Forum Klubu ROVERki.pl :: [Rover 214] Problem z gazem sekwencyjnym
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Rover 214] Problem z gazem sekwencyjnym
Autor Wiadomość
Damiano 




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 70
Skąd: Stryków



  Wysłany: Czw Mar 14, 2013 16:09   [Rover 214] Problem z gazem sekwencyjnym
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996

Witam:)
Jako że nasi ulubieńcy czasem chorują to i mój złapał kolejną infekcję:/

Problem polega na tym, że kiedy jadę na benzynce wszystko jest ok:) lecz włącze sekwencje to jak się silnik rozgrzeje to się przełączy na gaz pojadę kawałek i pika że nie ma w zbiorniku nic, mimo że jest pełny lub w połowie;/ więc krótko mówiąc wyłącza mi się;/ jest to strasznie uciążliwe. Byłem u gazownika ( jakiś dziwny) powiedział że nie ma objawów... co ja mam zrobić ? ma ktoś jakiś pomysł? Z góry dziękuję i POZDRAWIAM:)
_________________
Najważniejsze wiedzieć na czym stoisz:)
Pozdrawiam, Damian :)
Ostatnio zmieniony przez Adrian Czw Mar 14, 2013 20:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Mar 14, 2013 16:09   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
MatiNitro 




Pomógł: 24 razy
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 755
Skąd: Kielce

Rover 75

Wysłany: Czw Mar 14, 2013 16:15   

A jak Ci zaczęło pikać że nie ma gazu to musiałeś gasić silnik, czy wystarczyło przełącznikiem LPG przełączyć na benzynę a potem ponownie na gaz i przełączył się??

Gazownik podpinał instalację po komputer??
 
 
 
Gucjan 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 158
Skąd: Bych

Rover 200

Wysłany: Czw Mar 14, 2013 20:37   

kolego przy normalniej jezdzie ci przeskakuje na bp czy jak go troche przeciągniesz na obrotach ?? jakie masz podzespoły od tego gazu ? i najlepiej to zdciecia z programu by sie przydały. a i jeszcze jedno posprawdzaj dobrze czy wszystko jest podpiete pod maską czy sie kabelki nie zruszyły przy elektrozaworze przy parowniku. jak przeskakuje sam to cos z czujnikiem podcisnienie jest chyba nie tak
_________________
Gucjan
 
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Czw Mar 14, 2013 20:48   

Sprawdź też, czy masz płyn chłodzący w zbiorniczku wyrównawczym.
 
 
 
Damiano 




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 70
Skąd: Stryków



Wysłany: Pią Mar 15, 2013 00:12   

Adrian, no właśnie miałem mały przypadek że odpaliłem auto i jak dałem gazu to słyszałem jakby woda ciurkiem leciała jak z kranu i poźniej zobaczyłem ze nie mam plynu chłodzącego więc dolałem PRESTONE i teraz juz jest ok.

MatiNitro, wystarczyło przełączyć przełącznikiem, tak podłączał i powiedział że było trochę za niskie ciśnienie czegoś tam (nie znam się:P )

Gucjan, na niższych obrotach przeskakuje a jak jadę w trasie tak ponad 3,5 tys obrotów to spokojnie przejeżdzam 100 km i jest git ale to na autostadzie. A jeśli chodzi o podzespoły to nie mam pojęcia bo mam inne wpisane w homologacji a inne są (bo podobno jakiś niższy podatek czy cuś) do zdjęc z programu niestety nie mam dostępu:/
_________________
Najważniejsze wiedzieć na czym stoisz:)
Pozdrawiam, Damian :)
 
 
 
Gucjan 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 158
Skąd: Bych

Rover 200

Wysłany: Pią Mar 15, 2013 12:51   

styki typu zasilanie itp. Trzeba wszystko posprawdzać począwszy od akumulatora, aż do zasilania ewentualnego sterownika LPG.

Ale problem nie musi leżeć tutaj. Możesz mieć też problem z ciśnieniem gazu i sterownik odczytuje je jako zbyt niskie, przerzuca na PB.
_________________
Gucjan
 
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Pią Mar 15, 2013 12:57   

Damiano,
Zmień gazownika i jedź z tym problemem gdzieś indziej, bo ten który coś tam próbował zdiagnozować, to chyba powinien jedynie zapalniczkami się zajmować...
 
 
 
Damiano 




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 70
Skąd: Stryków



Wysłany: Pią Mar 15, 2013 14:35   

ok chłopaki więc teraz pytanie ile to będzie kosztować, bo ta moja perełka jeszcze troche to mnie puści z torbami:P Pozdro:)
_________________
Najważniejsze wiedzieć na czym stoisz:)
Pozdrawiam, Damian :)
 
 
 
Gucjan 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 158
Skąd: Bych

Rover 200

Wysłany: Pią Mar 15, 2013 18:03   

Ciekawe co bedą robic, ja raz za ustawienia i zebanie nowych map płaciłem 50zł.

a moze posprawdzaj co sie da od tego Lpg filtry wymien po co odrazu im płacic, dodam ze mi tez kiedys tak sie robiło ze 2 razy moze i poruszałem cos przy kablach przy parowniku a dokładnie przy tym elektrozaworze i tym od podcisnienia, wymieniłem filtry i działa do tej pory, a długo masz juz ten lpg załozone i od jakiego czasu masz takie problemy
_________________
Gucjan
 
 
 
maxindeco 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 35
Skąd: Płochocin/Wolica



Wysłany: Sob Mar 16, 2013 00:13   

Drogi Kolego w pierwszej kolejności sprawdź masę jest to dosyć częsta usterka( Można dopiąć dodatkowo masę do karoserii powinno pomóc ) W wyniku niskiego poziomu płynu chłodzącego instalacja mogła zadziałać prawidłowo i w wyniku niedogrzania parownika czujnik temperatury podawał zbyt niską wartość i komp gazowy wywalał się na benzynę informując cię o tym po przez sygnał z buzera . Może też być to spowodowane uszkodzeniem czujnika temperatury lecz to powinien zobaczyć Twój gaziarz po podpięciu do kompa ,czasami pęka przewód podciśnienia przy map-sensorze ale to byś czół gaz w kabinie no i czasami ten sam objaw wykazuje parownik ( nie wiem jakie masz graty pod maską Zrób zdjęcia przynajmniej będzie można coś więcej pomyśleć) Zasyfia mu się trzpień który trzeba wyczyścić. No i jak koledzy ci podpowiadają zmień fachowca he he .
Tyle już czytałem na temat jakie muszą to być instalacje i potem nie jeździ dostaje czkawki na wolnych obrotach i takie tam . Dla przykładu ja jeżdżę na he he ZENIT 2005
lista Valteka 3 om Alaska i nie mam najmniejszych problemów a wysterować to to jest niestety sztuką .

No to pozdrawiam i miłej walki z autkiem :lol:
 
 
Damiano 




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 70
Skąd: Stryków



Wysłany: Sob Mar 16, 2013 00:49   

bardzo mi miło że staracie się mi pomóc:)

gaz mam od styczna 2012. problemy mam od jakis 2 tygodni.

maxindeco, mało rozumiem;p ale jutro coś postaram się powalczyć;)

i dziś mi sie coś z silniczkiem krokowym zaczęło dziać;/
_________________
Najważniejsze wiedzieć na czym stoisz:)
Pozdrawiam, Damian :)
 
 
 
maxindeco 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 35
Skąd: Płochocin/Wolica



Wysłany: Sob Mar 16, 2013 00:54   

Jak dasz radę to wrzuć parę fotek przynajmniej kompa lub zczytaj z kompa nazwę i model i z parownika.A jeszcze listę wtryskową lub wtryskiwacza jeśli są pojedyńcze.
 
 
rafal506 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 63
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sob Mar 16, 2013 13:32   

Jaką masz tą sekwencję założoną?
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Sob Mar 16, 2013 16:52   

Damiano napisał/a:
A jeśli chodzi o podzespoły to nie mam pojęcia bo mam inne wpisane w homologacji a inne są

Nie chcę Cię martwić ale jak podczas przeglądu technicznego jakiś pan diagnosta będzie wyjątkowo upierdliwy i stwierdzi niezgodność to ........... :stres:
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
rafal506 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 63
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sob Mar 16, 2013 17:00   

Przecież na przeglądzie interesuje ich tylko homologacja na butle i pieczątka w dowodzie.Ja mam założonego Agisa a w papierach mam KME i nikogo to nie interesuje.Tylko,że Ja chociaż wiem jaką mam instalacje założoną i za jaką zapłaciłem.
 
 
maxindeco 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 35
Skąd: Płochocin/Wolica



Wysłany: Nie Mar 17, 2013 13:47   

:oops: No więc drogi kolego zacznij od rozebrania i wyczyszczenia parownika na pewno masz KME do Agisa .Moim skromnym zdaniem możesz to zrobić sam jest to 1 godz . roboty,i jest to bardzo prosty parownik . Jak to zrobisz to daj znać. Pozdrawiam .

:oops: Myślałem iż posta pisał kto inny , ale skucha he he .
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Nie Mar 17, 2013 16:26   

Wyczyszczenie parownika na pewno nie zaszkodzi ale i nie pomoże.
Damiano napisał/a:

gaz mam od styczna 2012.

nie sądzę aby po tak krótkim czasie wymagał czyszczenia.
Generalnie.......... staramy się pomóc ale tak na prawdę niewiele da się zrobić bez podpięcia pod kompa. Potrzebne jest oprogramowanie i interfejs usb odpowiedni do typu założonego sterownika (wszystko do kupienia na allegro za około 30-40 zł.) lecz problem jest w tym że autor postu sam nie wie co ma pod maską. Sorry za bezpośredniość ale tak jest.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
Damiano 




Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 70
Skąd: Stryków



Wysłany: Nie Mar 17, 2013 20:40   

robsson78, tak masz racje nie znam się bo auto kupilem juz z zamontowanym gazem

[ Dodano: Nie Mar 17, 2013 20:40 ]
Zdjęcia:









Uploaded with ImageShack.us
_________________
Najważniejsze wiedzieć na czym stoisz:)
Pozdrawiam, Damian :)
 
 
 
maxindeco 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 35
Skąd: Płochocin/Wolica



Wysłany: Pon Mar 18, 2013 20:25   

No teraz coś widać . Oczywiście poczciwe Valteki 1 omove - będą klepały długo długo. Parownik Tomasetto Alaska AT 09 wbrew obiegowym opiniom bardzo dobry daje radę Co do sterownika nie jestem pewien ale chyba tam stag siedzi , jak by można jakieś zdjęcia przodu lub oznaczenia.
Zacznij sprawdzać od filtra przy parowniku czy dochodzi gaz jeżeli go tam nie ma to należy sprawdzić cewki czy się załączają (słychać specyficzne puknięcie przy załączaniu gazu ) jak dochodzi to sprawdź czujnik temperatury przy parowniku wydaje mi się że już ktoś go izolował i daj znać pomyślimy co dalej .
:?:
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Wto Mar 19, 2013 17:01   

Za wiele to nie zmienia ale coś tu nie gra.
Damiano napisał/a:

gaz mam od styczna 2012.

Instalacja wygląda jakby miała kilka ładnych lat.

Damiano napisał/a:
bo auto kupilem juz z zamontowanym gazem

To jak w końcu jest ?
A może kupiłeś auto w którym gaz założony był w styczniu 2012 ?

Jeśli biała wtyczka którą trzymasz w ręku na fotce to złącze interfejsu, to to jest prawdopodobnie stag 100
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [Rover 200/25/MG ZR] Artykuły, z którymi warto się zapoznać
kasjopea Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pon Sty 24, 2011 18:27
kasjopea
Brak nowych postów [r25 2.0 di 00] problem z gazem
tomasz01 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Wto Sty 20, 2009 13:41
Brt
Brak nowych postów [R214 8V 99] z gazem
rwakulszowa Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Nie Lis 04, 2007 22:16
piter34
Brak nowych postów [200/25/ZR]Najniższe obroty z wciśniętym gazem ?
BigBoyPL Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 13 Pon Lis 02, 2015 22:36
BigBoyPL
Brak nowych postów [R214Si ??r.] Czuć niespalony gazem
Primo Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Sro Lis 12, 2008 19:37
paff



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink