Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam Wszystkich
Mam Rovera 420SDi z 1998r i raz na jakiś czas mam problem z odpaleniem silnika gdy ten jest ciepły. Po przejechaniu kilku kilometrów i zgaszeniu samochodu na jakiś czas (np: wyjście do sklepu) występuje problem z jego ponownym odpaleniem. Tak jak wcześniej pisałem problem nie występuje za każdym razem ale mam wrażenie że coraz częściej. Zimny z rana pali od razu.
Czytałem na forum że może to być wina czujnika położenia wału i że można go sprawdzić omomierzem. A więc wykręciłem ten czujnik, są trzy piny opór jest tylko na pierwszym i drugim pinie i wynosi około 900 omów. Postanowiłem podgrzać trochę ten czujnik suszarką i okazało się że opór wzrasta, po jakiś 3-4 minutach było już ponad 1000 omów.
Czy to normalne zachowanie dla takiego czujnika?, czy raczej kwalifikuje się do wymiany?
Dziękuje za pomoc
Ostatnio zmieniony przez kalin2 Czw Sty 20, 2011 20:48, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 20:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z braku czasu dopiero dzisiaj zabrałem się za sprawdzanie tych błędów, odnalazłem złącze diagnostyczne mostkuje 4 i 15 pin, przekręcam zapłon i nic się nie dzieje, żadna kontrolka nie błyska.
Przyjrzałem się desce rozdzielczej ale nie ma na niej kontrolki "check engine", jak to możliwe?
OK, dzięki za zdjęcie , muszę teraz rozebrać deskę i sprawdzić tę żarówkę, pewnie masz racje że jest spalona bo odkąd mam Roverka a mam w sumie niedługo to nigdy nie widziałem żeby ta kontrolka się świeciła
Ja miałem taką sytuację z R45, że przez kilka dni najpierw szarpało mi samochodem po uruchomieniu aż po pewnym czasie nie odpalił w ogóle. Mechanik głowił się kilka godzin aż w końcu udało mu się ustalić przyczynę. Winę ponosił właśnie czujnik położenia wału (miał jakieś dziwny opór - choć jak mechanik dzwonił do serwisu to mu powiedzieli że takie może być). Wymiana rozwiązała problem
Mam pytanie odnośnie czujnika położenia wału: czy po odpięciu w/w czujnika silnik może pracować? Do tej pory wydawało mi się, że awaria tego podzespołu eliminuje auto z jazdy, tymczasem przedwczoraj odpiąłem wtyczkę podczas pracy silnika i silnik nadal pracował.
Ale jakbyś go wypiął przed odpaleniem, to byś nie odpalił auta.
Odpinałem go na odpalonym silniku, bo wywaliło mi błąd tegoż czujnika i postanowiłem go wyczyścić. Po złożeniu wszystkiego z powrotem, obroty zaczęły falować, kontrolka check świecić, a obrotomierz przestał pokazywać obroty. Okazało się że poruszałem wiązką i mu przeszło, ale niedawno sprawdzałem wiązkę i była w porządku. Generalnie zaczęło się od tego, że jak zapalam zimne auto, to zapala od razu i natychmiast gaśnie, a później trzeba długo kręcić żeby zapalił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum