Wysłany: Nie Lis 01, 2009 17:14 [R214Si, 96r.] Kolizja - zdjęcia i prośba o poradę
No cóż, stało się. Pierwszy raz w życiu miałem kolizję.
Jakiś gówniarz nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał mi w bok (bliżej tyłu niż przodu), skręciło mi tor jazdy, wjechałem na chodnik, a następnie z niewielkiej skarpy w dół w słup metalowy w okolicach lewego reflektora.
Poniżej zdjęcia i zapytanie ogólne. Czy sądzicie, że to się będzie naprawiać czy ubezpieczyciel stwierdzi szkodę całkowitą?
Jakie mogą być koszty naprawy? Na co ewentualnie zwrócić uwagę mechanikowi, który podjąłby się naprawy?
PS. Ponieważ jest limit 5 załączników na 1 post, to później mogę jeszcze kolejne 3-4 zdjęcia wrzucić po czyjejś wypowiedzi (zdjęcia powiększają się po kliknięciu).
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 17:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Raczej będzie szkoda całkowita, ale samochód nie jest aż tak mocno rozwalony - można zrobić. Gdybyś dostał części pod kolor to jeszcze pewnie z ubezpieczenia by zostało
Drzwi do wymiany - tył i przód, zderzak, belka pod zderzak, lampy zamienniki Dj Auto najlepiej. Błotniki nietknięte? Koła nie przestawiło? Maska ok?
Maska niestety trochę przesunięta i pogięta.
W dwóch kołach wyszło powietrze. Może felgi się pogięły.
Oto jeszcze kilka zdjęć.
Aha, wydaje mi się, że te rury (rysunek drugi od dołu) są nieco przestawione.
I jeszcze jedna niepokojąca sprawa. Drążek zmiany biegów w pozycji luz jest przechylony w lewo zamiast być prosto. Widać to na ostatnim zdjęciu. Wygląda to tak jakby był chyba na biegu 1, a w rzeczywistości jest na luzie.
[ Dodano: Nie Lis 01, 2009 18:05 ] Krzysi3k5, dzięki.
Ale jeśli chodzi o drzwi, to potrzebne będą prawe przednie i tylne, bo dostałem w prawy bok.
Ale jeśli chodzi o drzwi, to potrzebne będą prawe przednie i tylne, bo dostałem w prawy bok.
Oj, rzeczywiście
U tych samych sprzedawców co podałem są
Skoro jeszcze maska itd. to robi się bardzo nieciekawie... oj...
Jeszcze ten drążek. Zajrzyj pod samochód najlepiej.
Tatuś się musiał na tego sprawcę wkurzyć, że mu samochód pokiereszował
Jeśli znalazł bym się w takiej sytuacji to nie naprawiał bym auta. Postaraj się zrobić wszystko co możliwe, aby Cię ubezpieczyciel nie orżnął, czasem nawet opłaca się zasięgnąć opinii rzeczoznawcy aby prawidłowo wycenić wartość auta przed wypadkiem. Jak znajomy miał wypadek to za to co dostał z ubezpieczenia i ze sprzedania tego co z auta zostało wyszło nawet więcej niż wartość auta przed kolizją.
Robertus74, czesci pod kolor masz u mnie, drzwi, maska, zderzak kod koloru bodajze HAM.
Duzo roboty. Pas przedni, lampy, chlodnica, maska, drzwi, blotniki? itd...
No tak, w tej chwili chyba muszę czekać na rzeczoznawcę od ubezpieczyciela sprawcy.
Jak z nim rozmawiać? Jak nie dać się orżnąć?
A jaka waszym zdaniem mogła być wartość samochodu przed wypadkiem? Jest to wersja 103KM, pierwsza rejestracja 1997r., bez ABS, bez klimy, ale dbałem o wóz i np. żaden HGF mnie nie dopadł. Nie piłowałem wozu, mały przebieg (107 tys.), dbałem o płyny, itd.
Zapewne pomocne były by rachunki za naprawy wykonane w ostatnim czasie czy opis wyposażenia dodatkowego...
Kilka lat temu pewien znajomy uczestniczył w kolizji swoją BM-ką. Jakiś czas wcześniej wymienił układ wydechowy, posiadał dosyć drogi zestaw audio... Wszystko to wpłynęło na wycenę wartości pojazdu, odwoływał się jednak chyba dwukrotnie od decyzji ubezpieczyciela podpierając się analizą niezależnego rzeczoznawcy. Niestety nie wiem na ile zmieniły się obecne przepisy w tej kwestii.
nic nie gadaj tylko czekaj na wycenę a potem się możesz z nią zgodzić lub nie.jak będzie za niska to w dziale porady prawne dowiesz się jak załatwić sprawę
Obawiam się, że przesunięty drążek zmiany biegów może sugerować przesunięcie podłużnicy, prawda?
Oj, chyba będzie szkoda całkowita.
Czy w przypadku szkody całkowitej ubezpieczyciel wymaga dowodu zezłomowania pojazdu czy mimo szkody całkowitej wypłacają wartość pojazdu, a samochód można naprawiać na własną rękę?
Kurde ale masakra jakby ktoś mi tak mojego roverka urządził to bym sie załamał
Jak przywaliłem na parkingu (klapa) to byłem struty przez tydzień...
Mam nadzieje że ubezpieczenie starczy na całkowitą naprawę albo nawet na nowego roverka
Na 100 % szkoda całkowita.Problem tkwi w tym na ile wycenią samochód przed/po wypadku.Pozostałości po Twoim roverku wycenią na kilkaset zł.Jest zbyt pokiereszowany by bawić się w naprawy(tylko utopisz pieniądze ).Dwa miesiące temu miałem dzwona ,stojąc na światłach dostałem w tył a następnie uderzyłem w poprzedzający samochód.Szkody w odniesieniu do twojego przypadku były wręcz śmieszne.Przyjechał rzeczoznawca ....werdykt szkoda całkowita.Brakuje im czasu i ochoty na babranie się z samochodami w tym przedziale cenowym .
Miałem niedawno podobną sytuację i muszę powiedzieć że z chęcią bym chciał aby ktoś to powtórzył.U mnie wyglądało to o niebo lepiej(dostałem w tył stojąc na światłach).Pognieciony pas tylny,lewa strefa zgniotu i zderzak,delikatnie klapa.Werdykt rzeczoznawcy brzmiał - szkoda całkowita.Wartość samochodu wycenił na 2000 zł po szkodzie a przed szkodą na 8600 zł - różnica do wypłaty.Rzeczoznawca przy wycenie bierze pod uwagę wszystko nawet wyposażenie ,to czy lakier jest oryginał itd.Koszty mojej naprawy nie przekroczyły 600zł,części kupiłem na szrocie w kolorze więc nie musiałem ich malować.Prosty rachunek 6tys zostało w kieszeni a roverek dalej jeździ jak przed kolizją.
Słuchaj przednie lampy i belkę mogę oddać Ci za free tylko napisz na PW
[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 17:37 ]
oczywiście cofniesz mi tylko za wysyłkę i za zapakowanie i będziemy kwita. i tak leży i się kurzy... chociaż tak sobie myślę że przynajmniej paczę cukierków mógłbyś kupić
_________________ mam dużo części do r200 - zainteresowani pisać bo leży i się kurzy
No nie ma sprawy. Na pewno wyjdziesz na plus skoro lampy nie są Ci potrzebne.
Na razie wóz czeka na rzeczoznawcę i nie mogę nic robić.
Za parę dni się odezwę.
A dostałeś PW?
PS. Na pewno będę też potrzebował chłodnicę, silniczek do regulacji świateł i chyba zbiornik płynu spryskiwacza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum