Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam forumowiczów.
Dnia wczorajszego zostałem posiadaczem (czy szczęśliwym??) MG ZT-T.
Autko przed zakupem sprawdzone z każdej możliwej strony - łącznie z hamownią (dla ciekawych po 7 latach użytkowania samochodu ze 130 KM zostało 120).
Do wymiany jedynie tarcze i klocki z przodu.
Mam jednak kilka wątpliwości:
1) Reflektory ksenonowe - do tej pory nie miałem auta z ksenonami. Zauważyłem iż po włączeniu świateł same się ustawiają (poziomują?) i chyba tak powinno być ale... Lewy reflektor świeci duuużo niżej niż prawy w związku z czym z daleka widać olbrzymią różnicę. Mam też wrażenie iż reflektor prawy ma spore szanse na oślepianie jadących z naprzeciwka.
Czy tak powinno być? Jeżeli nie to w czym może być problem?
2) Coś koszmarnie trzeszczy w okolicach schowka (za schowkiem?). Może to zdarza się często w roverkach i jak do tego się dobrać?
3) Silnik pracuje ładnie i równo, nie przenosi większych drgań na kabinę ale zawsze po wyłączeniu silnika czuć wyraźne szarpnięcie....
Czekam na wszelkie sugestie bo jako "nowy" nie mam większego pojęcia o bolączkach tych aut a nie chciałbym rozbierać wszystkiego na chybił trafił.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 23, 2010 21:38, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 01:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 08:54 Re: [MG ZT-T 2.0 CDi 131 KM 2003] xenony - uszkodzone?
femoris napisał/a:
Witam forumowiczów.
1) Reflektory ksenonowe - do tej pory nie miałem auta z ksenonami. Zauważyłem iż po włączeniu świateł same się ustawiają (poziomują?) i chyba tak powinno być ale... Lewy reflektor świeci duuużo niżej niż prawy w związku z czym z daleka widać olbrzymią różnicę. Mam też wrażenie iż reflektor prawy ma spore szanse na oślepianie jadących z naprzeciwka.
Reflektory można regulować śrubkami na górze - może są po prostu źle ustawione. Ja miałem problem, że w lewym reflektorze wypiął mi się odblask z mocowania na górze - świecił wtedy tuż przed zderzakiem. Musiałem wyciągnąć reflektor, wyciągnąć przetwornice i wpiąć odblask.
femoris napisał/a:
2) Coś koszmarnie trzeszczy w okolicach schowka (za schowkiem?). Może to zdarza się często w roverkach i jak do tego się dobrać?
Też miałem ten problem - trzeba troszkę podregulować mocowanie schowka i nastanie cisza.
femoris napisał/a:
3) Silnik pracuje ładnie i równo, nie przenosi większych drgań na kabinę ale zawsze po wyłączeniu silnika czuć wyraźne szarpnięcie....
1) przy każdym reflektorze po otwarciu maski widzisz po 2 śruby (bodajże torx) i nimi ustawiasz pochylenie świateł. Najlepiej podjedz na zaprzyjaźnioną stacje kontroli pojazdów. Mają tam maszynę którą ustawia się przed reflektorem i wtedy dopiero możesz idealnie ustawić xenonki
2) jeżeli masz w aucie skórę to sprawdź czy nie obciera Ci mocowania pasa bezpieczeństwa(to gdzie wpinasz pas ) o fotel. U mnie właśnie to piszczało. Wystarczy podkleić kawałek taśmy i po sprawie
Z braku czasu wyregulowałem tylko pobieżnie światła. Jutro pojadę na przyżąd. Mam wrażenie że lewy reflektor ma zepsutą regulację na boki ponieważ śruba nie ma oporu końcowego ani w lewo ani w prawo ale zobaczymy na przyżądzie....
Skórę mam ale to nie ona trzeszczy. Nie jest to też mocowanie schowka. Czuję że czeka mnie rozbebeszanie kokpitu...
śruba nie ma oporu końcowego ani w lewo ani w prawo ale zobaczymy na przyżądzie....
/
U siebie miałem tak samo - tylko, że u mnie była to śrubka od położenia góra-dól. Okazało się, że lustro wypadło ze śruby regulacyjnej. Trzeba je było tylko wcisnąć na swoje miejsce - niestety do tego musiałem wymontować reflektor
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum