Forum Klubu ROVERki.pl :: [400Di 98r]- Koniec żywota Turbiny czy może inna przyczyna?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[400Di 98r]- Koniec żywota Turbiny czy może inna przyczyna?
Autor Wiadomość
luki_pj 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Kraków

Rover 400

  Wysłany: Pią Lut 03, 2012 10:20   [400Di 98r]- Koniec żywota Turbiny czy może inna przyczyna?
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998

Witam moi drodzy,

dziś w Krakowie -22 rano, odpalam swojego Roverka, jadę sobie powoli do przychodni zarejestrować dziecko do lekarza- silnik się nagrzał no to daje mu więcej gazu a tutaj powyżej 2 tyś nie da się jechać- jak by ktoś go zablokował/zatkał/przytkał. Jakiegoś ogromnego dymienia za sobą nie widzę choć dużą chmurę białego dymu, ale jeździć się nie da. Co do dymienia to się przyjrzę na spokojnie wracając z pracy jeszcze.
Zastanawiam się czy to Turbina co mnie bardzo zaboli, choć nie wykluczam paliwa bądź jakiejś wiązki przewodów przy takim mrozie. Choć paliwo dobre staram się lać i obecnie ropa z Shell jest.
Co mnie zdziwiło, podczas jazdy właśnie wyskoczył zaświecił się lekko Check Engine i zaraz zgasł - co mnie właśnie kieruje na Turbinę bądź coś z przewodami. Wieczorem pewnie będę stukał błędy, ale być może już coś ktoś podpowiecie na co zwrócić uwagę.
_________________
Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Lut 03, 2012 10:20   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 10:29   

to paliwo, popatrz ile podobnych tematów jest na forum przez ostatnie dni :roll:
a ludzie zaraz pół samochodu chcą wymieniać
 
 
bizon 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 2093
Skąd: Poznań

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 11:06   

i tak cieszcie sie, mi paliwo zamarzlo na amen. Szoso pisales o polewaniu woda, myslisz ze to tylko te miekkie weze w okolicy filtra i gruchy zamarzaja, czy wszystkie? Bo nie wiem czy wogole sie za to zabierac czy odstawic samochod na dwa tygodnie
 
 
 
luki_pj 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 11:06   

szoso napisał/a:
to paliwo, popatrz ile podobnych tematów jest na forum przez ostatnie dni :roll:
a ludzie zaraz pół samochodu chcą wymieniać

Jeżeli to paliwo to było by dobrze, ale specjalnie na Shell na zimę tankuję i teraz też tak było.
Zdziwiła mnie tylko lekko zajarzona przez sekundę kontrolka Check Engine.
_________________
Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 11:10   

bizon, zamarznąć może wszędzie zwłaszcza w tych metalowych
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 11:11   

Złapało paliwo i tyle :D Z autem jest wszystko ok :mrgreen:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
aikidoq 



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 15
Skąd: Chojnice



Wysłany: Pią Lut 03, 2012 13:28   

Jak dla mnie to filtr paliwa jest przytkany dlatego trochę jedzie a gdy zapotrzebowanie na więcej paliwa to nie ma.
 
 
bizon 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 2093
Skąd: Poznań

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 15:54   

aikidoq napisał/a:
filtr paliwa jest przytkany

Ropa jest za gesta i pompa nie daje rady uciagnac
 
 
 
wooy11 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 256
Skąd: Mielec

MG ZS

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 17:31   

Jak zobaczyłem tytuł tego posta to lekko spanikowałem bo dziś miałem to samo a co ciekawe też tankowałem na shell. Koledzy maja rację - to WINA ROPY która zamarzła w filrze a właściwie woda która w niej była, po wymianie filtra wszystko jest ok....dodatkowo dolałem do zbiornika środek który ma zapobiegać takim numerom ;)

pozdrawiam !!
_________________
...jeżdzę tylko Roverami http://www.fotosik.pl/pok...7e9cb120a7.html ...10 lat turlałem sie wanną na kółkach (111L)
potem R400 a teraz MG ZS iTD 2.0
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pią Lut 03, 2012 17:37   

nie wody, tylko wytrącającej się parafiny w niskiej temperaturze, co powoduje zapchanie filtra i/lub przewodów paliwowych :ok: ... jak będziesz miał korek lodowy w przewodzie to bez ogrzania auta mozesz zapomnieć o jeździe :)
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
wooy11 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 256
Skąd: Mielec

MG ZS

Wysłany: Pią Lut 03, 2012 17:52   

masz racje to chodzi o wytracona parafinę...a tak mi sie jakos z wodą wymieszało :) pewnie dlatego ze jak poleżał filtr przy piecu i rozgrzał sie to wypłynała z niego reszta ropy.....nie mniej jednak istotne to, to żeby uważać na to co sie leje do baku....mnie skusiła lidlowska promocja na shell a wczesnij nigdy tam nie tankowałem.

pozdrawiam !!
_________________
...jeżdzę tylko Roverami http://www.fotosik.pl/pok...7e9cb120a7.html ...10 lat turlałem sie wanną na kółkach (111L)
potem R400 a teraz MG ZS iTD 2.0
 
 
 
pgrad 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 499
Skąd: Łódź

MG ZR

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 11:03   

Poszukaj opinii innych użytkowników o shell'u. Ostatnio się podobno poprawiło, ale w Łodzi/Zgierzu zamarznięte paliwo z tej stacji to była normalka 2,3 lata temu. tej zimy nie wiem jak jest.
 
 
 
luki_pj 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 17:08   

Odstawiłem samochód na noc do garażu, wcześniej jednak byłem wlać do balu dodatek i zatankowałem LOTOS Dynamic Diesel z 10 litrów do baku. Wystukałem błędy i 34 wyskoczyło - Cewka czasu wtrysku paliwa.
Zobaczymy jak rano będzie śmigał, jeżeli wszystko będzie ok to ostatni raz mnie na Shell widzieli :/
_________________
Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
 
 
 
wooy11 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 256
Skąd: Mielec

MG ZS

Wysłany: Sob Lut 04, 2012 17:49   

Jestem pewny że to wina paliwa a dolanie zimowych specyfików czy innego paliwa może nie dać efektów bo cały czas wytrącona parafina zatyka filtr i pompa nie dostaje odpowiedniej jej ilości....jak w garażu masz ciepło to pewnie coś z tego będzie ale najlepiej byłoby wymontować filtr i i położyć go przy kaloryferze albo podgrzać go w jakiś sposób bez wymontowania.....w innym poście sa opisywane podobne problemy i jeden z kolegow proponował foliowy worek z ciepłą wodą :) - przyłożyć do filtra. Dobrze jest tez zatankować z 4-5 L benzyny, ja tak zrobiłem i teraz już nie mam problemów z shellmowskim paliwem :)
_________________
...jeżdzę tylko Roverami http://www.fotosik.pl/pok...7e9cb120a7.html ...10 lat turlałem sie wanną na kółkach (111L)
potem R400 a teraz MG ZS iTD 2.0
 
 
 
mirwin 



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 628
Skąd: Wołomin

Rover 400

Wysłany: Pon Lut 06, 2012 07:21   

Benzyna to dobry dodatwk, mnie w sobote spoko odpalił i miałem przejechać 15 km i tu zonk, po 5 km zaczął sie przypychać i od razu na stację i 3 l benzynki uratowało mi zycie. A musze przyznac, że tankowałem na BP ON Ultima czy coś w tym stylu (5.99 zł/l) i tez dupa. Nasze stacje to ktos powinien porzadnie sprawdzic i nieźle ukarac.
 
 
luki_pj 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Pon Lut 06, 2012 14:36   

