Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Leszno
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 11:39 [R200 1,4Si + LPG 99r] Nie wkręca się powyżej 6tys na LPG
Zacznę od tego że w środę założyłem gaz, sterownik Stefanelli, reduktor Tomasetto, wtryskiwacze Valtek. Na pierwszy rzut oka nie czuć różnicy gaz a benzyna, jednak powyżej 5 tyś obrotów na gazie auto łapie "muła" i coraz wolniej przyspiesza i obrotomierz zatrzymuje się na prawie 6 tys obrotów i ani myśli iść w górę. Dodam że na benzynie auto właśnie w tym przedziale ma największego kopa i wkręca się do czerwonej skali bez najmniejszego problemu. Gazownik mówi że to może być wina układu zapłonowego, we wtorek wymieniam świece, przewody, kopułkę, palec. Jeśli to nie pomorze ma zamiar regulować gaz a w ostateczności rozwiercić wtryskiwacze gdyż te podobno mogą się nie wyrabiać!
Co o tym myślicie?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 11:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Gazownik mówi że to może być wina układu zapłonowego, we wtorek wymieniam świece, przewody, kopułkę, palec.
Tradycyjna gadka durnych gazowników. Wymienisz pół auta, a i tak nie będzie chodziło jak trzeba. Więc moja rada: NIE WYMIENIAJ NICZEGO. Jedź do niego, niech wsiądzie do auta z lapkiem, pojeździ i to wyreguluje.
Za słaby reduktor, a Valteki to wtryski z bardzo niskiej półki, mogą nie wyrabiać.
Jeśli na benzynie chodzi dobrze to znaczy, że gazownik spieprzył robotę. Przymulenie na wysokich obrotach jest ewidentnym objawem tego, że reduktor nie daje rady z dostarczeniem odpowiedniej ilości gazu. Może także być konieczne rozwiercenie dysz wtryskiwaczy.
PS. Nie wymieniaj żadnych świec, przewodów itp. Gazownik ma poprawić spartaczoną robotę. Ile zapłaciłeś za instalację?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Leszno
Wysłany: Sob Wrz 05, 2009 13:46
praktis napisał/a:
Jeśli na benzynie chodzi dobrze to znaczy, że gazownik spieprzył robotę
Dokładnie tak.
Jeden przewód zaizolowany jest taśmą także świece i przewody wymienię żebym miał z tym spokój, a jeśli reduktor jest za słaby to rozwiercenie dysz wtryskiwaczy coś da? I czy rozwiercenie dysz wtryskiwaczy wiąże się z zwiększeniem spalania?
Za instalacje zapłaciłem 2400 z wlewem w klapce i butla w kole.
Jeden przewód zaizolowany jest taśmą także świece i przewody wymienię żebym miał z tym spokój, a jeśli reduktor jest za słaby to rozwiercenie dysz wtryskiwaczy coś da?
Zacząłbym od wymiany reduktora. Jaka jest teraz średnica dysz?
Cytat:
I czy rozwiercenie dysz wtryskiwaczy wiąże się z zwiększeniem spalania?
Przy normalniej jeździe nie. Natomiast jak będziesz kręcił na czerwone to wzrośnie
Na Twoim miejscu zastanowiłbym się też nad zmianą wtrysków na Matrixy HD344. Są szybsze, precyzyjniej dawkują gaz, są bardziej odporne na syf, nie rozkalibrowują się (pięta Achillesowa Valteków). Zużycie gazu na tych wtryskach powinno spaść (sprawdzone w dwóch autach).
Cytat:
Za instalacje zapłaciłem 2400 z wlewem w klapce i butla w kole.
Dość sporo jak na instalkę opartą na najtańszych podzespołach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum