Wysłany: Czw Cze 02, 2016 13:42 [R75] Rozrusznik nie kręci, nie cyka
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam,
dziś taki problem mi się urodził - w drodze z city podjechałem pod sklep i jak postanowiłem wracać do domku to nie odpalił. Kompletna cisza, zero cykania. Kontrolki świecą, nie przygasają.
Co sprawdzić? Gdzie jest rozrusznik? Czy jest jakiś bezpiecznik, przekaźnik, który pośredniczy w procesie kręcenia rozrusznika?
Czy jest dostęp do kabli, aby sprawdzić czy jest na nich napięcie?
Aha, z szarpnięcia odpalił od razu.
Dzięki z góry za każdą pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Cze 02, 2016 13:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jak próbujesz kręcić rozrusznikiem to czasem światła ci nie mrugają? jak tak to naładuj/wymień akumulator
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
W sensie włączonych świateł mijania - to nie.
Ale lepszy numer ... Poszedłem sprawdzić te światła, a ponieważ wyłączyłem wszystko, była cisza ... W momencie przekręcenie stacyjki słyszę cyknięcie jakby tam, gdzie komputer od świateł (choć może to idzie z jakichś przekaźników) i drugie jakby w przełączniku, gdzie się otwiera okna i blokuje drzwi (na drzwiach). I tak sobie przekręcałem, aż zobaczyłem że mam wciśniętą blokadę tylnych okiem - wyłączyłem i w tym momencie samochód zaskoczył
Podejrzewam przypadek, ale teraz pali - blokadę przełączałem kilka razy i to nie wpływa.
Czy przy zawieszonych szczotkach powinno "cykać" przy przekręceniu?
Zastanawiam się jeszcze nad akumulatorem - jest dość leciwy. Bez obciążenia pokazuje 12.56V na multimetrze - wiem, że to w sumie niewiele znaczy. Tyle, że jak jest słaby to chyba powinien "cykać"- czy nie?
Przy słabym akumulatorze różne ciekawe rzeczy się w R75 dzieją..
W wielu przypadkach wymiana akumulatora na nowy czyni cuda
Jak aku już leciwy to (po sprawdzeniu) jednak bym wymieniał. Problem powróci w najmniej oczekiwanym momencie np. na wakacjach jak wóz postoi parę dni lub zimą.
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Jak jest kiepski aku to rover sie broni i nie kręci a miga światłami ale jak już mu na światła brakuje prądu to przestaje dawać sygnały. Aku w innym aucie jeszcze podziała a w 75 już nie. Na twoim miejscu sprawdziłbym dokładnie aku, klemy i kostkę stacyjki. Mi aku odmówił posłuszeństwa na ślubie Zukowatego pod kościołem i na lince do domu, wymieniłem aku i palił od strzała
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum