Witam
Mam problem z zamkiem w bagazniku:/
nie działa silownik central zamka pomimo ze na wtyczce jest prad i silniczek w srodku tez jest sprawny;( co zrobic z czymś takim??
i nie dziala tez lampka w bagazniku;/
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 30, 2009 19:26, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 16:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Robisz tak:
Odkręcasz zamek, ten który łapie klapę do reszty, ten wystający element na 2 śrubach.
Odłączasz on niego linkę i 2 kable. Czyścisz go dokładnie aby chodził luźno, najlepiej szmatą go wyczyścić, potem WD40 popryskać i poczekać aż zje tam wszystko. Po takiej akcji znowu na sucho, pomachać nim trochę, tzn pootwierać, pozamykać go aby mechanizm się wyrobił.
Gdy to jest suche i chodzi luźno, bierzemy papier ścierny i czyścimy te styki do których są kable podłączone, te 2 blaszki. Tam jest tez taka miedziana blaszka w zamku. Gdy zamek jest zamknięty trochę jej koniec podginamy ale nie za bardzo, nie może dotykać mechanizmu.
Po otwarciu zamka, blaszka powinna stykać takie kółeczko, gdy jest zamknięty powinna być luźno niczego nie dotykając.
Tą blaszkę i kółeczko także papierem ściernym dobrze przetrzeć.
W zamku tak gdzie wsadzasz kluczyć zobacz czy mechanizm chodzi. Jest tam taka plastikowa rączka, powinna o jakieś 45° się ruszać. Niżej jest taki metalowy dzyndzel, taka dźwigienka, ona także powinna być ruchoma.
Jeśli nie to napisz, bo z czyszczeniem tamtego jest trochę więcej roboty.
Składamy wszystko i patrzymy czy działa zamek. Ja dziś akurat skończyłem robić całość w klapie bagażnika i chodzi pięknie, puszcze klapę to sama się zatrzaśnie
dzieki mam nadzieje ze to pomoze:)
a mam jeszcze jeden problem:/
jak przyspieszam troszke szybciej to jak wskakuje na obroty od2000 do 3000 to wyczuwam dość silne drgania jakby w prawym kole gdzies z przodu:( co to może być??
jak przyspieszam troszke szybciej to jak wskakuje na obroty od2000 do 3000 to wyczuwam dość silne drgania jakby w prawym kole gdzies z przodu:( co to może być??
może koła masz źle wyważone
przełóż koła z tyłu na przód i zobacz czy problem będzie się powtarzał
może być krzywa tarcza hamulcowa a dziś się dowiedziałem że może też być pęknięty klocek hamulcowy i wtedy są podobne objawy
[ Dodano: Nie Lis 29, 2009 18:05 ]
kiedyś też obiło mi się o uszy że mogły spaść jakieś odważniki które wyważają półoś
[ Dodano: Nie Lis 29, 2009 18:06 ]
i zupełnie prozaiczna sprawa zwyczajnie niedokręcone koło albo brak śruby koła (zdarzyło mi się to kiedyś)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Do Adi
przeczyściłm tak jak opisałeś mi wcześniej ale central nadal nie zamyka zamka:/ lampka zaczęła świecić ale tylko gdy trzymam guzik zamka wciśnięty:/ co jeszcze mogę z tym zrobić??
Jak wciskasz zamek oby klapę otworzyć to tylko wtedy świeci ? A to dziwne trochę, ale coś zaraz wymyślimy
W takim razie wygląda to na problem z mechanizmem zamka tego na kluczyć, tylko trochę dziwne z tym wciśnięciem, że dopiero wtedy Ci się świeci...
Spróbuj wyciągnąć ten zamek na kluczyk (odkręcasz zamek, mechanizm IMMO ten biały co otwiera i odłączasz ten pręt który idzie do zamka przy zamku który trzyma klapę. Odłączasz mechanizm centralnego ten biały od zamka na kluczyk i wyciągasz zamek razem z drutem) i zobacz jak chodzi ten plastik do którego jest przyczepiony centralny. To służy do blokowania możliwości otwarcia klapy.
Jest tam tez taka metalowa dźwigienka, jest ona astabilna (czyli jak ją naciśniemy to sama powróci do poprzedniego położenia). Powinna ona chodził płynnie, bez jakiś oporów, od razu odskakiwać.
I teraz tak:
Jeśli masz tą dźwigienkę zatartą to musisz ten sworzeń wycisnąć aby ją wyciągnąć. I tutaj ostrożnie, plastik w którym siedzi jest bardzo kruchy, dobrze wsadzić to w imadło i ściskając nim po prostu wycisnąć ją.
Jeśli się boisz to WD40 popryskaj, trochę pomachaj dźwigienką, znowu popryskaj, pomachaj, wytrzyj (najlepiej odwiruj, bierzesz w szmatę i kręcisz nią) i znowu popryskaj i zostaw na chwilę. Po takiej akcji powinna lepiej chodzić.
Jeśli to ten czarny plastik od centralnego to tu robi się problem... trzeba by było całość rozebrać, wyczyścić, zębatki od kluczyka wręcz wypolerować i złożyć.
Nie jest to wcale trudne, tylko trudno by było mi to opisać a niestety nie robiłem zdjęć gdy to robiłem więc nawet nie mam jak pokazać. Bo na początku wygląda jak by było nie rozkładalne, a wystarczy z boku nacisnąć 2 zatrzaski i samo się rozkłada. I trzeba to robić w czystym miejscu, najlepiej na jednolitym blacie bez rzeczy. Te zapadki do kluczyka trzeba sobie ułożyć, aby potem wiedzieć jak były, bo będziemy siedzieć godzinę i kombinować jak były
Ale wciąż dziwne jest dla mnie że jak naciśniesz to się świeci, bo trochę to niema żadnego związku między zamkiem na kluczyk a światłem
Podpatrz tam jeszcze jak możesz, bo ta blaszka dotyka kółka i wtedy światło świeci, może jak naciśniesz przycisk to coś się dzieje w tym i coś dotyka tego czego nie powinno i tak się robi.
Zaczne os tego, ze jak wcisne zamek to widze jak mechanizm zamka przesowa sie do tej blaszki i po zetknieciu swieci.
NASTEPNIE TEN CZARNZ PLASTIK CO SIE POWINIEN OBRACAC O 45 STOPNI OBRACA SIE ALE TYLKO ZA POMOCA MOJEJ REKI WIEC JAK GO OBRUCE I ZATRZASNE KLAPE TO MUSZE OTWIERAC JA OD SRODKA.
Ta astabilna dzwignia tez jest ok czyscilem wd 40.
nie wiem dlaczego nie reaguje mechanizm central zamka? prad jest silniczek tez sprawny.
a czy kluczyk powinien sie krecic w zamku?? bo u mnie nie idzie.
To jak nie idzie to masz całkowicie zasyfiony zamek. Miałem to samo dlatego go rozebrałem na części pierwsze.
Niestety jeśli chcesz aby zamek był sprawny musisz to samo zrobić.
A jaki mechanizm zamka tam się przesuwa ? Tam powinno stykać ten taki haczyk co łapie za ta metalową ramkę i trzyma. Jak go się wciśnie to się zablokuje na takim innym haczyku i będzie zablokowany. Wtedy tez kółko jest dalej od blaszki i prąd nie płynie przez co nie świeci się nic. Gdy naciśniemy zamek, to drut pociąga za ten drugi haczyk który blokuje pierwszy i pod wpływem sprężynki pierwszy haczyk odskakuje czyli odblokowuje się i naciska swoim kółkiem blaszkę przez co świeci nam się w bagażniku.
No wlasnie ten chaczyk sie przesuwa ale nie blokuje sie i dlatego musze trzymac zeby sie swiecilo
a jak go odkrecilem i czyscilem to wlasnie widzialem ze sie blokowal
masz jakis pomysl na to
A klapa bagażnika Ci się zatrzaskuje ? Bo jak nie to wszystko mniej więcej jasne.
Tam ogółem jest sprężynka, ona powoduje że jeden haczyk odskakuje a drugi cały czas jest dociskany do tego pierwszego.
Gdy pierwszy zostanie przesunięty, wtedy drugi wpada w jego zapadkę i go blokuje. Do puki nie pociągniemy za ten drugi haczyk, to pierwszy będzie zablokowany.
Masz aparat ? Zrób zdjęcie jak zamek jest zamontowany. Zrób tak aby na jednym było widać zamek ten na kluczyk a drugie zdjęcie aby pokazywało zamek ten zatrzaskowy tylko od wewnątrz, tzn tam gdzie podłączasz kabelki i linkę.
Wszystko jasne, zobacz na zdjęcie z mojego zamka.
Podpowiem abyś zobaczył czego dotyka kółko w moim zamku i spróbuj to znaleźć u siebie
Dlatego gdy otwierasz klapę to Ci się nic nie świeci. Trzeba by było ta blaszkę dorobić, tylko problem z czego. Albo gruba blacha miedziana, albo blaszka mosiężna, albo blaszka aluminiowa, ale że wtedy hartowana musi być.
To patrz na to miejsce w którym masz właśnie tą dźwigienkę połączoną z centralnym i na przemiennie zamykaj i otwieraj drzwi pilotem.
Zobacz z którą pozycją ma problem, w która stronę nie może przesunąć i spróbuj stwierdzić dlaczego (może coś się kontruje). I zobacz czy lekko czy ciężko chodzi w tą stronę ta czarna dźwigienka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum