Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 01:08
maciekstasio, co się dziwisz jak kupujesz badziew. Używka diabli wie ile miała nalatane ... po drugie to guma więc nawet jak nie duży przebieg to po latach parcieje. Maxgear ... poszedłeś po kosztach i kupiłeś totalny badziew. Kup coś w miarę np. jak moje i będziesz jeździł. Corteco wyrwiesz taniej niż napisałeś.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 01:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam.Też ostatnio miałem przeboje z kołem pasowym.Moja św.pamięci mama ,która zwykle mawiała : "taniochę kupujesz ,dwa razy kupujesz "-miała by co mówić.
Też połaszczyłem się na koło firmy ASQ (niby nie chińczyk)za 300 zł-z wyglądu solidne i dobrze odrobione,jednak po założeniu wyszło szydło z worka: wszystkie paski latają wydając przy tym dżwięki w.....nego indyka.Okazało się że w którymś miejscu koła jest za dużo gumy i niestety konieczna jest wymiana koła na inne,bo po tyłku dostaje wał.Nie ryzykowałem i kupiłem CORTECO za 600 z przesyłką.Po założeniu -nie to auto!Jednak jestem i tak 300 zł w plecy -bo paragon fiskalny mi wywiało z samochodu,a nie zatrzymywałem sie sądząc że będzie wszystko O.k.Wiatr w oczy....
ja kupiłem MaxGear dzisiaj, auto na razie stoi, umówiłem się u mechanika na wymianę w środe na rano. O dziwo chce za robotę 40zł tylko, twierdzi że to prosta sprawa Oby się nie zdziwił
bez przesady, az tak długo to chyba nie trwa po raz pierwszy postawię R75 do warsztatu inny niż British Cars tylko i wyłącznie dlatego że dr Marian jest na urlopie i tak się do niego wybieram w przyszlym miesiącu
Dlatego boję się, że może nie dać rady w zanadrzu jest jeszcze mechanik co naprawia także autobusy, więc jak jednemu się nie powiedzie to zawsze drugi pozostaje
ja bylem u 2 mechaników i nie potrafili odkręcić koła pasowego:) pojechałem do serwisu samochodów ciężarowych jak wyciągnął ogromny pneumatyk od razu poszło
To nie jest jakaś masakryczna robota
Do 1h czasu, więc cena 40 zł to dobra cena. Nie trzeba pneumatów nie wiadomo jakich, chyba bardziej sprytu i wiedzy
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Sro Lip 31, 2013 20:46
Miałem właśnie przygodę z kołem pasowym. W czasie podróży po Polsce po przejechaniu ok 600 km w czasie upału kiedy przyjemny chłodek był w aucie nagle smród palonej gumy i straszne stuki spod maski. Zjechałem na pobocze wyłaczyłem klime a pasek jeździ od lewej do prawej po rolce i coś stuka. Tak podjechałem do mechanika, zostawiłem auto i po pewnym czasie diagnoza - uszkodzone koło pasowe, do wymiany rolki, paski + robocizna =900 zł Cóż nie planowany wakacyjny wydatek. Na drugi dzien auto naprawione ale pozostał lekki luz na pompie wspomagania i w efekcie dodatkowy efekt dzwiękowy w czasie pracy silnika. Dziś zrobiłem ok 120 km na razie OK ale do domu jeszcze ok. 1000 km aha przebieg auta 203000 km czyli zgodnie z normą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum