Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2015 Posty: 54 Skąd: Opole
Wysłany: Sro Lut 17, 2016 22:12 [R75 2.0 V6] Drobne usterki - skąd się biorą?
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Cześć i czołem wszystkim Forumowiczom!
Pozwoliłem sobie założyć nowy, mam nadzieje, że dość rozległy temat, który ułatwi życie nie tylko mi, ale i innym w przyszłości.
Jak pisałem kilka postów niżej, od czerwca zeszłego roku jestem współwłaścicielem importowanego R75. Dają się odczuwać drobne niedoskonałości, a szczęście chciało, że czeka mnie dość spory przypływ nieoczekiwanej gotówki, dzięki czemu mogę dopieścić swoje cacko. Zważywszy na fakt, iż brakuje mi zarówno wiedzy, jak i narzędzi, żeby zrobić wiele rzeczy samemu, na pewno samochód zostanie odstawiony do warsztatu - i to jest właściwie sedno tego postu: Profesjonalizmu warsztatowi odmówić nie mogę, ale nie wiem jak dobrze znają się na tym modelu. Robociznę liczą za godzinę, a po godzinach (albo nawet dniach) spędzonych na forum, widzę, że nawet drobne usterki mogą mieć wiele przyczyn. Chciałbym zebrać tutaj wszystkie moje małe usterki i zebrać możliwie wszystkie przyczyny powstania tychże (żebym wiedział, kiedy będą próbowali mnie na coś naciągnąć, albo będą błądzić, a ja będę musiał za ich niewiedzę płacić).
Dlatego też po długim wstępie wymienię dolegliwości czterech kółek i potencjalne przyczyny, które udało mi się wyczytać na forum. Jeśli coś przeoczyłem lub, po prostu doświadczeni Forumowicze wiedzą, czego zwykły zjadacz chleba nie wie, prosiłbym o dopisanie, post będę edytować, żeby wszystko było czytelne.
1. Nie grzeje tylna szyba - po włączeniu silnika (niska temp. na dworze), ogrzewanie zawsze się załącza, nigdy nie wyłącza, szyba nie grzeje. Jedyny moment, kiedy szron puszczał, to włączone ogrzewanie szyby i róg książki dotykający szybę - w miejscu kontaktu jednego z drugim, dookoła zrobiła się sucha plama (śr. ~5cm).
Ew. przyczyny: bezpiecznik (sprawdzony, działa), panel klimatyzacji, wiązka na całej długości samochodu, kostka przy szybie, uszkodzona sama szyba - pozrywane nitki.
2. Coś stuka w nawiewie (climatronic)- czasami słyszę stukanie w okolicy kierownicy. Jeszcze przed zimą, stojąc na światłach usłyszałem jakiś odgłos - jakby pisk - bąbelek powietrza przeciskający się przez rurki? - odgłos idący wzdłuż linii deski rozdzielczej (od panelu środkowego, w stronę kierowcy), po czym stuknięcie i tyle. W zimie zaczęło bardzo agresywnie stukać, teraz się uspokoiło - czasami stuka, czasami nie. Na początku myślałem, że to bulgotanie, ale kiedy było cicho (postój), to jednak okazało się stukanie.
3. Lewa kratka nawiewu (od strony kierowcy, ta przy drzwiach) bardzo słabo dmucha. W zasadzie od kupna.
Ew. przyczyny: zapchany układ
4. Hamulec ręczny łapie na ostatniej zapadce (bardzo wysoko).
Ew. przyczyny: luźna/pordzewiała/zaśniedziała linka, kończące się okładziny, kończące się tarczobębny
5. Samochód rzadko reaguje na pilota (zamki) - nie ma mowy o otworzenia samochodu z odległości większej niż 5m, często muszę stać pod samochodem i wciskać, żeby otworzyło. Bateria wymieniana, dalej tak samo.
Ew. przyczyny: zawilgotniały/zaśniedziały odbiornik w kabinie, uszkodzony kluczyk
6. Drzwi nie zawsze otwierają się z pilota - zdarza się, że alarm jest rozbrajany, ale "grzybki" nie idą do góry, muszę wciskać kilka razy. Największy problem sprawiają prawe tylne drzwi, które w 7/10 przypadkach nie podnoszą się z kluczyka nawet po kilku razach. Przyciskiem w kabinie zawsze wszystkie otwiera/zamyka za pierwszym razem.
Ew. przyczyny: kończące się silniczki, zawilgotniały/zaśniedziały odbiornik w kabinie (?)
7. Nie grzeje lusterko(ka) - przykład z dzisiejszej jazdy w deszczu - lewe suche, prawe mokre.
Ew. przyczyny: przepalony bezpiecznik (jeden dla lusterek i tylnej szyby, o ile się nie mylę, przerwana wiązka kabli, uszkodzona grzałka na lusterku
8. Głośno pracująca pompa paliwa - na pracującym silniku słychać syczenie w okolicy prawego tylnego koła/drzwi. Zakładam, że to pompa - dalsze podejrzenia w następnym punkcie.
Ew. przyczyny: pompa się kończy
9. Problemy z odpalaniem - pierwsze odpalenia dnia lub po kilku godzinach postoju (silnik zimny) zawsze odpala. Po zgaszeniu silnika loteria - w 9/10 przypadków nie odpali, ale kiedy dam kluczyk na pozycję 0 i znów spróbuję - zawsze odpala (po dłuższym niż zwykle czasie kręcenia). Dodatkowymi objawami są wahające się obroty (odchył wskazówki ~100rpm) i samochód przechodzi co jakiś czas "dreszcz" na biegu jałowym. Świece zostały wymienione zaraz po kupnie, właśnie z tego powodu, kable i cewki są w dobrym stanie.
Ew. przyczyny: pompa paliwa przy zbiorniku, pompka paliwa w komorze silnika, czujnik położenia wału korbowego; zaśniedziała elektryka tego czujnika
10. Mokra skrzynia biegów - jest to główna przyczyna wizyty u mechanika. W ostatnim tygodniu nie miałem osłony pod silnikiem i przez przypadek dostrzegłem, że coś tam jest zbyt czarno na przekładni. Poprosiłem dziś mechanika przy okazji montażu osłony, żeby rzucił na to okiem - wytarł, ale zalecił wizytę za 3 tyg. w celu sprawdzenia, z czego jest mokro.
Ew. przyczyny: nieszczelność skrzyni biegów, nieszczelność innych, wyżej położonych podzespołów
11. Szarpanie przy pracy sprzęgłem. Na zimnym silniku jest koszmar na 1 i 2 biegu, szczególnie kiedy puszczę gaz przy ~2.5K rpm. Dodatkowym objawem na zimnym silniku jest fakt, iż zmieniając bieg z 1 na 2 słyszę jakiś... trzask? jak by coś przeskakiwało - dzieje się to tylko raz, na zimnym silniku, przy pierwszym ruszaniu. Oprócz tego, czasami przy wyjeżdżaniu z parkingu (jedynka, skręcone koła) słyszę jakiś tępy odgłos (ciężko to nawet opisać, jakby jakieś dwie ogromne metalowe części o sobie otarły z dużą siłą) z silnika, podczas odbijania kół. Też zdarza się to tylko raz, przy pierwszym ruszeniu.
Ew. przyczyny: kończąca się tarcza sprzęgła, niski poziom płynu
12. Przy włączonym silniku słychać terkotanie. Im silnik cieplejszy, tym terkotanie jest cichsze, ale słyszalne (wcześniej było słychać na zimno, ale z czasem odgłos znikał). Na wyższych obrotach (~3K rpm) terkotania nie ma. Dodatkową informacją może być, że przy mrozie -20, po odpaleniu słychać było jeszcze jakieś takie tarcie (jakby dwa kawałki blachy o siebie otrzeć) - po wciśnięciu gazu (obroty <2K rpm) odgłos ustawał. Od tej pory nasiliło się wyżej wspomniane terkotanie.
Ew. przyczyny: rolki rozrządu, pas rozrządu, syf w bloku
13. (To już raczej paranoja współwłaścicielki) Włącza się wiatrak chłodnicy. Sprawa o tyle dziwna, że przez cały okres lata wiatrak nie załączył się ani razu, a na przestrzeni ostatnich dni zaczął się włączać (a temperatury są niskie). Nie wiem czy coś wspólnego może mieć z tym wskazówka temperatury silnika - silnik grzeje się szybko, ale jeszcze nigdy nie widziałem żeby wskazówka przekroczyła linię połowy wskaźnika - jak z poziomicą w ręku, zawsze pokazuje idealną temperaturę (wyczytałem gdzieś ostatnio, że ten wskaźnik jest bardzo tolerancyjny i rzadko reaguje na wysokie temperatury, ale nie rusza się nawet gdy załącza się wiatrak).
Ew. przyczyny: niski poziom płynu chłodzącego
Jeszcze raz zaznaczam, iż nie jest to post na zasadzie "mam takie problemy, jak to naprawić?", ponieważ tego jest na pęczki. Chodzi mi o możliwie pełny wachlarz przyczyn danych usterek.
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi, wierzę, że będą przydatne nie tylko mi, ale również innym Forumowiczom!
Ostatnio zmieniony przez Igor_Op Sro Lut 24, 2016 22:04, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 17, 2016 22:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ad4. Regulacja przy szczękach żeby podciągnąć linkę, aczkolwiek ręczny w 75 to spowalniacz a nie hamulec ze względu, że kompensator jest zrobiony z miękkiego jak plastelina gluta i rozciąga sie po latach, aktualnie będę działał żeby to zmodyfikować
Ad6. Silniczki
Ad7. Wilgoć w kostce połączeniowej pod trójkącikiem lusterka
Ad8. Tam nie ma pompy, jest powrót paliwa i jego chlodnica
Ew. przyczyny: zawilgotniały/zaśniedziały czujnik w kabinie, uszkodzony kluczyk
Jaki czujnik?
Igor_Op napisał/a:
Ew. przyczyny: kończące się silniczki, zawilgotniały/zaśniedziały czujnik w kabinie (?)
Jaki czujnik?
Igor_Op napisał/a:
Ew. przyczyny: luźna/pordzewiała/zaśniedziała linka, kończące się okładziny, kończące się tarczobębny
A może to tylko kwestia regulacji...
Igor_Op napisał/a:
Chodzi mi o możliwie pełny wachlarz przyczyn danych usterek.
Igor_Op napisał/a:
post będę edytować, żeby wszystko było czytelne.
Bez sensu Takie coś robił już w innej formie apples. Nazywało się to WorkShop, a było o tyle lepsze, że do każdego problemu dołączone były linki do tematów rozlegle opisujące dane problemy.
Tutaj już teraz ciężko mi było znaleźć w tym tekście to, co chciałem zacytować
Jest tego dużo i ciężko się to czyta, a ponieważ dotyczy wszystkiego to ciężko się skupić na problemie konkretnym i jego wyłuskać z tej masy tekstu.
Druga sprawa to indeksowanie. Lepiej się indeksują tematy, które zawierają skrócony opis problemu.
Ten temat za chwilę pewnie spadnie na kolejne strony i nikt tu nie zajrzy. Dopisywanie kolejnych postów przez autora tematu, nie wybije go wyżej.
Nie wiem czy nie lepiej byłoby kontynuować dzieło apples'a.
Dodatkowo, nie mam pewności czy po jakimś upływie czasu będziesz mógł edytować swój post...
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Czw Lut 18, 2016 12:10
Tak trochę odbiegając od tematu... chciałem kiedyś napisać wieczorami poradnik/książkę coś w stylu "Sam naprawiam - Rover 75"
Ale po przewertowaniu w głowie usterek tego auta, zwątpiłem...
Bym pisał, pisał, pisał, końca by nie było
Adasko odbiegając dalej od tematu, o każdym aucie mógłbyś takie cuda pisac, tylko ze to akurat R znasz od podszewki, tyloma jezdziles, ze 3 pewnie masz na podwórku ...
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Czw Lut 18, 2016 13:27
longer86, tak, znam go bardzo dobrze.
Ale taki poradnik też ciężko by było napisać, z uwagi iż 75 ma kilka swoich wad, ale jest ich niewiele. Reszta natomiast jest spowodowana nieudolnymi mechanikami, błędnym serwisowaniem... i tutaj sie właśnie zaczyna wszystko
Wiele usterek objawami tylko pozornie są zbliżone do siebie. Po głębszym rozpoznaniu problemu może się okazać, że to jednak coś innego, co daje takie efekty. Myślę, że na tym forum, na pewno wszystko już zostało napisane, tylko nie każdemu chce się szukać. A robienie z tego jednego posta - to jakieś nieporozumienie
Mam nadzieje, że niedługo większość rozwiązywanych problemów będzie się zaczynała od słów "Pokaż scan z TOAF'a"
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2015 Posty: 54 Skąd: Opole
Wysłany: Sro Lut 24, 2016 22:03
Przepraszam za późną odpowiedź, nie miałem możliwości wcześniej.
MaReK napisał/a:
Igor_Op napisał/a:
Ew. przyczyny: zawilgotniały/zaśniedziały czujnik w kabinie, uszkodzony kluczyk
Jaki czujnik?
Igor_Op napisał/a:
Ew. przyczyny: kończące się silniczki, zawilgotniały/zaśniedziały czujnik w kabinie (?)
Jaki czujnik?
Mówiąc "czujnik", miałem na myśli odbiornik - reagujący na pilota. Już poprawiłem.
Heh, pisząc ten wątek, zastanawiałem się "czy ktoś już nie wpadł na podobny pomysł?", ale nigdy na nic nie trafiłem. Kontynuacja Workshop'u to zdecydowanie rozsądniejszy pomysł, bez dwóch zdań. Aczkolwiek jeśli ktoś poczuje chęć wypowiedzi tutaj, myślę, że nie powinien się krępować.
Informacje z wczoraj:
Ad 13 - zdecydowanie za niski poziom płynu w układzie chłodzenia. Wiatrak się załączał - brakowało przeszło litra płynu. Dolane, problem rozwiązany.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Sie 2015 Posty: 54 Skąd: Opole
Wysłany: Czw Lut 25, 2016 19:34
longer86 napisał/a:
Popieram post wyżej, zacznij zastanawiać sie gdzie go ubyło i regularnie kontroluj jego stan, zanim silnik zrobi kuku i bedzie po zawodach
Taki też mam plan. Na razie podchodzę do tego z dystansem - aż wstyd mówić, ale okazuje się, że po kupnie (06/2015) nikt nawet nie sprawdził stanu płynów (a co dopiero mówić o wymianie), dlatego też na razie zakładam, że stopniowo go ubywało. Ale pilnuję i jeśli dalej będzie uciekać, to będziemy działać.
Witam serdecznie jestem dopiero zalogowanym użytkownikiem roverki.pl a szczesliwym posiadaczem Rovera 75 2.0 v6 z.gazem
Właśnie. Mechanik rozkręcić mi silnik bo coś stukalo :-( okazało się ze pasek rozrządu po obudowie ,wymieniony cały kompletny 30 tys temu (wymiana) a problem mam taki ze jest płyn chłodniczy w środku silnika :-( jest tam taki zbiorniczek,rozdzielacz plynu chlodniczego i z jego się leje płyn :-( czy da się to jakoś naprawić? Jak się to nazywa czy to się da dokupić? Proszę pomocy :-(
Hmmm. Trochę nie rozumiem. Piszesz że problemem jest to że masz płyn chłodzący w środku silnika. Przecież w każdym silniku jest taki płyń w srodku. Chyba że chodzi o to, że masz płyn w misce olejowej lub w cylindrach, wtedy to może być walnięta uszczelka pod głowicą. Z tym zbiorniczkiem to chodzi o zbiornik płynu chłodzącego, co się uzupełnia płyn?
waldiczaja, kupileś w komplecie z rurkami? jeśli nie to dokup rurki bo za chwile będzie powtórka z rozrywki
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum