Chyba znalazlem dzis przyczyne braku kompresji na 1. cylindrze. Ogladalem sobie dzis na spokojnie glowice i zauwazylem cos czego nie widzialem wczesniej:
[ Dodano: Sob Mar 08, 2008 17:38 ]
Malutki kawaleczek aluminium ktory nie pozwalal na kompletne zamkniecie zaworu. Podejrzewam ze pochodzi ze starego silnika bo kolektor zalozylem stary, choc plukalem go kilkukrotnie i dmuchalem sprezonym powietrzem. Musial sie tam gdziej zadekowac i teraz wkoncu z kolektora wylecial.
Planowalem wyslac glowice do sprawdzenia do Mariusza z ECC, ale w tej sytuacji chyba tylko dam do planowania i zaloze. Mam nadzieje ze bedzie OK.
A z kolektorem przed zalozeniem jeszcze sie wykapie kilka razy w wannie .
_________________ obecnie MGF 1.8VVC 1997 i omega 2.6 V6 2001, był 620Si 1996
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 17:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No mam nadzieje. Powiem szczerze ze kamien z serca , bo juz chodzily mi po glowie czarne mysli o peknietej glowicy.
Mam jeszcze dwa pytania:
1. Czy mozna obrocic walem przy zdjetej glowicy, czy jest to z jakiegos wzgledu niewskazane??
2. Rave przewiduje sprawdzenie szpilek przez wkrecenie ich maksymalnie w rekach przy zdjetej glowicy i pomiar odleglosci od gornej plaszczyzny bloku do dolnej powierzchni glowki szplki. Ponizej 97mm jest OK, powyzej szpilki do wymiany.
Wkrecilem je delikatnie do konca i wychodza mi jakies cuda Kazda wkreca sie inaczej. Kazda zmierzona odleglosc jest inna, od 55 do 95mm??
Zakladalem ze wkreca sie mniej wiecej podobnie. Moze ja robie cos nie tak??
Co o tym myslicie??
_________________ obecnie MGF 1.8VVC 1997 i omega 2.6 V6 2001, był 620Si 1996
w ksiazce do poldorovera znajduje sie fragment w ktorym jest zabronione obracanie walem po poluzowaniu srub glowicy, chodzi o mozliowsc uszkodzenia panewek walu
jak bedzie trzeba to zacytuje dokladnie
nie wiem jak to jest w praktyce
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pon Mar 10, 2008 07:55
w praktyce jest tak, ze to jednak mały silniczek a nie grzmot 11l poj. MAN i podczas takiego krecenia na sucho nie ma własciwego cisnienia oleju, który wytwarza film olejowy, stąd jest realna możliwość obrócenia razem z wałem panewek. To akurat elementarna zasada w mechanice-im większe obroty tym lepsze smarowanie, brak obrotów-brak smarowania.
Dzieki Panowie. W takim razie nie dotykam walu dopuki nie dokrece glowicy.
Sachar, rozumiem ze Tobie czesc srub tez wkrecala sie duzo glebiej i tak ma byc??
Wynika z tego ze procedura sprawdzania srub ma sens w przypadku tylko kilku srub, bo reszta i tak wkreca sie tak gleboko, ze nawet gdyby byly strasznie przeciagniete to nie przekrocza dopuszczalnego wymiaru...
_________________ obecnie MGF 1.8VVC 1997 i omega 2.6 V6 2001, był 620Si 1996
Tylko na potwierdzenie dopowiem ze jest to konsekwencja tego ze silnik ma budowe plastrowa i sruby glowicy sciskaja wszystkie plastry ze soba i rowniez utrzymuja panewki w ryzach.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum