Mam znowu problem ze swoim Roverkiem , a mianowicie około miesiąca temu wymieniałem sprzęgło kompletne na Luk-a, (900 zł) i można powiedzieć, że niedługo po wymianie, jakiś tydzień, zaczęły mi wchodzić ciężko biegi, a w tej chwili mam objaw taki sam jak przed wymianą, tzn. jak chodzi silnik, to nie mogę włączyć żadnego biegu, a jak zgaszę silnik to biegi bez problemu wchodzą.
Czy to jest wina źle zamontowanego sprzęgła (mechanik coś spieprzył), czy może wada fabryczna sprzęgła i w tak szybkim czasie się rozleciało. Dodam, że Roverkiem nie jeżdżę ostro, a wręcz dbam o autko, jeżdżę spokojnie.
Czy ktoś z Was też miał podobny problem?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 29, 2010 23:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dobra dzięki Bordos za pomoc, tylko, że teraz nie mogę tego sprawdzić, bo samochód stoi już u mechanika Jestem ciekaw czy potwierdzi się to co powiedziałeś, czy mechanik to sprawdzi czy od razu weźmie się za rozbiórkę samochodu żeby zobaczyć czy sprzęgło jest w porządku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, a mianowicie około miesiąca temu wymieniałem sprzęgło kompletne na Luk-a, (900 zł) i można powiedzieć, że niedługo po wymianie, jakiś tydzień, zaczęły mi wchodzić ciężko biegi, a w tej chwili mam objaw taki sam jak przed wymianą, tzn. jak chodzi silnik, to nie mogę włączyć żadnego biegu, a jak zgaszę silnik to biegi bez problemu wchodzą.
Jestem ciekaw czy potwierdzi się to co powiedziałeś, czy mechanik to sprawdzi czy od razu weźmie się za rozbiórkę samochodu żeby zobaczyć czy sprzęgło jest w porządku. 