UWAGA, na pewno wszystkie stacje Shell w Krakowie i okolicy mają letnią ropę. Przekonałem się o tym na własnej skórze, a i ze sprzedawcą rozmawiając na temat filtrów bo się przymierzałem do wymiany potwierdził mi, że ostatnio dużo klientów właśnie po tankowaniu na Shell do niego trafia. I zapewne Shell to nie wyjątek.
Tak więc w Polsce nie dość że paliwo nieadekwatne do zarobków przeciętnego PL, to jeszcze nie wiadomo co zalewasz do baku.
_________________
Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
 
 
 
matts 




Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 29
Skąd: Wro/Lub



Wysłany: Wto Lut 07, 2012 22:23   

I u mnie identyczna sytuacja....bardzo zimna noc, poranne problemy ale odpalił. Ujechałem z 5-8 km zagrzał się i zaczął tracić moc, krótkie przerywanie, dławienie się. Zwolniłem i zgasł na środku skrzyżowania. Jutro zostanie ulokowany w ciepłym i zobaczymy.
 
 
luki_pj 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 132
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 07, 2012 22:42   

Mi to osobiście pomogło wedle powyższych postów kolegów. Posiedział dobę w temperaturze powyżej zera.
Wcześniej jednak dotoczyłem się jadąc 30-40 na godzinę na stację, wlałem środek typu Antyżel do ropy itp. Wlałem mu jeszcze z 10 litrów dobrej ropki. Teraz mrozy mi nie straszne.
Na szczęście obeszło się bez wymiany filtra paliwa, bo tyle co nówkę przed zimą założyłem, a sprawdzałem czy jest bardzo zasyfiony w środku. Na razie jest wszystko ok.
_________________
Życie, to droga prowadząca do śmierci- im ta droga dłuższa, tym lepiej.
 
 
 
mirwin 



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 628
Skąd: Wołomin

Rover 400

Wysłany: Sro Lut 08, 2012 07:51   

A co do paliwa, to wczoraj w wiadomościach podali, że UOKiK sprawdzał stacje i jest wszystko ok. A dlaczego? Otóz w naszym kraju kochanym ON standardowy powinien nie zamarzać do -20 (takie sa podobno normy), a ten lepszy -30. I tyle w tym temacie, po prostu dieslowcy mamy prze... chlapane
 
 
Zuzinho7 



Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 31
Skąd: Mielec



Wysłany: Sro Lut 08, 2012 08:05   

luki_pj napisał/a:
UWAGA, na pewno wszystkie stacje Shell w Krakowie i okolicy mają letnią ropę. Przekonałem się o tym na własnej skórze, a i ze sprzedawcą rozmawiając na temat filtrów bo się przymierzałem do wymiany potwierdził mi, że ostatnio dużo klientów właśnie po tankowaniu na Shell do niego trafia. I zapewne Shell to nie wyjątek.
Tak więc w Polsce nie dość że paliwo nieadekwatne do zarobków przeciętnego PL, to jeszcze nie wiadomo co zalewasz do baku.


Zgadzam się ja jestem z Mielca, tankowałem raz na Shellu z konieczności w zimie, na szczęście przed tymi dużymi mrozami zatankowałem na Orlenie.

Po tankowaniu na shellu auto przejechało na tej samej ilości litrów co na Orlenie o wiele mniej kilometrów. Prędkość jazdy, trasa była ta sama. Nie polecam Shell tak jak kolega wyżej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [r416Si98]uszczelka pod głowicą czy może być inna przyczyna?
arcx Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Sob Cze 19, 2010 11:25
robol1982
Brak nowych postów [R416] Co może być przyczyną wymiany silnika?
lucas84 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Mar 25, 2008 21:31
sTERYD
Brak nowych postów [400di] Zbiornik paliwa do 400 di hatchback
Misza61 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Wto Sty 03, 2012 15:37
szoso
Brak nowych postów [400Di 2.0 1998] Interfejs diagnostyczny USB
luki_pj Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Pon Maj 20, 2013 10:51
szoso
Brak nowych postów [400Di 1998 r. 105 KM] Sonda lambda
harinezumi Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Pon Sie 16, 2010 13:49
harinezumi



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink