Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Mar 17, 2010 16:05
Może być z zaworkiem zwrotnym, przewodem, uszczelką przy servo, pompa vacum i na koniec z samym servem. Ewentualnie z jakimś innym przewodem podciśnieniowym. Sytuacja występuje tylko podczas hamowania, więc prawdopodobnie któryś z ww. elementów szwankuje. Tylko który Obstawiam bardziej zaworek, przewód lub uszczelkę na przewodzie wchodzącą do serva.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 17, 2010 16:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Mar 17, 2010 16:21
Jedynym rozwiązaniem jest posadzić kogoś w samochodzie, odpalić silnik i kazać mu wciskać pedał sprzęgła. Niech trzyma do momentu do póki nie wejdzie w podłogę, a samemu nasłuchiwać w okolicach przewodów czy nie syczy. Nie mam na razie gdzie tego zrobić.
Można od razu wymienić zaworek. Tylko skąd wziąć nowy lub od czego pod pasować?
apples, pierwsza opcja wydaje się być łatwiejsza, ale mi jeszcze pedał nie wpada do podłogi, mocno bym się wystraszył, wystarczy że bez ABSu zimę przejeździłem
czy w automacie też coś takiego może byc? mam 2.5V6 i brak ww objawów, ale sami dieslowcy sie wypowiadaja, a skoro problem dotyczy też K i KV to moge to sprawdzić
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Ja zrobilem ten test,o ktorym pisze apples. Po kilkukrotnym nacisnieciu hamulca pedał robi sie twardy, natomiast po przytrzymaniu tak delikatnie idzie w dol ale nie dochodzi do podłogi
po kilkukrotnym podpompowaniu hamulca pedal zrobi sie twardy bo nie ma podcisnienia wspomagajacego hamowanie - to jest normalne
pedal hamulca w ABS po nacisnieciu i przytrzymaniu bedzie opadal do pewnego stopnia - to jest normalne
wasze klopoty moga miec kilka przyczyn - pompa vacuum ( oslabiona - albo np pasek napedzajacy ja luzny - o ile jest, nie znam budowy 75tki zupelnie )
nieszczelne przewody podcisnienia
zaciety zaworek na przewodzie podcisnienia ( jak ktos napisal juz wczesniej - najprawdopodobniejsze )
najmniej prawdopodobna opcja - uszkodzona membrana w serwie ( prawie ze niemozliwe )
sa tez uklady ktore maja czujnik podcisnienia na serwie, nie wiem jak w roverku jest
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 10:47
flapjck1 dfzięki.
Czyli z ABS to normalne zachowanie. To OK.
Twardniejący pedał opisywałem na uruchomionym silniku
Zrobiłem też tak. Pod pompowałem kilkakrotnie na zgaszonym silniku hamulec. Pedał twardy jak skała - wiadomo, servo nie działa. Uruchomiłem na wciśniętym pedale hamulca silnik i pedał pomalutku zaczynał zjeżdżać na dół. Czy czasami nie powinien "wpaść" w podłogę szybciej niż pomalutku zjeżdżać?
Jak sprawdzić zawór?
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 20:38
RHL napisał/a:
I co udało się coś zdiagnozować ?
Nic. Dzisiaj będę jeździł to zobaczę. Przeglądałem przewody i wydaje mi się że są zbyt luźne (można obrócić ręką) przy pompie vacum i przy zaworku. Może łapie tędy lewe powietrze i dlatego tak się dzieje.
[ Dodano: Sro Maj 12, 2010 20:38 ]
Po wyczyszczeniu EGR, filterka elektrozaworu sterowania podciśnieniem EGR oraz poruszaniem przewodami od serwa objawy ustały. Zobaczę na jak długo.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 72 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 20:02
Witajcie,
Po raz pierwszy występuję na tym forum w roli zadającego pytanie... Przyłączyłem się do tego wątku bo ten problem mnie osobiście już mocno nurtuje. Odwiedziłem kilka warsztatów i ASO BMW i nie mają pojęcia
Otóż od okoł pół roku hamulce w moim r75 CDT Kombi wariują, skutkuje to tym, że silnik dławi się i ma ochotę totalnie zdusić się. Obroty spadają gdy podjeżdzam do świateł na luzie z około 750 do 600 a chwilami i mniej tak, że silnik trzesie się a z nim kierownica i lekko cała karoseria. Trudno jest mi ustalić jakąś tendencje, regularność bo tego nie ma. Raz na ciepłym innym na zimnym albo kilka razy pod rząd, czasem przejadę całe miasto / kilkadziesiąt kilometrów i nic. Brak słów mi już. Problem występuje nie tylko przy hamowaniu silnikiem ale też jak zaznaczyłem to wymownie na luzie...Nie zalezy od prędkości z jakiej hamuję ani obrotów silnika poprostu obawiam się, że kiedyś zgasnie mi na dobre...Proszę o może jakies wskazówki, moze ktoś z was rozwiązal ten problem proszę o radę nie tylko dla siebie ale innych forumowiczów, bo zagadnienie jest jak zauwazyłem nie tylko mi obce.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 08:31
Po wyczyszczeniu EGR, filterka elektrozaworu sterowania podciśnieniem EGR oraz poruszaniem (dociskania) przewodów od serwa w tym trójnika i pompy vacum objawy ustały. Zobaczę na jak długo. "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum