dokładnie, nie mówiąc już, że w nocy masz dozwolone 60 więc na zabranie prawka musisz śmigać ponad 110, to na serio jest za dużo na zabudowany.
A ten koleś o którym była mowa jechał pewnie jakoś masakrycznie dużo bo na dwujezdniowych nawet w zabudowanym zazwyczaj jest ograniczenie 70 albo 80
O ile uważam, że chamstwem jest łapanie kierowców którzy na pustej wylotówce jadą 70 to już 100 jest według mnie jak najbardziej naganne. Zobaczcie sobie jaka jest różnica w drodze hamowania.
_________________ Szczęśliwy posiadacz: Land Rover Freelander 2.0 TCIE L-series MY00
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 12, 2016 10:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Prawo jest i tyle. Nic nie zrobimy. Trzeba je respektować, jeśli nie chce się stracić prawka. I nie ma co narzekać. Jazda powyżej 100km/h w terenie zabudowanym jest niebezpieczna i tyle- nawet w nocy. Niech Ci wyskoczy jakiś pijany na rowerze i będzie klops.
A najlepiej, to jeździć z Yanosikiem- od kiedy go mam nie zapłaciłem żadnego mandatu.
(jak się dowiedziałem jedyne co mi zrobią to wlepią 50 zł mandatu), czy odczekać- jednak jeden dzień już wysiedzieć nie mogę.
jak Cie złapią bez prawka, to przedłużają na 6 miesięcy pytałem o to na policji z 2tyg temu. NIe wiem czy odwołanie coś zmienia, policjant mi mówił, że z automatu 6 miechów wlepią
A nie wiesz jak wygląda sprawa z prowadzienie motoroweru w takiej sytuacji?
Koledzy, stało się jak się stało i już tego raczej nie zmienię, mógę jedyne co ro mieć do siebie pretensje, jednak akurat tam gdzie poleciało mi PJ niby zabudowany, a droga mega prosta, mega szeroka, z domami po obu stronach co jakiś czas.
I naprawde nie wierzę że są osoby które nie przekraczają prędkości...chociażby przy wyprzedzaniu- a ja taki manewr skończyłem nim mnie zaczął mierzyć. No nic, poczekamy...
Sami święci tu na forum a na drodze jakoś to inaczej wygląda pomijam fakt gównianej jakości tych radarów i dokładności samego pomiaru, można to sobie w buty włożyć a jakiś pajac zatwierdza te urządzenia
Daniello motorower to pojazd mechaniczny, więc raczej też nie można
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Markzo ja się przyznaje, że zdarzało mi się nawet ponad 100 jeździć w 'terenie zabudowanym' (jeszcze przed reformą ). Ale nie nazywajmy stodoły oddalonej o 100m od drogi terenem zabudowanym
A co do 3 pasmówki w mieście... Uwierzcie, że nie wszędzie na takich drogach jest więcej jak 50.
Sknerko - co do licznika to fabrycznie w R też mi przekłamuje po 6-8 km/h (w zależności od kół) ale np u taty w Vectrze czy w mojej astrze poprzedniej licznik działał co do kilometra. Nie bronię nikogo, bo 130 po mieście to przeginka (nawet na tej 3 pasmówce) ale nie róbmy z kogoś kto jedzie 102 km/h na takiej drodze mordercy Ten przywilej zostawmy tym co po pijaku za kółko wsiadają.
Markzo, ale wstrzymali uprawnienia kategorii B . A nie dali zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych motorower do 50 cm3 można przeciez prowadzić bez uprawnień... Zgadza sie?
Markzo, ale wstrzymali uprawnienia kategorii B . A nie dali zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych motorower do 50 cm3 można przeciez prowadzić bez uprawnień... Zgadza sie?
nie mam pojęcia jak to wygląda w praktyce, dobrze, jakby było tak jak mówisz
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Tak jak Markzo, pisze wydaje mi się, że zabranie prawka w tym wypadku skutkuje zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych bez znaczenia czy to jest samochód osobowy, kombajn, trolejbus czy motorower.
ale nie róbmy z kogoś kto jedzie 102 km/h na takiej drodze mordercy
Nic takiego nie powiedziałem, ktoś kto jedzie 102 po wsi ma na liczniku 110 w przeważającej większości aut i na pewno w każdym z rodziny Rover (oprócz takich co maja drastycznie niefabryczne koła) a to jest dużo i mnie też zdarzyło się zapier....lać przez wiochę ale było to naprawdę bardzo dawno i już wiele lat jak wjeżdżam za białą tablice to najwyżej z 30km/h za szybko (licznikowe).
Za to leciałem na autostradzie 200 ponad i to już by się kwalifikowało lecz było to 2 razy i 8 lat temu i świętego z siebie nie robię.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
sknerko to nie było konkretnie do Ciebie tylko do ogółu, bo większość ma zapędy jaki to ja jestem świetny kierowca, zawsze zgodnie z przepisami a tych co faktycznie jadą 50 to można na palcach 1 ręki policzyć.
daniello Ty piracie
Tak patrząc na google mapsa i street view pewnie sam był koło 90 jechał.
Tak patrząc na google mapsa i street view pewnie sam był koło 90 jechał.
to nie chciałbym być pieszym na tym wąskim chodniku...
[ Dodano: Wto Sty 12, 2016 21:02 ]
postawcie się w miejscu tamtejszych mieszkańców
jak jestem u teścia na wsi to szlak człowieka trafia jak się idzie po wąskim chodniku a z boku cię mijają gogusie 80-100km/h "bo przecież to tylko kilka domów w lesie to zabudowany się nie liczy"
_________________ Szczęśliwy posiadacz: Land Rover Freelander 2.0 TCIE L-series MY00
Ostatnio zmieniony przez badger Wto Sty 12, 2016 21:03, w całości zmieniany 1 raz
Tak patrząc na google mapsa i street view pewnie sam był koło 90 jechał.
to nie chciałbym być pieszym na tym wąskim chodniku...
[ Dodano: Wto Sty 12, 2016 21:02 ]
postawcie się w miejscu tamtejszych mieszkańców
jak jestem u teścia na wsi to szlak człowieka trafia jak się idzie po wąskim chodniku a z boku cię mijają gogusie 80-100km/h "bo przecież to tylko kilka domów w lesie to zabudowany się nie liczy"
Jak już tak bronisz tych pieszych to jeszcze naucz ludzi żeby nosili jakieś odblaski na tych wsiach , a nie czarne kurtki i jeszcze pod wpływem idzie. To kto na tego pieszego wydaje wyrok? Ja jadac po równej drodze 100km/h przy ograniczeniu 50km/h czy on? Idac po zmroku ubrany na czarno i na#$%^&@#$ny zataczając się z chodnika i schodząc na MOJA droge?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum