Wysłany: Pon Lut 22, 2010 19:50 [R620] Błędy silnika
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam wszystkich. Mam taki problem gdyz w sobote umylem dokladnie cale auto a w szczegolnosci silnik. Auto normalnie odpalilo i przejechalem nim 30 km do tescia schowalem go do garazu(wszystko bylo ok). Gdy rano probowalem go odpalic zaswiecila sei kontrolka od silnika. Myslalem ze to przejdzie ale niestety zrobilem juz ok 150 km kontrolka dalej sei swieci
szczytalem bledy i wyszły mi takie:
17 Czujnik temperatury paliwa – wysokie napięcie Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania
27 Przepływomierz powietrza (MAF) – niskie napięcie Zwarcie do masy, przerwa w obwodzie, brak zasilania,brak masy, uszkodzenie MAF, uszkodzenie ECM
28 Przepływomierz powietrza (MAF) – wysokie napięcie Zwarcie do masy, przerwa w obwodzie, brak zasilania,brak masy, uszkodzenie MAF, uszkodzenie ECM
61 Czujnik pozycji nastawiacza dozującego paliwo – wysokie/niskie napięcie Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM
81 Czujnik podniesienia igły wtryskiwacza – brak sygnału Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM
Sprawdziłem chyba wszystkie przewody, bezpieczniki. Sprawdziłem wejscie od przepływomierza i tam nie ma napiecia czy tak powinno byc?
bardzo bardzo prosze o pomoc
z gory serdecznie dziekuje i pozdrawaim wszystkich roverkowiczów
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 12, 2011 22:26, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 22, 2010 19:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wiec tak pojezdzilem troche i probowałem kasowac błedy tak jak jest w opisie(ok 50 razy wlaczalem i wylaczalem zaplon). odpalilem go dalej nie ma mocy i nie chce sie zbierac jak sparwdzielm jaki sa błedy tozostaly tylko 2:
28 Przepływomierz powietrza (MAF) – wysokie napięcie Zwarcie do masy, przerwa w obwodzie, brak zasilania,brak masy, uszkodzenie MAF, uszkodzenie ECM
81 Czujnik podniesienia igły wtryskiwacza – brak sygnału Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM
i co teraz zrobic nie mam pojecia a juz tak nerwowy sie zrobilem ze normlanie nie moge bo wszystko dzieki temu forum robilem sam a teraz jestem bezradny
pozdrawiam i dziekuje
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Lut 23, 2010 18:13
Przez to mycie pewnie kostki zostały zawilgocone. Najbardziej prawdopodobne, że te przy pompie wtryskowej (to wynikałoby z błędów). Musisz je rozłączyć, wysuszyć i wyczyścić oraz zabezpieczyć jakimś sprayem do styków. Niestety, przy myciu silnika trzeba szczególnie uważać na elektrykę.
tak jak pisalem chyba wszystkie kostki juz przeczyscilem. zapomniale jeszcze dodac ze przy dodawaniu gazu gumowy wąz od interkulera sie powieksz troche mysalelm ze zapchany ale sprawdzaelm i jest czysty. najbardzie doluje mnie ten spadek mocy:( jak dokladnie mozna sprawdzic albo naprawic ten bład 81 ?
wydaje mi sie ze to ten czujnik podniesienia wtryskiwacza czy mozna go jakos odlaczyc podlaczyc albo sprawdzic w jais sposob
pozdro
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Lut 23, 2010 18:47
Rury intercoolera "puchną", bo turbina zwiększ ciśnienie. Tu masz wszystko w porządku. Brak mocy spowodowany jest błędem czujnika podniesienia igły wtryskiwacza. Komputer włącza się w tryb awaryjny. Od pierwszego wtryskiwacza odchodzi przewód elektryczny i wpięty jest w jedną z kostek pompy. Tam szukaj przyczyny. Weź suszarkę i podziałaj nią przy tym przewodzie i przy tej kostce. No chyba, że przewód ów się uszkodził przy myciu..
jeśli mył karcherem i lał po kostkach to się wcale nie dziwię że są teraz problemy
suszarka w ręce i suszyć kostki a jeśli to nie pomoże to już tylko wymiana zostaje
Wiec tak pojezdzilem troche i probowałem kasowac błedy tak jak jest w opisie(ok 50 razy wlaczalem i wylaczalem zaplon). odpalilem go dalej nie ma mocy i nie chce sie zbierac jak sparwdzielm jaki sa błedy tozostaly tylko 2:
28 Przepływomierz powietrza (MAF) – wysokie napięcie Zwarcie do masy, przerwa w obwodzie, brak zasilania,brak masy, uszkodzenie MAF, uszkodzenie ECM
81 Czujnik podniesienia igły wtryskiwacza – brak sygnału Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM
i co teraz zrobic nie mam pojecia a juz tak nerwowy sie zrobilem ze normlanie nie moge bo wszystko dzieki temu forum robilem sam a teraz jestem bezradny
pozdrawiam i dziekuje
Tak w roli ścisłości zeby skasować błędy w komputerze należy zapłon włączyć i wyłączyć 55 razy w częstoliwości zbliżonej do 2 sekund oczywiście na połączonych pinach
Jak przekręcisz więcej nic sie nie stanie ale błędy będa skasowane .
Wykręć przepływomierz i pożądnie go wysusz.
Co do tego błędu 81 to tak jak koledzy radzą pożądnie sprawdz kostki ale gdyby przyszło do wymiany tego wtryskiwacza to nie martw sie bo uzywki chodzą tak koło 200 zł, wiem bo wymieniałem. Natomiast nowy jak byś chciał to sprawdzałem w serwiśie BOSCHa oryginalny tak koło 2000zł Możesz też sprawdzić kable które idą na osłonie paska rozżądu a właściwie kostki tych kabli które są zaraz za osłoną paska w keirunku ściany grodziowej.
A tak poza tym to po jakiego diabła myłeś silnik??
Silników sie nie myje!!! Wiem to z doświadczenia bo jak kupiłem moje auto to też było po myciu i miało przez to do wymiany pompę wtryskową.
Pozdrawiam i zyczę uporania sie z tymi problemami.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Lut 23, 2010 19:55
Lukasz620 napisał/a:
Tak w roli ścisłości zeby skasować błędy w komputerze należy zapłon włączyć i wyłączyć 55 razy w częstoliwości zbliżonej do 2 sekund oczywiście na połączonych pinach
Zworki być nie musi, a nawet przypuszczam, że powinno jej w ogóle nie być. To 55 to jest umowne, bo tak po prawdzie ciężko byłoby to sprawdzić. Być może jest gdzieś podana w manualu ta liczba dokładnie, ale jeszcze na nią nie natrafiłem. Sądze, że najbardziej prawdopodobna liczba to 50. Częstotliwości, którą podałeś też niemożna brać za pewnik. Przecież możesz to robić raz dziennie i tak zadziała. Ja dla pewności stosowałem zasadę, że wyłączam stacyjkę jak zgaśnie kontrolka silnika.
witam
wiec tak przeczyscilem wszystkie styki i wysuszylem je. wczytalem bledy i pojawilysie inne niz byly oprocz 81 i 28 one sa stale.
Mam jedno podstawowe pytanie sprawdzalem napiecie na tym przewodzie od pierwszego wtryskiwacza i napiecie bylo mniejsze niz na akumulatorze. wiem ze to nie jest porownanie ale na akumulatorze tak swiecilo ze az razilo a na tym przewodzie tylko sie delikatnie żażyło.
jz nie mam pojecia co jet grane. dzieki za powmoc wszystkim ale chyba trzeba sie pozegnac z kochanym roverkiem na pare dni i oddac go do mechaniak
pozdrawiam wszyskich
[ Dodano: Sob Lut 27, 2010 13:21 ]
panowie prosze o pomoc
jeszcze jedna sprawa bylem u mechanika i powiedzial mi ze jest padniety wtrysk sterujacy
moze ktos ma pojecie jaka powinna bys opornosc na tym wtrysku bo mechanik sprawdzal opornosc ale nie wiem jaka powina byc i chcem kupic uzywany i sprawdzic czy jest dobry.
dzieki i pozdro
[ Dodano: Sob Lut 27, 2010 20:35 ]
Witam wszystkich poraz kolejny:)
moge chyba napisać chyba teraz wypracowanie na temat wtryskiwacza sterującego(planującego):) Jeżeli ma ktoś wątpliwości na temat owego wtrysku należy sprawdzić oprorność przewodów wchodzących. Mój rover miał około 37-39Ω. w różnych żródłach podają ze powinny mieć od 90 do 120Ω. Inni zaś piszą 93 plus minus 10
Ten który kupiłem ma 105Ω, działa i kasuje błędy:):):) a kosztował mnie 100 zł używany(u nas dokładnie nowy kosztuje 1785zł:().
Jak to powiada mój kolega,, nie ma drogich aut w utrzymaniu, zależy jak ci na nim zależy i zaa wszelką cene zrobisz wszzystko żeby działał:)"
dzięk iwszytkim pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum