Witam.
Czy to normalne w tych autach że tak słabo grzeją ? Czy tylko mój tak ma... Rover 25 dziadka już bardzo ładnie tyłek grzeje, nie wspominam o fiatach które mamy w domu, te to dopiero mają ogrzewanie... Czym to idzie ? Silnik ładnie się rozgrzewa całkiem szybko - po ok. 3 km jest już prawie w temperaturze pracy ( nie ciągnięty wyżej niż 3 tys. obrotów.) Proszę o pomoc bo przyszła zima, z nią mrozy a ja zmarzluch jestem i zimno
_________________ Pozdrawiam Irek.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 17, 2009 09:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
zaworek masz przy ścianie grodziowej .. na środku mniej więcej ... linka do niego dochodzi, i jak przekręcasz pokrętło ciepłe/zimne to powinna sie przy zaworku przesuwać
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Ja bym tez sprawdzil czy nagrzewnica nie jest zapowietrzona... Jest tez opcja inna . W przypadku instalacji LPG moga wystepowac problemy, spotkalem sie z tym w fiacie punto, ale podejrzewam ze cos jest z nagrzewnica ...
bo oprócz tego zaworka jest jeszcze klapka ... ale zaworek ma się zamykać i otwierać ... jeśli tam jest wszystko ko, to moze po prostu trzeba nagrzewnicę wypłukać ...
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Pomógł: 25 razy Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 387 Skąd: Wrocław / Lubrza
Wysłany: Czw Gru 17, 2009 11:59
skąd Ci leci zimne powietrze?
jeśli tylko z nawiewów w desce to masz taki suwak pod pokrętłami od wentylacji. popróbuj czy przesuwanie jego coś zmienia?
jeśli na nogi i na szybę leci też zimne to sprawdź poziom płynu chłodniczego,
jeśli płyn był ostatnio wymieniany to może układ jest zapowietrzony.
poczytaj artykuły o układnie chłodzenia na stronie klubowej
memphisto napisał/a:
Jak się płucze nagrzewnice?
spuścic płyn, odpiąc weże od nagrzewnicy, podłączyć węze od wody i pod małym (!) ciśnieniem wypłukać, później poskładać, zalać odpowietrzyć .... najlepiej udać sie do zakładu od chłodnic ... oni płuczą środkiem odkamieniającym w układnie zamkniętym, co daje lepsze efekty
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
brt mam rave ale za cholerę nie umiem po angielsku znaleźć info o wymianie nagrzewnicy.
możesz mi powiedzieć w jakich kategoriach tego szukać? Dzwoniłem po mechanikach i mówią, że trzeba zazwyczaj przednią deskę rozdzielczą ściągac i nie chcą się tego podjąć.
Płukanie nagrzewnicy może pomóc?
aaaa i w ciągu 60 dni 3x wlałem uszczelniacz - wczesniej grzało świetnie
także to co mówią o uszczelniaczach jest prawdą : ((
[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 15:25 ]
Cytat:
Obyło sie u mnie bez wymiany nagrzewnicy, wlałem sody kaustycznej do nagrzewnicy i przepłukało ją....teraz normalnie nie idzie wytrzymac w samochodzie.........
Jak takie coś zrobić ? tylko warsztaty chłodnicze mi zostają ?
Dzwoniłem po mechanikach i mówią, że trzeba zazwyczaj przednią deskę rozdzielczą ściągac i nie chcą się tego podjąć.
na 99% w R200 też tak będzie
memphisto napisał/a:
mam rave ale za cholerę nie umiem po angielsku znaleźć info o wymianie nagrzewnicy.
możesz mi powiedzieć w jakich kategoriach tego szukać?
niestety nie wiem ... musiałbym sam to przejrzeć ... najwcześniej wieczorem mogę
Kolega Oprawca polonezów wlewał chyba octu do układu chłodzenia i tak jeździł a później zlał, wypłukał cały układ i zalał płynem ... może i można ... nie mam doświadczeń z ukłądami chłodzenia ... w malcu chłodnicy brak a mój R to klekot i takich problemów nie miał jak narazie
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
odpina się wężę od nagrzewnicy i wlewa się tam roztwór sody kaustycznej (bo ona jest w granulacie) i czekasz a później płuczesz wężem ogrodowym podłączając go do nagrzewnicy
wątpię by po zastosowaniu 3 razy uszczelniacza pomogła zabawa suwaczkami ale spróbować można
u mnie po 1 uszczelniaczu osłabło ogrzewanie a gdzie mowa o 3
oczywiście nie w Roverze
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 76 Skąd: Rabka-Zdrój
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 09:09
U mnie również słabo ogrzewanie grzeje. Wprawdzie leci ciepłe powietrze po nie długim czasie od uruchomienia, ale nie jest wystarczająco ciepłe aby nagrzać wnętrze.
Płukałem układ chłodzenia wodą z ludwikiem po HGF, ale nie pomogło to ogrzewaniu.
Boję się zalewać układ wodą z octem, bo jeśli wyodrywają się jakieś śmieci z nagrzewnicy, mogą przyblokować któryś kanalik w nagrzewnicy lub chłodnicy i będą koszty - których mi nie potrzeba.
Miałem kilka samochodów, najlepsze ogrzewanie ma Xsara - sauna po kilku minutach. Po tym samym czasie w Roverze dalej jadę w czapce i rękawiczkach
mi w innych aucie chłodnica przez to puściła a cieplej nic się nie zrobiło po tym zabiegu i tylko w koszty się wpędziłem bo nowa chłodnica kosztowała kilka stów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Masz problem pisz na forum 
czy lepiej oddać do mechanika autko. Bo ja się nie znam. I dzięki za odpowiedź 
? tylko warsztaty chłodnicze mi zostają ?
wlewał chyba octu do układu chłodzenia i tak jeździł a później zlał, wypłukał cały układ i zalał płynem ... może i można ... nie mam doświadczeń z ukłądami chłodzenia ... w malcu chłodnicy brak 
a mój R to klekot i takich problemów nie miał jak narazie 
