Wysłany: Sro Maj 07, 2014 11:06 [R75] Silnik nie chce się rozgrzać
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam,
Od kilku dni mam problem z moim roverkiem. A mianowicie silnik nie chce osiągnąć właściwej temperatury. Na dworze temperatura 20 stopni więc po kilku minutach silnik powinien się już dogrzać. A mój po przejechaniu 30 km ma jakieś 60 stopni i temperatura już nie rośnie. Na postoju np. na światłach trochę idzie w górę, a w czasie spokojnej jazdy trochę spada. Jak myślicie co może być tego przyczyną?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 07, 2014 11:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak, jak napisał markozalko to prawie na pewno termostat.
Ale dla pewności zrób test zegarów i sprawdź faktyczną temperaturę w pozycji 7.0 (https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=13081). To mało prawdopodobne, ale może okazać się, że wskazówka się "zacina".
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Dziękuję za szybką pomoc No nic chyba zostaje mi wymiana termostatu A jeszcze jedno mnie zastanawia. Ponieważ od początku w sumie kiedy kupiłem rovera słabo grzeje się kabina. Wtedy jeszcze silnik osiągał temperaturę 90 stopni. Kabina się nagrzewała ale nigdy nie było tak by z nawiewów buchało gorące powietrze. Co najwyżej było ciepłe, a jak podwyższałem temperaturę to tylko wentylator wtłaczał szybciej powietrze. W innych samochodach które znam jak silnik jest ciepły to jak daje grzanie na maksa to bucha gorącym powietrzem z nawiewów. I na pewno nigdy tu nie miałem takiej sytuacji że ustawiam temperaturę na 26 stopni to w kabinie tak gorąco, co najwyżej jest ciepło a wentylator szaleje. Czy to też może mieć związek z termostatem czy co innego? Jakaś nagrzewnica?
Pierwsza kwestia to to, że silnik CDT w naszych roverkach ogólnie powoli się nagrzewa. To już jest taka konstrukcja. Stąd też np. w porównaniu do innych samochodów (szczególnie benzynowych) można mieć wrażenie, że grzeje się potwornie wolno.
Druga rzecz - w Twojej sytuacji, jeżeli nawet gdy miałeś 90 st. i max. temperaturę nawiewu było tylko ciepłe powietrze myślę, że najlepiej zacząć od sprawdzenia rurek od nagrzewnicy. Powinny być gorące. Jeśli któraś nie jest (lub jest duża różnica) - czas na odpowietrzenie, a jeśli to nie pomorze to przepłukanie, a jeśli i to nie pomorze to nowa.
Ja miałem podobnie. Nawet po przejechaniu 400 km silnik nie osiągał temeratury roboczej, czyli połowy skali. Wskazówka była w 1/3 skali. Z racji tego, że padła mi pompa wody wymieniłem i pompę i termostat. Na nową pompę nowy termostat z oringiem i taki zestaw w całości do samochodu. Zabawy wyszło mi ze 4 h, bo naprawdę dostęp ograniczony. Z góry trzeba odkręcić tylko 1 śrubę, do której jest bardzo utrudniony dostęp ze względu na łapę mocowania silnika, a do reszty jest dostęp po zdjęciu prawego przedniego koła i odchyleniu nadkola. Nawet nie potrzeba kanału. Potem jeszcze uzupełnienie płynu chłodniczego. U mnie wyciekło 5l. Teraz jest wreszcie i ciepło i cicho
Cierpliwości trzeba mieć dużo ale satysfakcja gwarantowana
P.S. wyciągnięty termostat był BMW, sliczny, nie zardzewiały a jednak nie działał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum