Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 08:38 [R45] Problem z obrotami chwilę po odpaleniu
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Silnik mojego Rovera ma problem z trzymaniem obrotów chwile po odpaleniu (zazwyczaj jak jest zimny), wskazówka obrotomierza lekko drga, wyraznie czuc jak silnik nierowno pracuje. Jak ruszam auto wogole nie ma mocy, jakby było zatkane. Problem znika po przejechaniu kilkuset metrów na pełnym gazie, wtedy sie odtyka i już cały czas chodzi równo (problem występuje tylko po odpaleniu). Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Proszę o pomoc, nie moge znalesc usterki
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 23, 2010 22:01, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 08:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2006 Posty: 44 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 10:23
Witam
Mam całkiem podobny problem sprawę opisałem już wcześniej:
A tu tu właśnie
Jestem narazie bezradny , czy podłanczałeś auto do komputera servisowego , bo ja jeszcze nie, może któryś z nas znajdzie rozwiązanie ????????
piter34: nie używaj czerwonego koloru, jest zarezerwowany dla adminow i modów
Ostatnio zmieniony przez piter34 Pią Kwi 06, 2007 10:54, w całości zmieniany 1 raz
misiak42. Jeśli masz możliwość podjechania na kompa (zwykły KTS Bosch 500, w każdej stacji BOSCHA mają) to się nie zastanawiaj. Tego typu usterki można łatwo zdiagnozować przyglądając się wskazaniom czujników.
Tak na szybko w domu zmierzyłbym jescze sondę lambda (i oczywiście ten czujnik temperatury).
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
W zeszłym roku kilka razy podczas jazdy wyłączył mi się silnik i nie chciał odpalić, rozrusznik kręcił, wszystko wygladało ok tylko nie chciał odpalić. Po kolku godzinach odpalał, jakgdyby nigdy nic sie nie wydarzyło,
po raz kolejny takie objawy wskazuja w/g mnie na usterke czujnika polozenia walu korbowego
i standardowe pytanie
czy podczas tego gasniecia silnika obrotomierz leci gwaltownie do zera mimio tego ze silnik jeszcze sie obraca
jesli tak to stawiam 90 % ze to czujnik polozenia walu
u nas w R214 Si tez glupial w zaleznosci od temperatury, R byl podpinany do dwoch kompow i niestety nie wykazaly jego usterki
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
po raz kolejny takie objawy wskazuja w/g mnie na usterke czujnika polozenia walu korbowego
i standardowe pytanie
czy podczas tego gasniecia silnika obrotomierz leci gwaltownie do zera mimio tego ze silnik jeszcze sie obraca
jesli tak to stawiam 90 % ze to czujnik polozenia walu
u nas w R214 Si tez glupial w zaleznosci od temperatury, R byl podpinany do dwoch kompow i niestety nie wykazaly jego usterki
Dokładnie tak. Dodam tylko, że przeczyszczenie tego czujnika czyni cuda.
kiedys rover nie chcial zapalic podmienilem czujniki wykrecilem swiece wysyuszylem, potem rover zapalil, ten uszkodzony niby czujnik delikatnie oskrzybalem z takiego nagaru i wkrecilem go do mojego samochodu, zadzialal
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
a mozecie podpowiedziec gdzie znajduje sie ten czujnik polozenia walu? Mam podobne objawy i nikt nie jest w stanie powiedziec co jest popsute...
W dieslu jest od tyłu silnika, nad prawą półosią. Odczyt z tyłu koła zamachowego. NIestety nie wiem, czy w benzynie jest tak samo. Jak ktoś ma RAVE to powinien tam znaleźć. Link do RAVE jest w Technicznym FAQ na stronie Klubowej.
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 22:09
wszystko ok Panowie , ale jemu samochód odpala na 60% bym obstawiał na silnik krokowy , gdyby był uszkodzony czujnik położenia wału , to auto by sobie odpalało jak chciało.
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
wszystko ok Panowie , ale jemu samochód odpala na 60% bym obstawiał na silnik krokowy
nasz rover odpalal za kazdym razem 100 na 100 odpalen
po odpaleniu nie dal sie wkrecic na obroty wyzsze jak 1500 rpm
wiec na jedynce i dwojce mozna bylo jechac i na koniec swiata
u nas takie objawy dawal uszkodzony czujnik PWK, one naprawde potrafia padac na calkiem rozne sposoby
a skoro to silnik krokowy, to dlaczego silnik przez jakis czas nie daje sie uruchomic, nawet gdyby faktycznie silnik krokowy byl uszkodzony to przeciez po wcisnieciu gazu silnik odpalilby bez problemu, krokowy odpowiada przeciez tylko za wolne obroty
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 22 Skąd: SW20 0UB LONDON
Wysłany: Nie Kwi 08, 2007 08:36 Re: [R45 1.8 2000r] Problem z obrotami chwile po odpaleniu
misiak42 napisał/a:
Silnik mojego Rovera ma problem z trzymaniem obrotów chwile po odpaleniu (zazwyczaj jak jest zimny), wskazówka obrotomierza lekko drga, wyraznie czuc jak silnik nierowno pracuje. Jak ruszam auto wogole nie ma mocy, jakby było zatkane. Problem znika po przejechaniu kilkuset metrów na pełnym gazie, wtedy sie odtyka i już cały czas chodzi równo (problem występuje tylko po odpaleniu). Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Proszę o pomoc, nie moge znalesc usterki
Mam bardzo podobnie z ta roznica ze wskazowka drga i obroty oczywiscie tez w bardzo duzym zakresie gdzies miedzy 500 - 1500 i z pod domu musze roszac poprostu na duzym gazie bo inaczej ja mu gaz a on zgasl
- ale nie mam spadku mocy
- i jest tylko na zimnym silniku (temperatura zewnetrzna ma znaczenie im zimniej tym gorzej a jak jest cieplo efekt prawie niewidoczny)
ale co to jest nie mam pojecia jednak nie przeszkadza mi to specjalnie poprostu ruszam z pod domu dajac wiecej gazu niz normalnie
ruszanie na pełnym gazie przy zimnym silniku nie słuzy dobrze trwałosci silnika...
U mnie podobnie zaapala na zimnym, ale co ciekawe- jak zgasze silnik i zapale drugi raz, to juz wszystko jest w porzadku...Odkad mam roverka nie zdarzylo sie jeszcze zeby zapalil normalnie za pierwszym razem...
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 22 Skąd: SW20 0UB LONDON
Wysłany: Nie Kwi 08, 2007 10:49
Intruz napisał/a:
ruszanie na pełnym gazie przy zimnym silniku nie słuzy dobrze trwałosci silnika...
nie pisalem ze na pelnym gazie poprostu wiekszym gazie (chodzi o ruszanie z miejsca)
... a i te wachania obrotow pojawiaja sie dopiero po przejechaniu powiedzmy 500 m do piwerwszych swiatel ... na nastepnych kolejne 500 m juz nie mam tego problemu
z tym ze to tylko pojawia sie jak jest naprawde zimno tak ze 2 stopnie
piter34: poprawiłem cytowanie
Ostatnio zmieniony przez piter34 Wto Kwi 10, 2007 11:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum