Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45 2.0 idt] Przekładka z Anglika na EU WYKONANE!!
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45 2.0 idt] Przekładka z Anglika na EU WYKONANE!!
Autor Wiadomość
redcloud 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 313
Skąd: Trzebinia

Rover 45

Wysłany: Sob Mar 24, 2012 19:46   [R45 2.0 idt] Przekładka z Anglika na EU WYKONANE!!
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002

Witajcie
Po długich wojnach, problemach i utarczkach udało się! Mój roverek którym się bujałem po Londku w UK jest po transformacji.
Dosłownie kilka dni temu mój mech zakończył swe działanie.
Czeka mnie teraz piekiełko legalizacyjne (pochwalę się jak będę miał polskie blachy).

Działa wszystko, jeździ pięknie. Za kilka tygodni, po kilku testach, 0 przeglądzie jeżeli będzie wszystko ok to przekaże Wam namiary na mecha.

Mam swoją bestyjkę, eeeeh, łezka się w oku kręci

Cieszcie się wraz ze mną i błagam nie piszcie postów w rodzaju "ja bym się bał jezdzic po cięciu grodzi".

(mam nadzieję, że w dobrym dziale umieściłem swój post?)
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Mar 24, 2012 19:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Sob Mar 24, 2012 22:43   

Ja robię przekładki, sam jeżdżę przekładką ale sorrry 45 bym nie robił właśnie ze względu na to co pokazałeś na fotce drugiej:-)

Czy aby koszty jak nie sam robiłeś nie przesadzone przy aż tak dużej ingerencji?? Ciąłeś wykładzinę to potem nową wsadziłeś?? I wyjmowanie silnika?? dużo pracy i kosztów było chyba nie?
 
 
redcloud 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 313
Skąd: Trzebinia

Rover 45

Wysłany: Sob Mar 24, 2012 23:33   

Wykładzina też przełożona :)
Pracy od cholery, kosztów też ale i tak jak policzyć to bym nie kupił w takim stanie Roverka w Polsce jak miałem z Londka
 
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Nie Mar 25, 2012 08:45   

redcloud, fajny pies... taki czujny :)

nie wiedziałem, że aż z taką rzeźbą trzeba się liczyć przy przekładce :(
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
7Tomi 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 1139



Wysłany: Nie Mar 25, 2012 11:20   

redcloud napisał/a:
Wykładzina też przełożona :)
Pracy od cholery, kosztów też ale i tak jak policzyć to bym nie kupił w takim stanie Roverka w Polsce jak miałem z Londka


Zależy na jakie ceny patrzysz.

Ta 45 : http://www.fotosik.pl/u/tomi114/album/917610

Diesel, ten sam rok co Twój. Wyszedł ze sprowadzeniem do PL ok 7000 PLN. Do malowania jak widac jedne drzwii których nawet nie malowałem tylko założyłem w kolorze z R400 i nawet kolor spasił.

Co do cięcia grodzi to niestety miałem do czynienia z 400 po przeróbce na początku było ok.

Po ok miesiącu pękłą szyba przednia zaczeło wszystko skrzypiec itp itd. Jakby nie patrzyc jest to ingerowanie w "sztywność karoseri "
_________________
Pozdrawiam
7Tomi
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Nie Mar 25, 2012 21:24   

Kozik, nie nie przy każdej ja kilka lat tym się zajmuję i przeraził mnie sposób kolegi:)
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Pon Mar 26, 2012 08:25   

ja myślałem że to się robi tak że wywala dziury w potrzebne miejsca a stare spawa
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Pon Mar 26, 2012 11:02   

Straszna rzeźba. Moim zdaniem to nie opłacalne przy tej marce. :neutral:
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Pon Mar 26, 2012 21:06   

leszczu, podzielam zdanie ale nie krzytykuję;-) ale przy każdej marce taki sposób przekładki to za dużo kasy i za duża rzeźba:-)
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Mar 27, 2012 00:22   

Wygląda to okrutnie, ale skoro działa i chcesz tym jeździć to OK.
_________________
Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
 
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Wto Mar 27, 2012 08:11   

redcloud, jeśli masz to wklej fotkę z wstawioną ścianą grodziową. Jak to było spawane?
 
 
Sirk 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 315
Skąd: Nowa Ruda

Rover 400

Wysłany: Sob Mar 31, 2012 01:08   

Przerażają mnie te zdjęcia... Jestem ciekaw jak to wpłynie na bezpieczeństwo przy zderzeniu czołowym.
_________________
Czasami spotkasz na swojej drodze osobę której nie należy wkur***ć. To będę Ja.
http://forum-lines.ru/rez/ab236900.gif
 
 
7Tomi 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 1139



Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 09:19   

Sirk napisał/a:
Przerażają mnie te zdjęcia... Jestem ciekaw jak to wpłynie na bezpieczeństwo przy zderzeniu czołowym.


Silnik na kolanach ;)
_________________
Pozdrawiam
7Tomi
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 09:57   

Masakra chłopie coś ty tu odwalił.
Tego się tak absolutnie nie robi !! !!
Kto to Tobie robił za coś takiego powinien ^&^)(^)*&^&^%^$
Jak już chcesz to robić to się kupuje europejski przód i rozgrzewa na spawach i składa na spawach.
Nigdy nie tak jak to zrobiłeś.
daje max 3-4 miesiące że przednia szyba walnie od naprężeń a za rok na geometrii powychodzą cyrki.
Ta karoseria nie ma prawa być stabilna.
Wierz mi coś wiem na temat przekładek i nigdy przenigdy bym tego tak nie robił.
Do tego jest odpowiedni sprzęt do rozgrzewania spawów a potem się to spawa tez odpowiednim sprzętem.
To co pokazałeś to bez urazy bał bym się siedzieć obok Ciebie w takim aucie.
 
 
Bodziek85 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 159
Skąd: Bielsko-Biała



Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 15:08   

redcloud napisał/a:
Wykładzina też przełożona :)
Pracy od cholery, kosztów też ale i tak jak policzyć to bym nie kupił w takim stanie Roverka w Polsce jak miałem z Londka


hmmm - a może jakieś podsumowanie tej przekładki tj koszty w walucie oraz roboczogodzinach.

wydaje mi się że nie warte świeczki ale skoro autor twierdzi j.w. to jestem bardzo ciekaw.
 
 
luk474 




Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 70
Skąd: Starogard Gdański



Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 16:17   

patrząc na stopień ingerencji w konstrukcję autka i pewnie duze koszty to pewnie wyremontowanie Roverka po kolizji byłoby tańsze i bezpieczniejsze na przyszłość.

po tych fotkach widać, ze redcloud to prawdziwy Roverkowy maniak:)
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 21:35   

a najgorsze jest to że ktoś pomyśli że tak są robione przekładki... porażka.
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 23:46   

Redcloud ... zastanawia mnie po pierwszym wpisie, ze jestes swiadom tego co robisz - chyba - ale ja bym chial wiedziec dlaczego postanowiles zrobic taka ingerencje, jakos mi to wytlumacz, bo dla mnie argument, ze auto bylo zadbane, mechanicznie sprawen itp itd.... OK - rozumiem.

Ale latwiej auto mechanicznie doprowadzic do porzadku niz usztywnic bude ... niz miec proste zawieszenie itd. Nie chce mi sie wierzyc ze to nie bedzie pracowalo, rozchodzilo sie, rozjezdzalo po jakims czasie, bo nie chce mi sie wierzyc ze gosc to zrobi tak porzadnie, ze nie bedzie mialo to wplywu na trwalosc... BA nie wierze widzac tak cieta sciane grodziowa, ze daloby sie w jakikolwiek sposob to zrobic dobrze sztywnie, bez wspawania klatki :)

Co toba kierowalo ? Jakie jeszcze byly argumenty za ? Czujesz sie bezpiecznie w tym aucie ?

Bo to ze polowa aut w PL miala wieksze lub mniejsze przygody, ale zeby samemu swiadomie cos takiego zrobic, nie kumam O_o
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 09:40   

Pozostaje jeszcze kwestia numerów, gdyż zmieniając ścianę grodziową musiałeś wspawać numery "dawcy". Ciekawe co na to policja. Nie wiem też czy Roverki nie mają numerów w jeszcze innych miejscach. Oby nie okazało się że Twoje auto ma dwa VINy.
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 10:00   

marcin316, W takich sytuacjach to chyba na SKP nabijają na scianie odpowedni VIN, czy jakos tak
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R45] Przekładka zegarów z anglika
blues_23 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Sro Maj 15, 2013 21:26
blues_23
Brak nowych postów [MG ZS] Przekładka
Facior Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Sob Lip 20, 2013 16:12
Facior
Brak nowych postów [R45] Lusterka z anglika
redcloud Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Sob Mar 24, 2012 19:31
redcloud
Brak nowych postów [R45] Fotele od Anglika
swap
marcinZG Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 23 Czw Maj 13, 2010 20:01
marcinZG
Brak nowych postów [R45] lusterko od anglika
jackjackal Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 12 Pon Sty 05, 2015 22:57
sTERYD



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink