Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pon Kwi 06, 2015 22:30
kosaaro napisał/a:
dla ciekawości powiem że w UK nikt nie wymienia płynów hamulcowych chyba że wycieknie
filtry oleju wymieniają co drugą trzecią wymianę oleju
filtr powietrza mało kto wymienia
a o filtrze kabinowym to nikt nie słyszał (powaga, pytałem kolegów z pracy nikt nie wymieniał)
Chyba Twoi koledzy z pracy są polakami W praktycznie większej częsci angielskich samochodów jakie miałem, filtry były jak nowe, rozrządy wymieniane na czas, olej fakt często już przepracowany, płyny hamulcowe i wspomagania czyste, klima odgrzybiona i nabita.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 06, 2015 22:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2014 Posty: 85 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 21:13
kosaaro,
to i ja się wtrące, jeśli producent zaleca konkretną klasę oleju to tego się trzymaj bo to on wie najlepiej jakie tolerancje maja elementy silnika i jakie warunki panują podczas jego pracy
a co do płukania silnika to większość środków jakie ja spotkałem są na bazie ropy, ja nieraz już używałem własnie paliwa do diselka do płukania silnika i efekt był naprawde super, z tym że nie lałem go oczywiście do pracującego silnika tak jak niektóre płukanki a poprostu przelewałem ropką silnik po spuszczeniu oleju tak długo aż zaczęła lecieć czyściutka. Zabieg o tyle bezpieczny że masz pewność że ropka nie zawiera żadnych agresywnych dodatków.
I jescze jedno, to że jeździsz mało (200 km miesięcznie) to wcale nie jest dobre dla oleju i do tego w (moim mniemaniu) wilgotnym klimacie. Podczas różnic temperatur wenątrz niepracującego silnika na ściankach wytrąca się wilgoć, potem spływa i miesza się z olejem, a dalej sobie dopowiedz
Temat jest o silniku benzynowym, ale pomijając to, oleje motul to oleje dobrej jakości jedne z najlepszych podobnie jak kilka innych firm, to czy jest to dobry olej do twojego silnika, musisz sam sprawdzić lub ktoś za Ciebie, chyba że ktoś akurat używa takiego na silniku jak twój, przy wysokiej jakości olejach nie będzie miało większego znaczenia jakiego producenta to olej, ale musi on spełniać odpowiednie wymogi jakie podał producent samochodu i nie mam tu na myśli zakresu temperatur pracy chociaż to też ważne, raz rozszyfrujesz parametry oleju jakie podał producent w instrukcji i zostanie Ci to na całe życie, nie tylko do tego samochodu ale do innych w przyszłości, pytanie o najcudowniejszy olej nie ma sensu bo nikt z nas nie ma sprzętu, czasu, ani nakładów finansowych aby to sprawdzić, zakup olej renomowanej firmy spełniający wymogi producenta samochodu a nic złego się nie stanie. Konkretnie olej który podałeś ja leje do benzyniaka bo taki polecił mi producent oleju i pokrywa się on z właściwościami oleju zalecanego przez MGR.
RYCHO
Mam nadzieje, że przez klase oleju nie rozumiesz 10w40, bo jak już koledzy wcześniej na forum się wypowiadali to w głównej mierze zakres temperatur w jakich dany olej zachowuje odpowiednie właściwości (czytaj: klasyfikacja lepkościowa), a to niestey nie wystarcza aby wybrać olej, w instrukcji jest więcej parametrów a zakres temperatur możesz sobie zmieniać.
Co do płukania silnika olejem napędowym, znam osobę która mając robaki piła nafte, oczywiście robaki znikały po takiej kuracji i ta osoba była zadowolona, według mnie podobna anologia.
Dokładnie tak jak Ci zedziczek napisał. A ten link zacytowany przez niego mówi wszystko.
Ja do benzyniaka polecam Midland Avanza 10W40 lub 5W40, z pewnością nie jest chrzczony! Zrobisz jak uważasz.
_________________ Od 1996 roku Rover 416 Si
Od 2016 roku Rover 25 Lift
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2014 Posty: 85 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Czw Kwi 09, 2015 23:37
zedziczek napisał/a:
że przez klase oleju nie rozumiesz 10w40
nie, nie to miałem na myśli
zedziczek napisał/a:
Co do płukania silnika olejem napędowym, znam osobę która mając robaki piła nafte, oczywiście robaki znikały po takiej kuracji i ta osoba była zadowolona, według mnie podobna anologia.
-według mnie w tej Twojej analogi nie ma podobieństw, ale kazdy rozumuje jak chce.
Najpierw wypróbuj taki sposób a potem zabieraj głos.
Robiłem tak u żony w twingo i u siebie w benzynowej lagunie i po 7-8 tysiącach olej miałem ciągle czysty, oczywiście nie lałem też byle gówna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
W praktycznie większej częsci angielskich samochodów jakie miałem, filtry były jak nowe, rozrządy wymieniane na czas, olej fakt często już przepracowany, płyny hamulcowe i wspomagania czyste, klima odgrzybiona i nabita.
takie żarty opowiadają Anglicy 
