czyli kolo pasowe walu jak sie wylozy to wali/tlucze, tak? bo u mnie z kolei nie moge sie pozbyc piszczenia paska, mechanik wymienil mi pompe wspomagania, alternator i napinacz, po czyum rozlozyl rece, ja sam wymienilem rolke prowadzaca paska widzac ze ma bicie, ale to nic nie dalo, na razie sypie make, ktora daje cisze na ok 30km, ale nie sprzedam przeciez samochodu w takim stanie, zastanawiam sie nad wymiana kola pasowego, moze to ono sie slizga? czy to moze jakas inna typowa przypadlosc?
czyli kolo pasowe walu jak sie wylozy to wali/tlucze, tak? bo u mnie z kolei nie moge sie pozbyc piszczenia paska, mechanik wymienil mi pompe wspomagania, alternator i napinacz, po czyum rozlozyl rece, ja sam wymienilem rolke prowadzaca paska widzac ze ma bicie, ale to nic nie dalo, na razie sypie make, ktora daje cisze na ok 30km, ale nie sprzedam przeciez samochodu w takim stanie, zastanawiam sie nad wymiana kola pasowego, moze to ono sie slizga? czy to moze jakas inna typowa przypadlosc?
Co to za mechanik odkręcić koło i sprawdzić. bicie miała rolka czy pasek po niej latał na boki. jeśli to drugie to wskazuje na koło pasowe.
co to za mechanik? irlandzki stwierdzil ze to wina paska, i ze za jakis czas samo pewnie przejdzie. Dlatego w miare mozliwosci chce sie tym zajac sam. Co do rolki to pasek nie latal tylko ona krecila osemki, chociaz nie robila przy tym zadnego halasu. Samo kolo pasowe walu nie daje zadnych wibracji, a nie kupie nowego po to zeby sie przekonac ze to nie ono jest winne
co to za mechanik? irlandzki stwierdzil ze to wina paska, i ze za jakis czas samo pewnie przejdzie. Dlatego w miare mozliwosci chce sie tym zajac sam. Co do rolki to pasek nie latal tylko ona krecila osemki, chociaz nie robila przy tym zadnego halasu. Samo kolo pasowe walu nie daje zadnych wibracji, a nie kupie nowego po to zeby sie przekonac ze to nie ono jest winne
To najprościej wejść pod auto i zobaczyć jak na pracującym silniku zachowuje się koło. Jak będzie pracowało nierównomiernie to masz winnego. Proponuje je sprawdzać po różnym obciceniem. kręcić kierownicą, włączać/wyłączać klimę.
Tak zrobie, dzieki za pomoc. Wiem oczywiscie ze najlepszym sposobem jest usuniecie przyczyny nie skutku ale czy warte sa cokolwiek te spraye do paskow? czy tez skuteczniejsze sa jakies inne domowe sposoby na zwiekszenie przyczepnosci ?
Dokleję się do tematu.
Szukam sprężarki do 2.0 V6.
Znalazłem coś takiego:
http://www.allegromat.pl/aukcja113871
Ale sprzedawca twierdzi że musi być taki sam nr. na kole pasowym, czyli JPB 000040.
U mnie jest JPB 101154.
Z tego co znalazłem tutaj: http://www.leirilis.com/d...do/22_Rover.pdf
wygląda jakby to było to samo.
Wie ktoś coś na ten temat? Będzie to pasowało, czy nie?
Witam u mnie niestety też koło pasowe buczy http://www.youtube.com/watch?v=HhuEfay0C_w kupiłem koło pasowe firmy Impergom takie jak MiReK, kupił, byłem u mechanika tego samego u którego MiReK był, ale niestety nie potrafił odkręcić tego koła pasowego, męczył się 2h i niestety poddał się, metodą na rozrusznik też nic nie dało, nawet spawał coś tam, pneumat który miał 350NM też nic nie pomogło nic nie drgnęło, póki co te buczenie ucichło sytuacja powtarza się w zimie miałem te same dźwięki i po przejechaniu 100km problem znikł aż do wczoraj, niestety już sam nie wiem jak odkręcić te koło pasowe, jutro jadę na Podkarpacie i będę tam próbować znaleźć mechanika który odkręci te koło i wymieni na nowe, może wy koledzy znacie jakiś sposób by to odkręcić, bo Mirkowi koło pasowe poszło gładko z odkręceniem a u mnie lipa.....
zastanawiam sie na tym dayco bo jest dostępne w sklepie u mnie w mieście za 350 zl
na forum alfy zachwalaja te kola a nie spotkalem sie z opinia roverowcow na temat tej firmy.
chyba zaryzykuje i wezmę dayco bo przecierz ta firma ma raczej dobre opinie..
_________________ Był R75 CDT 2.0 2001r. automat sedan, jest R75 Tourer CDT 2.0 , 2001r.
Ja już wymieniam trzeci raz.
Oryginalne koło padło mi w grudniu 2011.
Kupiłem używane.
Walnęło po pół roku.
Drugie- kupiłem podróbę, ale już nowe za 298 zł. Chyba Maxgear.
Pojeździłem rok i miesiąc. Dzisiaj właśnie padło.
Co kupić teraz?
Może CORTECO za 600 zł??
A może dołożyć tysiaka i kupić Seicento w benzynie a rovera zepchnąć do Wisły?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum