Wysłany: Sro Maj 14, 2014 21:08 [R200 1.4 16V] Chwilowy brak mocy
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witajcie,
potrzebuję Waszej szybkiej (mam na naprawę tylko 2 dni) pomocy. Otóż dziś jeżdżąc ostro po torze (w zakresie obrotów 4000-7000obr/min) moim Roverkiem miałem bardzo dziwny objaw. Samochód po przejechaniu połowy okrążenia na 3 i 2 biegu nagle wchodził jakby "w tryb awaryjny", coś jakby nie wszystkie cylindry działały, samochód jechał ale przyśpieszał/wkręcał się na obroty bardzo powoli. Po przejechaniu jeszcze kawałka i po redukcji do 1 oraz przyśpieszeniu znów zaczynał wkręcać się normalnie. Po chwilowej przerwie i jeździe dokładnie tą samą trasą praktycznie w tym samym miejscu powtarzała się ta sama sytuacja. Na koniec wróciłem nim do domu i jadąc normalnie na ulicy nie miałem żadnych złych objawów. Co to może być - ze względu na wysoką temperaturę silnika, ostre wiraże, hamowanie... Kopułka, cewka, świece, przewody... A może pompa...?
Może jeszcze dodam, że ostatnio miałem zrobiony cały układ wydechowy (od łacznika elastycznego) - cała nowa rura, środkowy, strumienica. końcowy. Może coś namieszali z sondą lambda...?
help...
P.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 14, 2014 21:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po pierwsze zanim gdziekolwiek się udasz sprawdź przewody, mi się już kilka par stopiło, lub też lubi wyskoczyć jeden z nich zwłaszcza przy wirażach i hamowaniach. Szkoda wówczas marnować swój i mechanika/elektryka czas.
Wymieniam kable na NGK (mam świece NGK). Wymienię też filtr paliwa na wszelki wypadek... Przypadłość o tyle dziwna, że myślałem że ktoś miał dokładnie taki objaw i go rozwiązał.
P.
[ Dodano: Pią Maj 16, 2014 10:42 ]
Wymieniłem kable i wydaje mi się że silnik pracuje równiej (tego czy rozwiązałem pierwotny problem nie jestem jeszcze w stanie sprawdzić). Co ciekawe wymieniając kable okazało się że ten główny środkowy do kopułki jest inny w paczce NGK niz ten który miałem (Bosh). Końcówka wchodząca na bolec z tyłu bloku silnika ma inną końcówkę (krótsza guma ochraniacza styku i większa średnica styku) i nie bardzo pasuje. Musiałem zostawić stary Bosh-owski. Spotkaliście się z czymś takim? NGK było dedykowane m.in. dla Rovera200.
Dzisiaj wymienię jeszcze filtr paliwa i to tyle co mogę na razie zrobić. Zobaczymy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum