Wysłany: Pią Maj 15, 2009 20:02 [R416 SOLVED] zgasl na światłach od tak sobie..
Witam,
Juz troszke pisalem na temat mojego problemu w innych tematach ale teraz stalo sie cos nowego.
Mianowicie po zmianie swiec, przewodów WN (na NGK) oraz kopulki samochod dalej nie odpala. Myslalem, ze to moze byc olej w korytkach od swiec ale jak sie okazuje chyba nie. Oleju juz nie ma uszczelke pod pokrywa zaworow wymienilem.
Zastanawiam sie czy to moze byc wina palca rozdzielacza jednak moj wygladal spoko:/ hmmm
Mozliwe tez ze albo czujnik walu albo cos innego. Stad tez pytanie gdzie jest i jak sprawdzic czujnik polozenia walu w 16K4F?
Prosze o porady bo juz auto 3ci tydzien stoi w miejscu:(
Ostatnio zmieniony przez faecd Sob Maj 30, 2009 17:48, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 15, 2009 20:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czujnik położenia wału korbowego umieszczony jest na korpusie silnika z tyłu, przy kole zamachowym, po stronie kolektora ssącego silnika, w górnej części silnika.
Jak przewody zapłonowe są OK, kolejność, itd.. kopułka, palec, itd.. cewka zapłonowa, bezpiecznik cewki, itd.. to możliwe, że jest kłopot z tym czujnikiem. To dość często padający czujnik w tych silnikach. Sprawdź jego wiązkę sygnałową, rozłącz, złącz złączkę parę razy, do tego, w zasadzie, wszystkie złączki czujników silnika porusz, zdejmij, załóż parę razy, to pomaga czasami jak ręką odjął.
Jak wszystko jest pozakładane jak powinno i jest paliwo, wtryski i pompa działają - to silnik musi zapalić od pierwszego "kręcenia".
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Mi ostatnio w trasie tak zgasł sobie i okazało się że nie mam iskry na przewodzie wchodzącym na kopułkę od cewki to zmierzyłem napięcie na cewce i było tam około 11v załorzyłem jakiś stary przewód od cewki do kopułki i śmiga
[ Dodano: Wto Maj 19, 2009 20:02 ]
tzn. napięcie mierzyłem na tej kostce przy cewce
czyli po prostu na wejsciu miales dobre napiecie ja tam mialem rowno 12V ...dzisiaj dalem do elektryka na diagnoze. podepnie pod kompa sprawdzi czujnik i cewke...po diagnozie zakupie nie dzialajaca czesc i musi smigac;)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No to napiecie na cewce masz ok. a czy jak zdejmiesz z kopulki pen przewód od cewki zapłonowej i połorzysz na silniku i przekręcisz stacyjkę to masz tam iskre?
wlasnie nie ma...podlaczalem pod ten przewod swiece i probowalem, iskry brak:/
Wiec z tad mozliwosc, ze to cewka badz czujnik polozenia walu...dzisiaj oddalem do elektryka furke, jutro sie powinienem dowiedziec o co chodzi. I wtedy kupie albo cewke albo czujnik, wymienie i juz musi koniecznie dzialac:)
[ Dodano: Czw Maj 21, 2009 19:50 ]
Wlasnie do mnie dzwonil mechanik-elektryk i kazal kupic cewke i cos wspomnial ze moze bedzie do wymiany rowniez modul sterujacy cewka bo za duzy prad idzie az sie przewody grzeja!...
Ktos slyszal o jakims module sterujacym cewka? Czy to nie jest przypadkiem komp lub czujnik walu? Prosze o opinie.
[ Dodano: Czw Maj 21, 2009 20:12 ]
dobra wiem, ze cewka steruje komp...kupie cewke, zaloze w poniedzialek za pewne i zobaczymy co elektryk powie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
skoro idzie za duzy prąd, to pewnie jest przebicie między zwojami uzwojenia pierwotnego cewki...
swoja drogą to chyba elementy sterujące nie mają wpływu na to jaki prąd tam popłynie...
chyba, ze o czymś nie wiem
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Czw Maj 21, 2009 22:37, w całości zmieniany 1 raz
huh....oby to tylko ceweczka:) bo juz kurcze operacja zaczyna sie droga robic...w tym momencie siegnela 470zl + cos tam bede musial elektrykowi odpalic!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
huh....oby to tylko ceweczka:) bo juz kurcze operacja zaczyna sie droga robic...w tym momencie siegnela 470zl + cos tam bede musial elektrykowi odpalic!
Łojezusiemaryjo i wszyscy święci! Za CO te 470 złotówek? Za cewkę? A z czego ona ma uzwojenia? Z platyny?
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
nie nie nie to nie cewka za 470:D mowie ogolnie cala naprawa i proces uzdrawiania roverka. Poczawszy od uszczelki pokrywy zaworow poprzez swieczki, przewody WN, kopulke, palec i wlasciwa cewke:D Łącznie czesci na kwote 470zl!!! plus dla elektryka cos tam bede musial odpalic:/
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Podepne sie pod temat jesli mozna... . Otoz ja rowniez mam podobny problem, jechalem sobie przez miasto, i na głownym srzyzownaiu(w sumie jest tylko jedno) autko zgaslo, probowalem odpalic i nic, normalnie kreci i wogole ale poprostu nie odpala , dzien wczesniej stalo sie cos z wskaznikiem paliwa, poprostu opadl i tyle, no nic ale wiedzialem ze mam jeszcze paliwa wiec spoko. Dlatego tez pierwsza mysl to moze ze nie mam paliwa???pocisnalem na stacje kupilem jakies 5L wlalem i dalej nic. Dodam tylko ze jak wrocilem ze stacji autko tak jakby chcialo odpalic, zakrecilem i zalapal ale moze na 2sek. i dalej nic. Jesli ktos spotkal sie z takim problemem i wie o co kaman to prosze o POMOC
kaaaziuu, moj kolega tak mial. Z tym, ze u niego to wygladalo w ten sposob ze kupil stara NEXIE zanim zrobil prawko, pozniej 2 nieudane proby zdania egzaminu a auto stalo przed domem. Gosc przez 3 miesiace odpalal fure, siedizal w niej po 2h z dziewczyna i jezdzil po parkingu troche. Przez to 2 lub 3 razy wysuszyl kompletnie bak!
Wtedy wlewal 5litrow z karnistra, i chyba przez pol godziny, podpiety aku klemami do mojego R i tak krecil delikatnie i "zasysal" paliwo! w koncu odpalal mu jakims cudem i chodzil. Oczywiscie pompa paliwa to juz pewnie 2 zywot przezywa:P
Z tym, ze u niego wiadome bylo ze nie mial paliwa.
Jezeli jednak jestes pewien ze masz i miales paliwo to trzeba sprawdizc czy w ogole paliwo dochodiz do silnika! Zakrec dwa razy, odkrec swiece, wyjmij je i powinines poczuc zapach benzyny. Nastepnie korzystajac z okazji sprawdz swiece, poloz je na silniku i niech ktos delikatnie zakreci, powinienes zobaczyc iskre jezeli aparat zaplonowy okej.
Kolega greg_szczytno mial podobna sytuacje i wymienil tylko kopulke i palec rozdzielacza (ok 50zl) i mu dziala. U mnie raczej bedzie to cewka zaplonowa!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Z tego co mi mechanik powiedzial, skonczyla sie juz popma paliwa mi tez sie tak wydaje, za kazdym razem jak wlaczalem zaplon bylo slychac jak pompa sie "uzbrajała" a teraz juz nic nie slychac, na szczescie jest jeden mechanik ktorego znam i ktory ma na placu R25 do rozebrania, juz niby wyjal ta pompe i czeka na mnie mam nadzieje ze to pomoze bo jak nie to lipton wielki
Nareszcie Roverek moj jezdzi. Serce dostalo nowa cewke zaplonowa, po montazu przez chwile nie chcial palic jednak za 3 razem krecac troszke dluzej rozrusznikiem zapalil...troche go przepalilem po miesiecznym postoju i juz odpala na cyk:)
WIELKIE DZIEKI:
-sTERYDowi za pozyczenie klucza do swiec
-Panu Darkowi elektrykowi mojemu za diagnoze cewki
i wam wsyzstkim za pomoc w rozwiazywaniu problemu. Byla to droga, ale jak wiele uczaca lekcja (kiedys nie wiedzialem jak nawet palec rozdzielacza wyglada, teraz to takie proste)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Czy to możliwe żeby u mnie była to cewka...mi po chwili auto odpala i jeździ normalnie.
czy nie raczej bedzie to wina czujnika położenia wału . cała reszte palec kopułka kable była wymieniana.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 19:53
kaaaziuu napisał/a:
Z tego co mi mechanik powiedzial, skonczyla sie juz popma paliwa mi tez sie tak wydaje, za kazdym razem jak wlaczalem zaplon bylo slychac jak pompa sie "uzbrajała" a teraz juz nic nie slychac, na szczescie jest jeden mechanik ktorego znam i ktory ma na placu R25 do rozebrania, juz niby wyjal ta pompe i czeka na mnie mam nadzieje ze to pomoze bo jak nie to lipton wielki
a sprawdziłeś może bezpiecznik od pompy i wyłącznik bezpieczeństwa - dość często tam jest problem i szkoda płacić mechanikowi
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Czy to możliwe żeby u mnie była to cewka...mi po chwili auto odpala i jeździ normalnie.
czy nie raczej bedzie to wina czujnika położenia wału . cała reszte palec kopułka kable była wymieniana.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum