Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 12:54 [R25]-problem z hamulcami
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2001
Od jakiegos czasu podczas np. dojazdu do swiatal hamujac jakby chwilowo nie mam hamulca pare razy omalo nie uderzylem w czyjs tyl dzieje sie to zadko ale w najmniej oczekiwanym momecie-pedal przez chwile drzy staje sie twardy cos jak dzialanie ABSna sliskiej nawierzchni.Ilu meczaników tyle teori i tak-wymiana pompy hamulcowej,wadliwe dzialanie czujnikow abs,wymiana jakis 2-ch lacznikow CV...itp. prosze o jakies sugestie...dzieki
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 12:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Sie 2009 Posty: 77 Skąd: Limanowa / Nowy Sącz
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 16:38
ja bym na początek sprawdził podstawowe rzeczy typu, odpowietrzyć układ hamulcowy, sprawdzić jarzma od zacisków czy chodzą swobodnie.
Czujniki abs jakbyś miał padnięty to raczej by Ci error na deske wyskoczył. kiedyś w zimie miałem taką sytuację, ale wtedy poprostu abs nie działa, i masz zwykłe hamowanie z możliwością zblokowania kół.
Problem w tym ze wszystko wydaje sie byc ok. działa...działa...a nagle szwankuje przez chwile kóra moze drogo kosztować... Nie pozostaje nic jak pójść za radą i zacząć wszystko sprawdzać---a moze ktos jeszcze mial podobny problem..?
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 102 Skąd: Radom
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 19:58
Witam, zauważyłem coś podobnego u siebie. Kiedyś hamując delikatnie na dojeździe do skrzyżowania włączył mi się ABS. Pomyślałem, że może jedno z kół poślizgnęło się na rozsypanym piasku. Dzisiaj powoli tocząc się po parkingu też delikatnie przyhamowałem i też włączył się system. Również próbowałem sobie to wytłumaczyć jakimś żwirem, piaskiem, który faktycznie znajdował się w tym miejscu. Ale z drugiej strony przy takim lekkim hamowaniu koła nie powinny wpaść w poślizg.
Jeszcze takie pytanie mam:
zjeżdżając z asfaltu na szlakę, powoli, na jedynce, również włączył się ABS, tyle, że w tym momencie nie dotykałem nawet pedału hamulca. Poznałem po cykaniu dobiegającym gdzieś zza kratki nawiewu. Sytuacja powtórzyła się dwukrotnie. Czy takie zachowanie jest prawidłowe? Nie wiem, jakieś wstrząsy, drżenie na nieutwardzonej drodze mogą powodować takie rzeczy?
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 20:00
leszek-sroka, a jak się ma servo?? jeśli pedał jest twardy to znaczy ze nie działa serwo(ewentualnie ucieka podciśnienie) sprawdź ten przewód co idzie od serva do pompy vacum(na alternatorze).
Znam chyba przyczyne i prawdopodobnie beda pierscienie ABS do wymiany . Teraz tylko jak to zrobic i czy da rade samemu ?. jakos nie moge nic znalezc-moze ktos wrzuci jakis uzyteczny link...dzieki
leszek-sroka, a jak się ma servo?? jeśli pedał jest twardy to znaczy ze nie działa serwo(ewentualnie ucieka podciśnienie) sprawdź ten przewód co idzie od serva do pompy vacum(na alternatorze).
Chyba do kolektora ssącego - on ma silnik benzynowy
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum