Wysłany: Pią Cze 19, 2009 10:35 [Rover 214i] Dławi się silnik
Witam
Pewnie juz nie raz ktoś o to pytał. Ja też przeczytałem już wiele postów na ten temat.
Problem mam taki. Mój Roverek 214i 1,4 1997 rok dławi się przy dodawaniu mocniejszym gazu. Co dziwne nie jest to cały czas. Dopiero po przejechaniu jakichś 100 km po wyłączeniu silnika i jego ponownym włączeniu szarpie jak oszalały byk. Jak lekko dodaję gaz to jest ok, tylko mocy brak. Dodam, że jakieś 3000 km temu został czyszczony cały silnik przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą. Zawory zostały sprawdzone, czujnik wału korowego OK. Wymieniłem od razu świece i całe przewody no i oczywiście wszystkie filtry. Ciśnienie paliwa jest OK. Co dziwne na komputerze nie pokazuje nawet najmniejszego problemu.
Już nie wiem co mam robić. Tarsy robię bardzo długie, bo nawet po 500 km na dzień z postojami. Z racji dławienia się musze czekać za każdym razem aż silnik całkiem przestygnie, bo wtedy w miarę jedzie.
Prosze o pomoc.
Paul: Poprawiłem tematy - problemy tu mają prawie wszyscy a temat ma je przybliżyć
Ostatnio zmieniony przez Paul Pią Cze 19, 2009 12:22, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 10:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
trzeba by było sprawdzić ciśnienie na listwie wtryskiwaczy...
być może zawór jest zabrudzony i skok ciśnienia przy gaszeniu silnika powoduje że się niedomyka...
A moze po prostu pompka już siada... robisz duże przebiegi, więc pewnie czasem sie zdarza, że masz niezaduzo paliwa, co pompka może niestety odczuć
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Gość
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 11:56
sTERYD napisał/a:
trzeba by było sprawdzić ciśnienie na listwie wtryskiwaczy...
być może zawór jest zabrudzony i skok ciśnienia przy gaszeniu silnika powoduje że się niedomyka...
A moze po prostu pompka już siada... robisz duże przebiegi, więc pewnie czasem sie zdarza, że masz niezaduzo paliwa, co pompka może niestety odczuć
Listwa też była sprawdzana dosłownie tydzień temu. Zapomniałem o tym wspomnieć. A z paliwem jest tak, że jak zostaje mi 1/5 w baku to już tankuje, bo mam niemiłe wspomnienia z pompą paliwa na Ukrainie, więc się pilnuję
Jak mocno gazu dajesz, to otwierasz przepustnicę, czyli do silnika wpada dużo powietrza. Jeśli zatem zapłon silnika pracuje OK i zarazem, cały jego osprzęt też jest w miarę w dobrym stanie, to ewidentnie świadczy to o zubażaniu mieszanki, aż do granic jej palności (szarpie silnikiem wtedy). Podejżenia należy niestety, kierować na ciśnienie paliwa (pompa, przewody, regulator ciśnienia paliwa) oraz na sprawność działania wtryskiwaczy (mogą być przypchane filtry siatkowe na wejściu paliwa do nich, albo zachlichcone końcówki nagarem) i mogą lać paliwem, zamiast je rozpraszać, co powodować będzie niewłaściwe powstawanie mieszanki paliwowej i złą pracę silnika od tego.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum