Wysłany: Wto Maj 06, 2008 18:56 [R620] Grzeje się tarcza koła lewego przedniego
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
dzis zauważylem że grzeje mi się tarcza koła lewego przedniego, oczywiscie zdjąłem koło odkręciłem klocki. Cylinderek chodzi bez zarzutu a mechanizm dodatkowo przesmarowałem. Po złożeniu tarcza dalej się grzeje czy ma to związek z tym, że to jest pierwsze koło od pompy hamulcowej? Dodam, że w moim aucie nie ma ABS-u.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 22, 2011 23:40, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 18:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 19:14
Hmm, tarcze się zawsze grzeją, kwestia jak ona się u Ciebie bardzo grzeje.. Odczuwasz dużą różnicę temperatur pomiędzy lewą a prawą tarczą? Może to nie lewa się grzeje za bardzo tylko prawa strona za słabo hamuje? Nie ściąga Ci samochodu na lewo przy hamowaniu?
Auto jest 2 tygodnie po szczegółowym przeglądzie (pierwsza rejestracja) Hamulce pracują bardzo dobrze. Lewa tarcza grzeje się dużo bardziej od prawej. delikatnie polałem na nią pare kropel wody z butelki to paruje niesamowicie, po drugiej stronie dużo mniej.
Prawdopodobnie klocek się nie cofa.
Rozebrać hamulce, oczyścić papierem ściernym lub pilnikiem i nasmarować pasta miedzianą prowadnice klocków i będzie git.
Prawdopodobnie pseudomechanik, który wymieniał klocki oszczędził sobie 30 sekund roboty.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Prawdopodobnie klocek się nie cofa.
Rozebrać hamulce, oczyścić papierwm ściernym lub pilnikiem i nasmarować pasta miedzianą prowadnice klocków i będzie git.
Prawdopodobnie pseudomechanik, który wymieniał klocki oszczędził sobie 30 sekund roboty.
Nie cofa sie ale zacisk i to jego trzeba nasmarowac a dokładnie wcisnąć tłoczek popychający klocek, wyjąć klocek z zabezpieczeń, wycisnąć klocek i przetrzeć go pastą do docierania zaworów, przesmarować smarem ŁT43, założyc zacisk i nacisnąć parę razy na hamulec pomagając rekoma tłoczkowi wychodzic i wchodzić, jezeli bedzie chodzic już lekko, założyc klocek i zabezpieczyć a następnie zdjąć gumowe osłonki prowadnic zacisku i je równiez dotrzeć i przesmarować, założyć osłonki i złożyc do kupy, przy okazji warto przetrzeć tarcze papierem ściernym i przedmuchac powietrzem...
Problem rozwiązany. Tarcza nagrzewa się bardzo mocno ale tylko pod wpływem hamowania. Na trasie zatrzymałem się za pomocą jedynie hamulca ręcznego i tarcze z przodu były zimne więc powodem nadmiernego grzania tarczy jest materiał z jakiego zrobione są klocki hamulcowe. Pozdrawiam
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 08:13
jeszcze taka moja końcowa opinia: Sprawdź kolego czy masz dobrze odpowietrzone hamulce. Jeśli w lewym kole jest choćby bąbelek powietrza, zacisk może się wystarczająco zacisnąc, ale po skończeniu chamowania może się zdarzyć że tloczek nie wróci na swoje pierwotne miejsce. Warto to sprawdzic
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Problem rozwiązany. Tarcza nagrzewa się bardzo mocno ale tylko pod wpływem hamowania. Na trasie zatrzymałem się za pomocą jedynie hamulca ręcznego i tarcze z przodu były zimne więc powodem nadmiernego grzania tarczy jest materiał z jakiego zrobione są klocki hamulcowe. Pozdrawiam
Czy to znaczy, że masz różne klocki na jednej osi???
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Z tego wnioskuję, że tak! Hamulce biorę równo, sprawdzałem po sladach na asfalcie.
[ Dodano: Wto Maj 20, 2008 14:20 ]
Dzisiejsza diagnoza mechanika: Wszystko chodzi luźno, tłoczki odbijają itp... Jedyna możliwa przyczyna stanu rzeczy to, że przewód hamulcowy giętki przy kole jest rozwarstwiony od srodka co powoduje blokowanie odpływu płynu hamulcowego z cylinderka. Co o tym sądzicie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum