Forum Klubu ROVERki.pl :: [Landrover Freelander] 2.5 V6 - Czy to wada czy tak ma być ?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[Landrover Freelander] 2.5 V6 - Czy to wada czy tak ma być ?
Autor Wiadomość
MuleZ 



Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 20
Skąd: Rypin



  Wysłany: Nie Sty 08, 2012 20:13   [Landrover Freelander] 2.5 V6 - Czy to wada czy tak ma być ?
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001

Witam. Jak już nie którzy z was zauwazyli mam freelandera który żyje swoim zyciem. Autko fajne nie powiem ale cosik mi sie zdaje że będe mial z nim sporo problemów. a zatem do tematu. Troszkę moze dziwny ale nie wiem jak zapytać. Autko otrzymało drugi nowy termostat oryginalny łaczne z rurkami do kompletu oraz nowym płynem. Niby wszystko jest ok zastanawia mnie tylko pewne dziwne zachowanie płynu w zbiorniczku. Silnk chodzi pięknie melodia, odpala od kopa :mrgreen: i chodzi na wolnych obrotach i płyn w zbiorniczku rośnie pod korek i sobie tak jak by miał zaraz wykipieć i opada i tak w koło macieju . Włącza sie wentylator na krótko. Sobie myslę ze zagotował sie więc kontrlouje zegary a tam 90 stopni i nie drgnie. Zatem sprawdzam jeden z weży termostatu ten wewnętrzny od strony bloku i jest zimny. sytuacja sie troszeczkę poprawia z czasem i płyn delikanie opada ale i tak sobie pulsuje raz w góre raz w dół. Nigdy nie miałem takiego zdarzenia. ale po chwili jak przegazowałem nagle płyn opadł i wąż sie zrobił ciepły i koniec zdziwienia bo niby tak powinno być. I teraz wracając do tematu CZY TO PONOWNY PROBLEM CZY TAK MA BYĆ ?? ? Nie dam juz za cholerę auta w rece tego mechanika bo znowu coś wymysli. Autko w zasadzie nie zdąrzyło sie rozgrzać bo trasy nie robiłem tylko małą runde do sklepu. Wiec hmmmmm dumam dalej i czekam na jakies opinię od was.

Pozdrawiam Paweł
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Sty 08, 2012 20:13   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Sty 08, 2012 20:32   

Opisywane przez Ciebie objawy wskazują na uszkodzony korek zbiorniczka wyrównawczego.
Nie kupuj używki bo one z czasem się wyrabiają.
Ja sam musiałem swój zmieniać bo właśnie było bulgotanie.
Po jeździe jak auto stało to dziwnie syczało ze zbiorniczka wyrównawczego i świrowały wentylatory.
Co prawda ja mam TD4 2002r ale zbiorniczek taki sam.
Przez taki korek układ może się zapowietrzać.
 
 
MuleZ 



Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 20
Skąd: Rypin



Wysłany: Nie Sty 08, 2012 20:43   

Dzięki za szybką odpowiedź. Faktycznie coś ciśnienie małe w wężach i syczy sobie z pod korka więc i ma prawo sie zapowietrzyć. Ale po wymianie korka bedzie trzeba raz jeszcze odpowierzac czy sam juz powinien sobie z tym poradzić ?? ?
 
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Sty 08, 2012 20:49   

Lepiej odpowietrzyć ponownie.
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Sty 09, 2012 09:42   

korek pasuje od poloneza caro z silnikiem rovera za kilkanaście złotych do zdobycia nowy w intercarsie
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
mike-l 



Pomógł: 16 razy
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 361
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Pon Sty 09, 2012 10:15   

Dokładnie, nowy korek (czarny) powinien poprawić sytuację. U siebie też wymieniałem, stary korek (szary) był ok, ale za 14 zeta to tania modyfikacja :)
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Sty 09, 2012 14:17   

mike-l napisał/a:
Dokładnie, nowy korek (czarny) powinien poprawić sytuację

tylko że w Freelu jest inny korek :razz:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
t15690b 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 157
Skąd: Cieszyn



Wysłany: Pon Sty 09, 2012 15:27   

korek w 1.8 ma pracować z ciśnieniem 0.9-1.2 trzeba by sprawdzić czy takie same parametry obowiązują w kv6 co prawda to też k ale... lepiej sprawdzić. Moja dygresja na temat freelandera z którym zmagam się od 3 lat jest taka że to samochód typu "christine" z powieści Kinga, nigdy ale to nigdy się nie wie co wymyśli, w nowy rok rozkładałem silnik bo po letnim remoncie silnika... upalił się zawór.... jedno co mu trzeba przyznać to to że zawsze mnie dowiózł do domu.... ale jak minie jego czas to oddam go do wielkiej prasy i z satysfakcją będę patrzył jak go gniotą za wszystkie moje nerwy i krzywdy :twisted:
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Sty 09, 2012 15:51   

t15690b napisał/a:
oddam go do wielkiej prasy i z satysfakcją będę patrzył jak go gniotą za wszystkie moje nerwy i krzywdy

ech tam gadacie...... :razz: mój też mi rogi pokazał ale jak go ogarnąłem to 20kkm bryknął bez żadnych wyczynów poza eksploatacją.

[ Dodano: Pon Sty 09, 2012 15:51 ]
i cieszę się z jednego, że części są dostępne w dobrych cenach, bo jak słyszę ile co do innych marek kosztuje to się zastanawiam czemu ludzie mówią że ople czy VW są tanie w naprawie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
MuleZ 



Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 20
Skąd: Rypin



Wysłany: Pon Sty 09, 2012 23:14   

Kurek wymieniony na nie nowy ale oryginalnyu i dzała :ok: Teraz na spokojnie zainwestuje w nowy KORECZEK :mrgreen: I zacznę chyba go upiększać :mrgreen:
 
 
 
grzesio_31 



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 24
Skąd: wroclaw



Wysłany: Sro Sty 11, 2012 22:58   

a zanim zaczniesz go upiekszac to .......
sprawdz stan samego zbiorniczka wyrownawczego czy nie popekany pod korkirm (pod zoltym papierkiem), bo to bardzo czesta przypadlosc tego autka ...... :rotfl:
 
 
MuleZ 



Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 20
Skąd: Rypin



Wysłany: Czw Sty 12, 2012 22:32   

Absolutnie nic nie upiększam :mrgreen: Autko jest zrobione na laleczkę i na dzień dzisiejszy nie wymaga wkładu ale strasznie się zraziłem do niego więc już jest na alledrogo. Wsadziłem w niego ponad 2tyś. I poprostu boje sie nim jeździć. Może nowy właściciel będzie bardziej przekonany do tej marki. Nie mam czasu i nerwów na takie auta.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] FAQ z nr częsci
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 2 Czw Lut 08, 2018 14:05
SyntaX
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Linki do stron z przydasiami do Freelandera
sknerko Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Czw Cze 02, 2016 10:32
sknerko
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Foto poradnik demontaż konsoli środkowej.
Proszę o przypięcie do FAQ
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Nie Wrz 09, 2012 08:21
SyntaX
Brak nowych postów [landrover freelander] odma
adamz5 Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 1 Pon Mar 14, 2011 18:07
Brt
Brak nowych postów [LandRover Freelander 2.5V6/177 Wał korbowy nominał pilnie]
franek5454 Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 6 Sro Sie 29, 2018 12:24
slax



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink