Odebrałam dzisiaj auto. Pan powiedział, że tak na 100 % nie wiedzą co było przyczyną. Skrzynię jak już wcześniej wspomniałam zdjęli niepotrzebnie. Stwierdzili najpierw, że przyczyną jest wspornik od wysprzęglika. Po czym został stary, bo nowy wg nich jest tak miękki, że natychmiast zaczął się wyginać. Zamówili wysprzęglik od freelandera i spotkała ich niespodzianka w postaci różniącego się przewodu. I to chyba właśnie koniec końców o ten przewód chodziło, bo jego wymienili. Założyli też klip na wysprzęglik, który zamówiłam, a którego nie było. Sprzęgło mam wrażenie, że trochę inaczej mi bierze, ale wydaje mi się, że wcześniej było zapowietrzone, więc może to poprawa .
Cała akcja trwała 3 tygodnie.
Pan wybrał się ze mną na przejażdżkę, bo chyba bał się, że mu wiochy w biurze narobię i zaproponował, że płacę 0 PLN.
Plus umyli mi auto .
Zobaczymy jak to będzie jeździć. Biegi wchodzą i wychodzą gładko, a to w tej chwili najważniejsze. Później się obejrzy co za druciarstwo tam uskutecznili.
Ps. Mam dwa wysprzęgliki (kompletne, sprawne) i właśnie w jednym przez przewód da się wypchnąć płyn jak wciśniemy ten dzyndzel a w drugim nie. Co ciekawe po wpięciu w obieg efekt jest taki sam, wszystko chodzi.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Chyba gdzieś dzwonili, ale nie w tym kościele. Jeżeli miałbyś gdzieś wyciek np. w układzie wysprzeglik- pompa, sprawdzasz stan płynu i jeżeli jest go mało, dolewasz i wysprzęglikiem działasz jak strzykawką- powoli zaciągasz nim płyn i powoli wypychasz- odpowietrzając tym samym układ. Jeżeli przestaną pokazywać się w zbiorniczku nad pompką drobiny powietrza, to układ masz odpowietrzony.
Proszę o pomoc:
Wymieniałem ostatnio płyn w sprzęgle (po dłuższej jeździe lub w korkach lub w gorące dni pedał zapadał się w podłogę, nie było wycieków a pompka i wysprzęglik sprawne więc możliwe, że płyn stracił swoje właściowości).
Po wymianie płynu nie mogę doprowadzić układu do działania z przed wymiany. Jakoś te biegi wchodzą ale układ jest stanowczo zapowietrzony (pedał do połowy miękki)
Czy opis kolegi Jugol sprawdza się w 100%? Stosowałem go u siebie ale nie pomogło. Wydaje mi się, że poruszając wysprzęglikiem pchamy do przodu płyn z powietrzem ale cofając go, cofamy także ten sam płyn i powietrze, które nie dotarło do pojemniczka przy pompie. Chyba, że źle zrozumiałem opis.
Może mi to ktoś łopatologicznie rozpisać ? Już 2 razy wszystko rozbierałem i nie mogę w pełni tego odpowietrzyć.
Ew. jak by ktoś mógł podrzucić likna do tematu na forum ? Mi wyszukuje same tematy "było+szukaj" oraz od innych Roverów w których jest zastosowany odpowietrznik.
Do tej pory odpowietrzyłem takim sposobem:
1. Wlałem płyn do wysprzęglika.
2. kolega pompował pedałem aż z przewodu leciał sam płyn (ja dolewałem w tym czasie płyn do pojemniczka)
3. w momencie kiedy z przewodu nie leciało już powietrze - kolega docisnął pedał ostatni raz a ja założyłem przewód na wysprzęglik.
Markzo, opisuje tam jak należy prawidłowo odpowietrzyć układ, a ja swoje metody na poprawę jego działania. Po wszystkim sprzęgło pracuje mi jak nigdy dotąd.
Odgrzeję nieco kotleta... gdyż jestem na etapie naprawy/wymiany układu hydraulicznego sprzęgła...
Jak poprawnie zdemontować wysprzęglik i rozpiąć przewód hydrauliczny? Przy wysprzęgliku jest taki plastik od strony tłoka. Czy ściąga się go "na siłę"? Można też pewnie próbować odkręcić podstawę wysprzęglika, tylko rurki klimatyzacji mocno utrudniają podejście z kluczem.
Na przewodzie jest szybkozłączka. Część plastikowa od strony pompki jest przecięta po skosie. Próbowałem ją wcisnąć w tą część od strony wysprzęglika ale ani drgnie...
Nie chcę nic urwać czy połamać stąd to (może dla niektórych banalne) pytanie... Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Koledzy mam podobny problem.
Otóż sprzęgło bierze nisko, przy samej podłodze, pedał stoi wysoko, ma jakieś 2-3 cm luźnego skoku, biegi wchodzą z oporem, wycieków nie ma, łapa na skrzyni pracuje luźno.
Dziś wyjałem pompę sprzęgła, wylałem z niej płyn, przeczyściłem i zalałem świeżym płynem.
I jeszcze się pogorszyło... tzn. teraz muszę juz niemal palcami wciskać sprzęgło a wszystkie biegi haczą jeszcze bardziej - trzeba użyć siły aby zapiąć którykolwiek z nich.
Na wyłączonym silniku biegi pracują znacznie lepeiej bez sprzęgła!
Idę odpowietrzyć układ wg instrukcji z forum. Jeślii nie pomoże to co? Czy zestaw z freelandera pasuje bez rzeźby?
Tak więc poprawiłem.
Wytargałem komplet z auta, wyczyściłem, zalałem świeżym dot4 poskładałem i odpowietrzyłem. Nieco podgiąłem mocowanie wysprzęglika i ... biegi jeszcze nigdy tak nie wchodziły!
Pedał nie bierze już w podłodze a gdzieś w 1/3 skoku od podłogi, biegi nie haczą - ale nie ma róży bez kolców - znalazłem niewielki wyciek, w zasadzie drobne pocenie się płynu do kabiny przez pompę sprzęgła.
Jak sądzę winne jest uszczelnienie tłoczyska w pompie. Ktoś kiedyś pisał, że można dokupić zestaw naprawczy pompy albo chociaż sam smering - pamętacie? Pomożecie?
Ja już zacząłem się zastanawiać nad przerobieniem sprzęgła na linkę. Kilka razy próbowałem zdemontować wysprzęglik od góry i bez powodzenia a jakoś nie mam weny aby włazić pod auto i ściągać osłonę... Samochód stoi już półtora miesiąca. Jeszcze z miesiąc postoi i trzeba go będzie sprzedać na części żeby zwolnić miejsce w garażu
ten zestaw z freelandera pasuje chyba tylko przewód trzeba zostawic nasz i tam przełożyć do pompki ten popychacz co idzie do pedalu
Nie trzeba przekładać przewodu. Wkłada się cały zestaw z frela i wymienia tylko ten króciec który idzie do pedału. W stosunku do oryginału zestaw jest w całości (nie ma połączenia pomiędzy pompką a wysprzeglikiem). U mnie wszedł bez problemu i nawet nie trzeba było giąć przewodu na gorąco żeby go uformować ze względu na kształt.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum