eR po około 5kkm ponownie trafił w poniedziałek do Krisa
Niestety silnik ma być wyjęty i rozebrany a to za sprawą wycieku oleju spod głowicy i poboru oleju w ilości ponad 1litr na te 5kkm.
Moje przeboje z eRem są w tym temacie a Krisa u niego na kanale
Dodam tylko że eR śmiga wyśmienicie i tym bardziej szkoda mi że ponownie musiałem go odstawić
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Jaka sekcja? I kurde jakich zwłok?
Ja to traktuje bardziej jak ponowne łamanie kości po złym nastawieniu
[ Dodano: Nie Sie 19, 2018 12:15 ]
Niestety silnik został ponownie rozebrany na części pierwsze.
Po zdjęciu głowicy ukazał się taki widok na wszystkich cylyndrach
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Weź bądź mądry i powiedz co się dzieje
Tuleje i pierścienie podobno pojechały do producenta z zapytaniem co się stało. Kris pokazywał mi środkowe pierścienie i tłumaczył że wyglądają tak jakby się nie dotarły.
Nie wiem jeszcze co z głowicą ale patrząc przez kanały na trzonki to były czarne, nawet ssące więc tam też coś nie pykło.
Ogólnie rzecz biorąc miało być pięknie a wyszło jak zawsze
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Możesz napisać coś więcej?
Mam wsadzony termostat prt z niższą temperaturą otwarcia, max temp. płynu jaką miałem to chwilowo 105 stopni, w trakcie jazdy temp jest w przedziale 83/89 stopni jedynie korkach rośnie.
Nigdzie nie widać przebarwień od wysokiej temperatury, poza tulejami nic się nie przytarło.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Tloki jak puchna to robia to glownie w osi prostopadlej do sworznia
Proces jest odwracalny - w koncu wszystko stygnie
Przyczyny: brak plynu ( ja widzialem kiedys nowke sztuke auto tak zatarte. - zrobilo 30 km bez mililitra plynu chlodzacego w silniku ), nieprawidlowa praca termostatu ( ale wtedy raczej sa efekty typu wybuchajaca para, weze itepe ), za ciasne pasowanie tloka/pierscieni, nieprawidlowe EGT
Na tlokach co jest? Mozesz pokazac? Denko i plaszcz
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Fotek nie mam bo wszystko robi mechanik, na tlokach to nagaru była masakratyczna ilość, na ściankach tylko delikatne ślady tarcia.
Płynu od odebrania auta przez 6kkm spuscilem jakieś 300ml na początku bo był zalany pod korek a tak to przez cały ten dystans poziom się utrzymywał bez zmian.
Termostat po obserwacji temperatury działa poprawnie.
Zostają dwie ostatnie możliwości, przy czym Kris(mechanik) obstawia wadliwe pierścienie bo zamki sprawdzał.
Po złożeniu wszystkiego i dotarciu eR pojedzie na ponowne strojenie a wcześniej na sprawdzenie afr.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Jako że dalej nie wiadomo co było przyczyną przytarcia tuleji to chcę zminimalizować ryzyko powtórki przytarcia i tu mam prośbę do Was:
Napiszcie jak docieraliscie swoje silniki po kapitalnych remontach.
Z wiadomości warsztatowych to silnik wczoraj wylądował w nadwoziu, może dzisiaj będzie odpalany.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Ok 70-80km na oleju mineralnym, zlac, zalac 10w40 z nowym filtrem, zrobic 500-600km spokojnie, delikatnie zwiekszajac obciazenia i duzo hamujac silnikiem. Potem zalac docelowy z nowym filtrem i dzida
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum