Masz jeszcze inna opcje.
Możesz wsadzić skrzynie od 1,4 - zostaje Ci ponad 200 funtów, lecz zainwestować musisz w spiekane sprzegło (koszt okolo 350 zł) pomimo calego gadania ze sie zerwie most - uwierz mi nie, dopoki nie bedziesz strzelał z sprzegła lub palił gumy
masz polonezika z vvc? może coś więcej napiszesz o nim?
Polonez jest w trkacie realizacji, jak narazie użeram sie z elektryką (chyba nie odblokowali mi immo, silnik leży narazie na zewnątrz i w sobotę próbowaliśmy go odpalić i niestety dupa.
No może wybiegłem w przyszłość z tym, że już jest. mechanicznie jest przerobiona miska od 1,4 , wsadzone spiekane sprzęgło, zamach od od 1,8 po przetoczeniu na średnice od 1,4 żeby wchodziło w dzwon od skrzyni poldorovera, mocowania pod łapy. jeżeli uda sie mojemy magikowi dotrzec o co chodzi z brakiem iskry to zacznie sie wywalanie 1,4, spawanie ramy i wsadzanie 1,8 vvc
U mnie już silnik był wsadzony i pojeździł. niestety po kilkudziesięciu kilometrach zaczął kopcić, więc zabrałem się za remont. Pierścienie na trzecim cylindrze powiedziały papa. Mimo wszystko postanowiłem nie kupować samych pierścionków, lecz kupiłem nowe tuleje, tłoki z pierścieniami i sworznie. Kupiłem tez uszczelkę nowego typu, nową magistralę olejową i termostat prt. Niestety, problem jest z wałem. Za bardzo porysowany. Szukam czegoś dobrego, ewentualnie pozostaje mi gdzieś kupić nowy wał...
A co do zamachu, to mam też z freelandera, ale nie wchodzi do dzwona, w związku z tym zakupiłem zamach z rovera 1.6 i przełożyłem koronkę pod cpwk. Teraz mam sprzęgło 200mm
A co do zamachu, to mam też z freelandera, ale nie wchodzi do dzwona, w związku z tym zakupiłem zamach z rovera 1.6 i przełożyłem koronkę pod cpwk. Teraz mam sprzęgło 200mm
no ja za zbyt pochopnie się złapałem roboty i wydałem 400 zl na toczenie zamachu zamiast kupić od 1,4 lub 1,6.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2003 Posty: 171 Skąd: Siedlce
Wysłany: Pon Maj 09, 2011 10:05
pezetfso napisał/a:
Seba_OBR napisał/a:
A co do zamachu, to mam też z freelandera, ale nie wchodzi do dzwona, w związku z tym zakupiłem zamach z rovera 1.6 i przełożyłem koronkę pod cpwk. Teraz mam sprzęgło 200mm
no ja za zbyt pochopnie się złapałem roboty i wydałem 400 zl na toczenie zamachu zamiast kupić od 1,4 lub 1,6.
A jakie sprzęgło teraz tam siedzi?? 200mm czy 215??
A tu artykuł o wspominanej skrzyni N9 z forda:
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=20856.0
W UK oryginalny dzwon do tej skrzyni i silnika K to jakieś 250-300Ł ale w wersji LHD (linka sprzęgła z innej strony itditp).
Wysłany: Pon Cze 27, 2011 22:26 LEWE OBROTY i DŁAWIENIE 1.8 K16 w Poldku
Witam podepnę się do tematu, bo właśnie przerabiam temat ze swapem na 1.8 w moim poldku i...oczywiście mam problem, a mój mechanik już tego nie ogarnia i rozkłada ręce!
Dół silnika jest od MG F VVC i połączyłem go z głowicą od 416. Problem jest w tym, że silnik ciężko pali, rozrusznik troszkę ciężej obraca, a sam silnik dostaje LEWYCH obrotów jak się "puści kluczyk" rozumiem, że to przez zapłon, ale dlaczego tak się dzieje? Jak już zaskoczy to chodzi prawie normalnie. Prawie, bo na wolnych się dość mocno dławi potem się już wkręca szybko. Dodam, że mam wtryski od Sierry 2.0 DOHC (dane różnie mówią że mają raz 190cc inne 210cc) na silniku 1.6 z 416 na tych wtryskach też troszkę się dławił, ale nie było to uciążliwe. Nie wiem czy te lewe obroty z tym dławieniem mają coś wspólnego czy nie? Czy już lepiej dać z powrotem wtryski z 1.4? Oczywiście znajdę temat jakie wtryski są najlepsze te z Opla 2.0 8V czy tam z jakiegoś sportowego MG, ale muszę poszukać i jeszcze je zakupić, a to trochę potrwa.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Rozrząd niby OK. A czy może to być wina czujnika położenia wału? Do tego dołu 1.8 został wkręcony czujnik razem z kołem zamachowym od 1.4. Czy on dobrze sczytuje informacje? Bo może przez niego coś zapłon szwankuje?
[ Dodano: Wto Cze 28, 2011 22:47 ]
Jeszcze jedno mam się zapytać:
Czy kołek centrujący koło zamachowe na wale korbowym jest wszędzie takie same tzn. 1.4 1.6 1.8 K16, a w szczególności 1.8VVC? Czy nie jest przesunięty np. parę stopni, aby mógł sterować zmiennymi fazami?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2003 Posty: 171 Skąd: Siedlce
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 22:49
Ja kiedyś miałem problem z odpaleniem silnika ale to przez odwrotne nabicie palca rozdzielacza na wałku ssącym. mialem zapłony w kolejności odwrotnej i kichanie w dolot i strzelanie w wydech. Zamiana przewodów o 180 stopni pomogła.
W twoim przypadku zacząłbym od sprawdzenia rozrządu, Potem sprawdzić zapłon. Jak masz to podmień CPWK moze uszkodził się przy przekładce.
Napisz co i jak to będziemy dumać dalej.
_________________ 129KM/190Nm - kto mi powie jak to poprawić...
Pies ja ci zostawilem poldka na wtryskach od 1,6 jak cos. najpierw spróbuj na nich czy bedzie ok. dodam ze filtr paliwa chyba nigdy nie byl wymieniany. a poldek w ma juz ponad 350tys na liczniku. dlatego go nie wymienialem bo chodzil w wiekszosci na gazie
Polofix witam! Mam te wtryski cały czas - tak pisze, że od 1.4 bo są takie same jak w 1.6 końcówka numeru chyba ...749.
Jak wywaliłem gaz to filtr paliwa wymieniłem, było z nim trochę darcia ale się udało. Tera ma jakieś 12tys. km.
[ Dodano: Sro Cze 29, 2011 19:31 ]
Koledzy mechanik dzwoni dzisiaj do mnie i mi oświadcza: "CUDOWNE OCALENIE", że Poldka po nocy z rana odpalił i chodzi bez zarzutu i rzeczywiście przyjechałem i tak jest. Nie ma problemu z zapaleniem, nie kicha, nie prycha wszystko idealnie.
Ja nie wiem jak to możliwe i w takim przypadku nie mogę na 100% powiedzieć co było przyczyną tej usterki.
W każdym razie kolejny Poldek 1.8 K16 obudzony do życia! Myślę, że również dzięki waszej pomocy za którą dziękuję!
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Maj 2003 Posty: 171 Skąd: Siedlce
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 23:18
Hmm to mój przy wadze ok. 13xxkg (z kierowcą) moście 4,1 i oponach 185/60R14 też robi na IV biegu 80-120 w ok. 10s. Zatem nie tak najgorzej u mnie z mocą a raczej momentem ...
_________________ 129KM/190Nm - kto mi powie jak to poprawić...
Witam po długiej przerwie. Silnik wreszcie trafił znowu do komory poloneza. Został przeprowadzony kapitalny remont. Stare zostały tylko wałki rozrządu. Poza tym wszystko jest nowe (panewki, tłoki, tuleje, wał korbowy, popychacze, zawory podocierane, nowe prowadnice zaworów, uszczelniacze). Zrobiłem tez porting głowicy. Mam też aluminiowe koło pasowe, ale jeszcze go nie zainstalowałem. Silnik odpalił, niestety wariuje na wolnych obrotach. Poza tym, na drugim cylindrze mam czarną świecę (pozostałe 3 mają piękny ceglasty kolor). Zamieniłem świece miejscami i znowu było to samo na 2-gim cyl. Znajomy wpadł na garaż posłuchać jak pracuje silnik i stwierdził, że go zalewa na wolnych bo czasami pryknie sobie wydech (założone są wtryski z calibry 2.0 8V i zewn. reg. ciśn. paliwa - 2,5Bar). Wszystko pracuje na kompie z 1.4, więc domyślam się, że komp wariuje bo nie może dobrze pracować na starej mapie. Zastanawiam się też nad krokowcem. (problem z obrotami był już wcześniej na tym silniku jak i na silniku 1.4). Poniżej mam filmiki jak silnik pracuje:
http://www.youtube.com/watch?v=iuIBvrcmSGA
Tutaj obroty:
http://www.youtube.com/watch?v=Mk4A328mddY
Falowanie oscyle w granicach 900-1500obr/min
Coraz bardziej zastanawiam się nad świnką, ale obawiam się co do ustawień bo ja się na tym kompletnie nie znam
Jakie świece byłyby najlepsze do 1.8? Czy kopółka, palec i przewody też można wsadzić jakieś lepsze? Ja mam założony cały zapłon z 1.4 i zastanawiam się, czy mogą być te same świece
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum