wytrzymał i wylał cały olej. A ja nie zdając sobie z tego sprawy, pewnego dnia jechałem i nagle usłyszałem jak stukają zawory w silniku. Zatrzymałem się poczekałem aż silnik ostygł i zalałem go olejem, który na szczescie miałem przy sobie. Czy to może być następstwo tamtego zdażenia ?

I teraz mam kilka pytań. Dodam że wszystko bym robił samemu wraz z ojcem, wiedzę, narzędzia i miejsce mamy,
1. Jakie mogą być przyczyny takiego zachowania ?
2. Co należałoby wymieniać podczas naprawy ?
3. Jakie mogą być koszta.
4. Ojciec uważa, że lepiej jest kupić drugi taki silnik, niż bawić się w remontowanie tego. Czy słusznie ?

[SPAMU¦]

[Konix]

A) przepalona uszczelka pod głowicą, ale dym z IC by nie leciał
B)całkowicie zajechany silnik, pierścienie, panewki, szklanki na zaworach, jeśli z IC leci dym to uszczelnienia w turbinie napewno padły.
Rozkręćcie silnik i zobaczycie co jest do wymiany, ale chyba będzie potrzebny kompletny remont silnika. Jeśli nie masz zamiaru zakuwać silnika na 300KM, to lepiej kupić inny.