Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 14:26
Rowan napisał/a:
Jeśli nie chce odpalić, to nawet go nie wyjmuj, tylko stuknij w niego lekko, powinien zewrzeć. Bo to widać, że jest włąśnie z nim problem, jeśli pompy nie chodzą.
OK.
Dzisiaj wyciągałem przekaźnik i dopiero za 6 razem po przekręceniu kluczyka pompy ruszyły. Jak już ruszyły to odpalił od pierwszego. Po rozgrzaniu również palił od pierwszego.
Dodatkowo jak jest zimny nie otwiera drzwi z pilota, a z kluczyka bez problemu. Może to BCU, ale czy BCU ma wpływ na uruchamianie pomp?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 14:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 16:05
apples, przypatrz się czy w momencie, kiedy nie ruszają pompy, to czy po przekręceniu kluczyka w drugą pozycję zapala sie i gaśnie Check Engine. Pamiętam, że któryś kolega z forum miał podobny problem i okazało się, że wina była w przyśniedziałych gdzieś stykach ECU.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 17:42
Stał od rana i odpalił teraz chyba za 10 przekręceniem kluczyka.
Powyciągałem przekaźniki i na żadnym nie było śniedzi. Podczas pracy silnika wyciągnąłem wtyczkę z czujnika ciśnienia na filtrze i zapaliło się Check engine. Wychodzi że pompy raczej dają dobre ciśnienie jeżeli w innej sytuacji się nie zapala.
Rowan, po zagrzaniu świec Check engine gaśnie bez względu czy pompy się uruchomiły czy nie.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 83 Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 20:32
U mnie Chek engine po przekręceniu kluczyka zawsze się zapala na jakieś 1-2 sekund nie zależnie czy silnik jest ciepły czy zimny .A autko zapala za każdym razem.
[ Dodano: Pią Gru 03, 2010 20:32 ]
Apples mi wygląda to mimo wszystko na winę paliwa . Ile miałeś w baku jak chwyciły mrozy ? Podejrzewam że jak temperatura była w plusie to problemu nie było. Najlepiej było by wstawić do ogrzewanego garażu . Tylko że jak wydzieliła się parafina to i garaż nie pomoże.Trzeba odkęcić filtr i sprawdzić co podaje pompka jak ON klarowny to ok. jak mętny to be.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 04, 2010 00:58, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 20:46
koza-06 napisał/a:
Apples mi wygląda to mimo wszystko na winę paliwa . Ile miałeś w baku jak chwyciły mrozy ? Podejżewam że jak temperatura była w plusie to problemu nie było. Najlepiej było by wstawić do ogrzewanego garażu . Tylko że jak wydzieliła się parafina to i garaż nie pomoże.Trzeba odkęcić filtr i sprawdzić co podaje pompka jak ON klarowny to ok. jak mętny to be.
Paliwa miałem z 20l, a teraz mam 3/4. Filtr był wyciągnięty i jest OK. Pompy się nie uruchamiają i tu jest problem. Jak pompy rusza to pali od kopa. Muszę tak długo cofać kluczyk do pozycji 0 aż je usłyszę. Nie kręcę nawet rozrusznikiem bo nie ma sensu.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 83 Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 21:08
apples napisał/a:
Dzisiaj wyciągałem przekaźnik i dopiero za 6 razem po przekręceniu kluczyka pompy ruszyły. Jak już ruszyły to odpalił od pierwszego. Po rozgrzaniu również palił od pierwszego
Jak potrzebójesz przekażnik do przetestowania to moge podjechać i użyczyć swój.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 19:30
PHJOWI napisał/a:
nie na pompe tylko na ecu
Gdyby nie szło to raczej by nie odpalał w ogóle. Jak już odpali to chodzi wszystko normalnie. Oprócz tych pomp wszystko działa prawidłowo.
Zamieniłem przekaźniki, po dokręcałem masy i bez zmian. Przekaźnik pod schowkiem po przekręceniu kluczyka załącza (słychać) i po chwili się rozłącza tak jak to robił zawsze - domniemam że OK bo zawsze tak było. Check engine po przekręceniu kluczyka zapala się na chwilę i gaśnie - domniemam że OK bo zawsze tak było.
Po przekręceniu kilkakrotnie kluczykiem pompy się uruchomiły i auto odpaliło normalnie. Zauważyłem że kluczyk luźno wchodzi mi w stacyjkę i jak go ułożę w pewnej pozycji i coś dodatkowo przeskoczy w stacyjce to pompy się uruchamiają.
Może to wina stacyjki?
Nie sprawdziłem napięcia czy idzie na ECU i pompy bo trochę za zimno, a nie mam miernika i nie chciałem kombinować z żarówką.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 83 Skąd: Gdynia
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 21:39
apples napisał/a:
Dodatkowo ciężko otwiera drzwi z pilota. Jak otworzy dobrze to i odpali. Może to ma jakiś wpływ.
Otwieranie drzwi to częsta usterka w R75 u mnie też drzwi ciężko otwiera a zamyka pilot na 3 razy . Ręcznie kluczykiem bez problemu . A z odpalaniem nie mam problemów. Prędzej szukał bym przyczyny w stacyjce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum