Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Paź 09, 2007 07:58
co jest jakas zmowa mi tez sprzeglo siadlo przy wymianie oleju zauwazylem ze na skrzyni jest jakis plyn (napewno nie olej) ale nie wiedzac czemu zignorowalem to i 2dni pozniej mam za swoje... sprzeglo zostaje czasami w podlodze, czasami wysprzegla a czasami nie najgorsze jest to ze pół roku temu wymienilem caly mechanizm... pompke (jedyna uzywana czesc) wysprzeglik, docisk i sprzeglo. mechanik powiedzial przez telefon ze wysprzeglik mogl paść... i mam pytanie czy jest jeszcze jakies inne miejsce przy skrzynie skad moze byc wyciek
pzdr
czy jest jeszcze jakies inne miejsce przy skrzynie skad moze byc wyciek
Jak padł wysprzęglik to - w skrzyni są takie dwa otwory od spodu i one będą mokre. Może jeszcze uciekać olej ze skrzyni, ale skoro pisałeś, że to nie olej, to pozostaje tylko płyn z układu wysprzęglania (wysprzęglik).
Pół roku temu wymiana ..... trochę krótko to pochodziło.... .
Może jednak pompka? Chociaż żadne to pocieszenie biorąc pod uwagę cenę nowej...
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
witam
a ja znalazłem wyciek
zapowietrzał się wysprzęglik przez odpowietrznik najprawdopodobniej w tym miejscu gdzie rurka wychodząca z wysprzeęglika jest polączona z miedzianym odlewem w który jest wkręcany odpowietrznik. myślałem że pójdę na łatwiznę i ładnie oczyściłem papierem 150 oraz odtłuściłem rozcieńczalnikiem nitro i zakleiłem dobrym klejem dwuskładnikowym do metalu podziałało dwa dni i klops znowu zaczęło się sączyć , pojechałem do gazowników i mają mi to zarobić taj jak rurki od instalacji gazowych zobaczymy z jakim skutkiem
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Paź 09, 2007 12:54
potrolu napisał/a:
witam
a ja znalazłem wyciek
zapowietrzał się wysprzęglik przez odpowietrznik najprawdopodobniej w tym miejscu gdzie rurka wychodząca z wysprzeęglika jest polączona z miedzianym odlewem w który jest wkręcany odpowietrznik
Dokładnie to Ci sugerowałem na samym początku . No, to teraz miejmy nadzieję, że zrobią Ci to porządnie i kłopoty się skończą.
witam
wygląda to teraz tak jak na foto
przerobiona baryłka od przewodu gazowego ponieważ gazowe są tylko 6-8 a tutaj jest 7 mm złączka miedziana oraz odpowietrznik od dużego fiata
narazie działa
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam raz jeszcze i proszę o pomoc. Ostatnio robiłem pompkę i można powiedzieć że z pompki już nie cieknie, ale zauważyłem jakby coś kapało wyżej (może spod korka lub gdzieś na łaczeniu). W związku z powyższym teraz biegi wchodzą lekko ale płyn i tak ubywa. A kiedy stoję w koru i trzeba często operować pedałem to "zostaje on w podłodze", kiedy po chwili podniosę go ręką to jest dobrze. Oczywiście płyn jeszcze jest.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 19:48, w całości zmieniany 2 razy
Odkręć zbiorniczek dolej płynu tak ok 1 cm pod rantem zbiorniczka i odpowietrz cały układ najlepiej w dwie osoby, jedna pompuje druga odpowietrza, również spore prawdopodobieństwo jest spore ze pada cui wysprzęglik i to właśnie on łapie powietrze do układu.
A sprawdz czy czarny kapturek w zbiorniczku płynu nie jest nigdzie dziurawy może przez niego równiez dostawać się powietrze.
_________________ ROVER 75 ......:::Lublin:::.......
Jeśli pomogłem kliknij POMÓGŁ
biegi wchodzą lekko ale płyn i tak ubywa. A kiedy stoję w koru i trzeba często operować pedałem to "zostaje on w podłodze", kiedy po chwili podniosę go ręką to jest dobrze.
Miałem identyczne objawy przy uszkodzonym wysprzęgliku .
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 15:13
RafałG, może mieć racje z tym kapturkiem także. Gdyby był dziurawy może sie przez niego dostawać powietrze a przy wciskaniu sprzęgła płyn mógłby sie wylewać przez odpowietrznik korka... ale to tylko domysły
Pomógł: 166 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 21:05
Kurde, no ja mam identyczne objawy, a wysprzęglik był wymieniany ze 2 miesiące temu. Jakoś mi się nie wydaje żeby to był właśnie wysprzęglik. A co ciekawe jak odpowietrzyłem to było ok przez jakiś tydzień.
Witam ponownie. Zrobiłem zdjęcie kapturka i wydaje mi się że jest on trochę za "krótki". Ma wysokości około 1,5 cm. Czy u was jest taki sam scy może dłuższy.
Pozdrawiam.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pon Kwi 14, 2008 20:55
sorry ale jeśli to jest twój kapturek to...nie masz kapturka. Ktoś poszedł po bandzie robiąc "dziurke" zeby więcej płynu weszło Kapturek jest niemal tak głeboki jak zbiorniczek i nie ma tkaiego otworu
[ Dodano: Nie Kwi 20, 2008 07:13 ]
Witam serdecznie. I stało się. Wczoraj dopadło i mnie, padło chyba wszystko tzn. pompka,wysprzęglik i co tam jeszcze *nie wiem*. Pedał został w podłodze i nie dało się już nic zrobić dobrze, że do domu miałem niedaleko to się dowlokłem jakoś na dwójce, stoi teraz w garażu i czeka na nowe części więc z kieszeni poleci. Pozdrawiam tych co nie mają tego problemu i tych co go mają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum