Tak przy okazji może wy mi pomożecie, wczoraj założyłam yokohamy i przy prędkości powyżej 100km/h zaczyna strasznie bić kierownica, byłam dzisiaj z powrotem w warsztacie, jeszcze raz wyważył, podokręcał i dalej to samo...przy zimówkach nic takiego się nie działo...
Ja mam Parkinsona powyżej 120km/h. Daje felgi do sprawdzenia i prostowania i do tego opony do zmiany
Panowie,
mam pytanie czy ktoś jeździ R75 na oponach 205/60/16.
Do tej pory miałem zamontowane 205/55/16 ale nie odpowiadają mi - mam u siebie strasznie dziurawy dojazd do domu.
Wysokość 65 za duza mi się wydaje dlatego pytam o 205/60/16. Poradźcie czy nie będę miał jakiś problemów typu ocieranie o jakąś czesc auta itp.
Szkoda, że nie mogłem podjechać na zlot. Bardzo żałuję ale jak wiecie walczę z tylnym zawieszeniem i autko powinno byc gotowe dopiero pod koniec tygodnia
Pozdrawiam wszystkich i będę wdzięczny za info czy zakładać te oponki bez obaw.
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Dzięki. Wyglądać najlepiej to nie będzie ale szukam kompromisu bo z jednej strony na te dziurska po jakich jeżdzę nie bardzo pasowały mi 55. Do tego nowe sprężyny i prześwit byłby zbyt duży, komiczny
Tak jeszcze dopytam bo celuję w Continental Premium2 jako ciche i dobrze trzymające się drogi.
A Wasze typy?
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Też o nich myślałem ale chyba najbliżej mi teraz do Bridgestone ep150. Zdaje się, że stosunek jakości do ceny mają bdb. Ma ktoś takie?
Jeszcze się porozglądam...
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Letnie w deszczu słabo trzymały (nie wiem dokładnie co to za opony były - wiem tylko, że bridgestone). A moje zimowe... Na śniegu lipa, tam gdzie ultragripy jadą przez śnieg ja już się ślizgam, o hamowaniu na śniegu/lodzie też nie wspomnę, bo to raczej saneczkowanie przypomina.
Można powiedzieć, że na lodzie żadna opona nie trzyma - i to częściowo prawda. Ale na jednej prosto można jechać 40 km/h na innej 60 km/h. Inna w śniegu zatrzyma się w miarę bez problemu a druga ledwo dotknę hamulec i już się ABS włącza. Są to moje subiektywne odczucia ale w porównaniu do Dunlopów winter sport 3d (195/65r15), goodyear ultragrip (15" )i jakieś micheliny (16" ale nie pamiętam modelu) to bridgestone (225/45r17) to jest po prostu tragedia. Sknerko pewnie potwierdzi to co mówię (sam mi to wspominał jak kupiłem te bridgestony - szkoda, że już było za późno).
Z tego co piszesz zimówki rzeczywiście do bani.
Ja poluję na letnie. Sam nie wiem, może jednak wybrać Continentale...
Hmm... chyba będę musiał przekonać się na własnej skórze
Michelinów nigdy już nie kupię bo mam przykre wspomnienia. Poziom hałasu = szynobus
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Ja mam letnie Yokohamy i jestem z nich zadowolony. Co do hałasu niby dość głośne 71 db ale jakby nie patrzeć kapeć 225 i zasadniczo w środku mi to nie przeszkadza.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Wto Lut 21, 2017 14:23
prebenny napisał/a:
Nigdy więcej bridgestona nie kupię.
Mam teraz na Nowym aucie, Nowe Bridgestony i ściągnę te opony jak tylko znajdę wolną chwilę nim się gdzieś zabiję. Nie da się na tym jeździć, na śniegu hamowanie jest praktycznie zerowe, na mokrym też i boksują. To już we Freelanderze na letnich oponach GoodYear hamowanie na śniegu jest o wiele lepsze, a na mokrym zatrzymuje się praktycznie w miejscu
Przerażają opinie o Bridgestonach. Kurcze a mam na nie super ofertę cenową...
OK. Na JAPAN mnie teraz nie stać, chyba że jakieś używki.
Co w takim razie wybrać?
Zaznaczam, że szukam letnich póki cenowy szał sprzedawców nie ogarnie
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Ja zimówki nie miałem kasy na nowe to szukałem używek - stety niestety bridgestony się trafiły ale drugi raz bym ich nie wziął tylko szukał dalej. Jak dobrze poszukasz to da się znaleźć jakiś 2 letni komplet w dobrym stanie. Trzeba tylko uważać, bo na allegro przeważają opony o rocznikach 2006-2009...
Arczibald, dostałem do felg od AdaskoC dwie używane Avony i trzymają lepiej, niż nowe Pirelli Cinturato P7. Czasem chyba lepiej odżałować małą kwotę na opony używane, które wyrzucisz po jednym sezonie, niż kupić nówki i męczyć się z nimi długi czas - po wyrzucić szkoda.
Nie oszczędzaj na oponach, tylko to trzyma Cię drogi. Albo pożycz kasę na coś lepszego, albo szukaj używek - pod żadnym pozorem nie kieruj się "SUPER OKAZJA !" na jakiś model, bo może być zwyczajnie słaby. A cena dobra, żeby w końcu zeszło to, co jest na magazynie.
Na razie opony mam ok, ale gdybym miał zmieniać, zastanawiałbym się nad Yokohama albo Toyo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum