U mnie jest tak samo - nie przejmowalbym sie - bylem wlasnie sprawdzic - spadaja szybko do 1100-1200 potem nieco wolniej do 900 i stoi jak wryte - zero falowania. Podjedz sobie na Kliny zrob reset bledow - pojezdzisz troche to jak wyjdzie cos w przyszlosci - bedzie wiadomo od razu - pewnie sie tego tam nazbieralo troche przez lata - nie wiadomo czy poprzednik dbal o to...
ps. U Pana Pawla zobaczysz duzo wiecej bledow niz na interfejsie ELM 327 - czesc rzeczy porpostu nie widac.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 21, 2011 22:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzieki wilkie za rady w takim razie czekam tylko na doplyw gotowki i daje do tego serwisu co polecacie A autko owszem z huty mam nadzieje ze po skasowaniu bledu juz nie wroci a tak nawiasem ile mniej wiecej biora za kasowanie bledu i podpiecie.... i czy dodac moze ze z roverkow.pl jetem xD
Wpadnij w piątek - będe u p.Pawła na serwisie. Nigdy mi nie robił samego sprawdzenia komputerem, tylko przy okazji innych rzeczy, ale nie jest drogo - zadzwoń sobie najlepiej i się dopytaj.
Idac za wasza rada dzisiaj odwiedzilem pana Pawla na klinach wpial sie w auto i na dzien dobry 10 bledow nie pamietam numerkow lecz po kolei wszystki wytlumaczyl... otoz caly problem z obrotami i dziwnym zachowaniem ukryl sie w ...... sondzie lambda jak dodal tej pierwszej . 3 bledy byly odnosnie jej.... skasowal znikl check zgasil odpalil i po 3 minutach check wrocil i zostaly tylko te 3 bledy od sondy..... wiec juz wiemy co dolega.... ogolnie powiedzial ze zadnych innych bledow w MG nie widac wskazniki w normie czujniki chodza jak powinny.... Ufff.... Tylko teraz tak jaka sonda.... i gdzie dostac w krakowie zeby nie zdarli.... pan Pawel powiedzial ze robil dzien wczesniej w roverze 25 wlasnie sonde i z robocizna wyszlo 400 zl tylko czy z 25 przypasuje do MG ZR 160.... Jakies pomysly... sugestie... http://www.e-ngk.pl/oza52...498-p-1329.html Moze cos takiego niby dedykowane do mg zr 160...
[ Dodano: Pią Kwi 01, 2011 00:46 ]
Zadnych pomyslow ? nie znam sie ... a nie chce tez placic jak za zborze
_________________ MaThIaS
Bumelant [Usunięty]
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 09:03
"A nie mowilem" to dwustu filozofow sie zejdzie zawsze co pojecia nie maja - poprosze o pomuka
Sonde dostaniesz w Krakowie od reki w bardzo dobrej cenie tutaj:
Sam kupowalem z 2 miesiace temu. Polecam produkt - wysoka jakosc - chodzi elegancko.
Wymiana jest bardzo prosta - wyposazyc sie w otwarty klucz oczkowy 22 i 10 minut roboty.
Super xD Dziekuje bardzo za pokierowanie gdzie co i za ile.... W intercarsie krzykneli mi 550 zl :\ to sie zalamalem... a teraz jeszcze jedna prosba jak sie zabrac za wymiane tej sondy juz wiem ze oczkowy 22 i 10 min roboty ale gdzie co i jak xD dostep do kanalu mam non stop wiec jak cos nie ma problemu... zdolnosci manualne mam xD R25 rozebralem na 15 stron i poskladalem xD a MG sie ucze ...
[ Dodano: Sob Kwi 02, 2011 11:27 ]
Dysponuje ktos zdjeciem lub jakas instrukcja jak sie za ta sonde zabrac bylbym ogromnie wdzieczny....
No to tak... mam zamiar jutro sie za to zabrac xD juz wiem gdzie mniej wiecej jest .... wiec musze zdjac ta oslonke kolektora wydechowego i tam zlokalizuje sonde.... wykrecic stara wkrecic nowa i powinno wrocic wszystko do normy... czy trzeba jeszcze raz bledy skasowac xD
_________________ MaThIaS
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 06:41
marmaz3106 napisał/a:
... i tu opad szczeny koszt swiec.... za 4 dalem ponad 200 zl.... inne nie podejda tylko jakies platynowe NGK ...
Życzę aby było o.k. jednak doświadczenie podpowiada, że te silniki lubią dobrze pracować tylko na oryginalnych świecach. Koszt oryginalnej świecy ok. 27 zł./szt.
Bumelant [Usunięty]
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 09:30
Nie trzeba przy okazji sobie skasujesz u P. Pawła - natomiast autoadapt od nowa napewno trzebabedzie zrobic - swiece tylko oryginaly jak Tomi prawi. Dasz sobie rade z sonda - prosta sprawa.
Zaraz ide na kanal i bede robil xD noo powiem tak jak chodzi o swiece.... mialem te same ngk w roverze 25 .... i powiem wam ze silnik chodzil super miekko delikatnie... maja jakies koncowki platynowe... mechanik szukal tanszych ale nie dostal... wiec juz dalem te... zobacze po wymianie sondy i zdam relacje jak chodzi... niech wreszcie bedzie zdrowy i szczesliwy MGik xD
U mnie NGK wytrzymały prawie 40k, więc się z góry nie martw, ale na oryginałach od Tomiego rewelka na pewno mając do wyboru, warto wziąć oryginały, ale jak już założyłeś NGK to powinnny Ci też dobrze służyć
No i wreszcie nastal dzien chwaly xD Sonda wymieniona wszystkie bolaczki ustaly... silnik pracuje rowno... i stabilnie... prubowalem tak i siak i zadnych nierownych obrotow juz nie ma... xD ale zostal mi blad check engine.... wiec stwierdzilem ze jutro rano przed praca zawitam do pana Pawła na krzyżtoporska w celu skasowania... ale ku mojemu zdziwieniu wracajac wlasnie od kumpla jade i tak patrze ze cos sie nie zgadza... patrze i znikl xD zaparkowalem pod blokiem i pruba zgasilem przekrecam kluczyk swieci odpalilem i gasnie tak jak powinno xD ufff widocznie sie sam z tym uporal... jutro zrobie adaptacje i powinno byc juz wszytsko ok z ZR xD Dziekuje wszystkim za wyrozumialosc i ogromna pomoc xD obylo sie bez ofiar w ludziach i portwel tez nie wysechl xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum